Mrówek napisał(a):Mam tylko nadzieję, że aftery krakowski i rzeszowski będą bardziejsze niż ten sobotni
Jakbyś, zamiast wybierać burżujską taksówkę, odbył nocną przechadzkę nad Wisłą, taką jaką ja odbyłem, to byś nic nie narzekał na aftery
Wracając do koncertu to ja jestem zachwycony
Mój plan na ten wieczór był dosyć prosty. Usłyszeć tytułowy numer z nowej płyty i przekonać się, czy na żywo będzie mi się tak samo podobać jak w wersji studyjnej. Nie będę ukrywał, że poruszył mnie do szaleństwa ten numer
Przy okazji posłuchałem sobie innych, nowych utworów i niestety wciąż mam mieszane uczucia. Niby nadal jest energicznie, z przytupem i w ogóle jak Lao, ale jednak to elektroniczne brzmienie jest dla mnie jakąś tam barierą. Z tego samego powodu nie do końca (ale tylko troszeczkę nie do końca) jestem zachwycony nowymi aranżami starych numerów. Taka fajna kosmiczna inność, aż momentami trudno się zorientować, co to za piosenka
A Czaro lubi takie zagwozdki
Nowy sposób na Kanały, czy Astrologa mnie rozwalił. No rewelka
A już za sprawą Hiszpana na sam koniec, to zostałem już w pełni uszczęśliwiony.
I cieszę się, że poznałem niektórych z Was
I tak sobie myślę, gdzie teraz na koncert jechać
(Może after będzie jeszcze lepszy)