To może ja zacznę...
Koncert oceniam pozytywnie, była moc! Moje przypuszczenia się niejako potwierdziły, bo tłok był taki jak na pamiętnym koncercie w klubie Punkt. Ale mnie to akurat nie przeszkadza, bo naprawdę jak komuś było źle to mógł sobie stanąć gdzie indziej. Na przykład bardziej z tyłu, pomiędzy hamburgerami i lalusiami w białych kołnierzykach, którzy ewakuowali się spod sceny już w pierwszym kawałku. Ale dość! Bo zaczynam gadać jak ortodoksyjny kibol piłkarski o "piknikach" na drugiej trybunie.
Wracając do koncertu muszę pochwalić ogrom pozytywnej energii jaki się wytworzył. O mały włos sam nie zacząłem się drzeć i skakać, co niechybnie popsułoby nagranie. W ogóle publika bardzo fajnie reagowała, co chyba tylko pomogło zespołowi rozwinąć skrzydła
Trzeba też pochwalić zespół za powrót do utworów z Powstania. Zagrali ich całkiem sporo, więc ja na ten przykład jestem usatysfakcjonowany
I chyba nie tylko ja, sądząc po reakcjach innych ludków.
W związku z tym wrzucam "Powstańczy dwupak":
http://soundcloud.com/eddiebeast/godzin ... ec-wyciety@Milka, Polake: miło było poznać