[18.12.2012] Koncert w Czwórce

[gad44]

Koncert w Czwórce.
Noc z 17. na 18.12.2012, wejście na salę od 00.30, start koncertu 1:00.

Było kilka biletów do wygrania, mi się udało. Ktoś z Państwa będzie?

[Czaro]

Gratulacje. Ja jednak wolę posłuchać w wygodnym fotelu i nie przyłożyłem się do konkursu

[gad44]

A wiadomo kiedy będzie z tego jakaś retransmisja? Bo na stronie Czwórki nie znalazłem żadnej wzmianki o koncercie.

[Something]

Konkurs widziałem już rozstrzygnięty...
Zresztą środek tygodnia i krótki...
Tak sobie tłumaczę ;]

[Anya]

A ja zazdroszczę bardzo. Dzisiejszej nocy byłam w Czwórce na koncercie Pablopavo i Praczasa - i wrażenia super pozytywne. Koncert odbywa się w malutkiej salce, ale za to bardzo ładnej i klimatycznej (tylko światła bywają trochę oślepiające). Na Pablo i Praczasie było 12 osób, nie wiem jak to będzie w przypadku Lao, ale domyślam się, że bardzo podobnie, a więc pewnie będą przypadać 2-3 osoby na każdego z chłopaków Już to sobie wyobrażam i dlatego tak zazdroszczę!

[gad44]

Pewnie to zabrzmi trochę słabo, ale muszę napisać: było magicznie. Panowie zagrali cały Soundtrack oprócz "KołysanEgo". Na bisy "Życie jest jak tramwaj" oraz "Chłopacy" (w których zaliczona była wpadka). W małej salce, o której wspominała Anya, było tak około 35-40 osób. Bardzo bezpośrednia styczność z zespołem, zabawne momenty i przede wszystkim ładnie dograne piosenki.

Naprawdę się ciesze, że mogłem wziąć udział w tym wyjątkowym koncercie.

P.S. "Jestem psem" mnie powaliło zupełnie. Na ostatnim warszawskim koncercie w Palladium, też było najjaśniejszym punktem występu, ale to co się wydarzyło dzisiaj, to już był zupełny kosmos. Zresztą to samo się tyczy "Idzie wiatr".

[Czaro]

Tym bardziej czekam na emisję koncertu, bo na żywo to on nie szedł :/