Limitowana edycja na winylu (życzenie takie)

Jeśli masz jakiś pomysł dotyczący koncertu, oficjalnej strony www, forum lub jakąś inną propozycję - wpiszą ją tu

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Postprzez gad44 » kwietnia 30 2009 - 16:04:25

bts powiedz mi nie widzisz w tym nic dziwnego/słabego, że Rockers Publishing rozesłał do preorderów płyty o najsłabszej numeracji? Tak jak już napisałem - nikt nikomu nic nie obiecywał to jasne, ale moim zdaniem właśnie preorderzy powinni być na jak najbardziej uprzywilejowanym miejscu jeśli idzie choćby o numerację płyt. To chyba oczywiste, że znakomita więksość najwierniejszych fanów Lao Che zamówiło płytę od razu gdy taka możliwość się pojawiła. Również nie powinien dziwć fakt, że wśród tych fanów znajdują się tacy dla których ten numer jest ważny, a nawet dla tych dla których on nie miał aż takiego znaczenia ucieszyła by sytuacja, że mają niższą numerację - sam napisałeś, że wolałbyś mieć numer 001 niż 537.

Podsumowując - mogli tak zrobić jak zrobili, ale moim zdaniem nie powinni byli.
Zlituj się, mówię do niego, czy ty rzeczywiście chcesz być takim jakim jesteś, zaproponować ludziom swoją osobę na miejsce Chrystusa?
gad44
 
Posty: 314
Dołączył(a): lutego 24 2008 - 16:19:41

Postprzez wisol » kwietnia 30 2009 - 17:59:43

gad44 napisał(a):bts powiedz mi nie widzisz w tym nic dziwnego/słabego, że Rockers Publishing rozesłał do preorderów płyty o najsłabszej numeracji? ...

dlaczego mówisz że dostaliśmy płyty o słabych numerach? w wypadku tej publikacji "najmocniejszym" numerem jest 888 i w pobliżu tego numera powinny byc również numery "mocne". poza tym do sprzedaży trafiło tylko 500 egz reszta rozeszła sie po recenzentach, egz autorskich itd
mówisz również że z kolekcjonerskiego punktu jest to ważne ale zobacz choćby na edycje limitowane kultu na allegro, jeżeli ktoś spóźnił się z nabyciem płyty w normalnej cenie płaci duuuuzo wiecej i nie ma znaczenia jaki numer tylko stan w jakim znajduje się sama płyta i poligrafia.
podsumowując gdzie 2 człowieków tam 3 opinie i nigdy wszystkim nie dogodzi :)
idę bo mam bardzo ważny międzynarodowy telefon ;)
wisol
 
Posty: 89
Dołączył(a): listopada 11 2008 - 14:50:17
Lokalizacja: no wysącz to

Postprzez praczas-opensources » kwietnia 30 2009 - 18:35:04

Wisiol trafił w sedno. Winyle były numerowane "od tyłu".
::: www.opensources.pl ::: Booking - Management - Label :::
praczas-opensources
 
Posty: 75
Dołączył(a): lutego 13 2008 - 21:09:10

Postprzez bastor » kwietnia 30 2009 - 23:06:18

wisol napisał(a):dlaczego mówisz że dostaliśmy płyty o słabych numerach? w wypadku tej publikacji "najmocniejszym" numerem jest 888 i w pobliżu tego numera powinny byc również numery "mocne".


888 jest unikatowym numerem. To prawda. Ale 812 już nie jest tak jak 1, 11, 100 czy 666.


wisol napisał(a):mówisz również że z kolekcjonerskiego punktu jest to ważne ale zobacz choćby na edycje limitowane kultu na allegro, jeżeli ktoś spóźnił się z nabyciem płyty w normalnej cenie płaci duuuuzo wiecej i nie ma znaczenia jaki numer tylko stan w jakim znajduje się sama płyta i poligrafia.


Jakoś nie bardzo potrafię ustosunkować się do Twojej wypowiedzi. Myślę że mówimy o czymś zupełnie innym. Ale zapewniam Cię, jeśli ktoś wypuści na allegro #1 tego winyla to zgarnie znacznie wiecej kasy niż ktoś z numerem #135. I nawet nie próbuj mi tłumaczyć że jest inaczej bo za długo obserwuję rynek płyt aby Ci przytaknąć.
Lao Che skończyło się na Kill'em All !!!
http://tinyurl.com/y8yl646 <--- Czy ktoś rozpoznaje tę osobę ? Prv me !
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez wisol » maja 1 2009 - 00:09:44

bastor napisał(a):...
Jakoś nie bardzo potrafię ustosunkować się do Twojej wypowiedzi. Myślę że mówimy o czymś zupełnie innym. Ale zapewniam Cię, jeśli ktoś wypuści na allegro #1 tego winyla to zgarnie znacznie wiecej kasy niż ktoś z numerem #135. I nawet nie próbuj mi tłumaczyć że jest inaczej bo za długo obserwuję rynek płyt aby Ci przytaknąć.


zajeb to indywidualna sprawa każdego, jeśli lubisz wydawać więcej kasy niz trzeba twoja sprawa. zespół wydaje limitowaną edycję płyty a ty mówisz że fśród nich są z fajniejszym (bardziej limitowanym?)numerem ??
są tacy którzy na takich limited edition chcą zarobić i im są potrzebne numerki, reszta kładzie lachona na to bo cały czas chodzi tu o muzę ... nie?
wisol
 
Posty: 89
Dołączył(a): listopada 11 2008 - 14:50:17
Lokalizacja: no wysącz to

Postprzez bastor » maja 1 2009 - 08:30:34

wisol napisał(a):zajeb to indywidualna sprawa każdego, jeśli lubisz wydawać więcej kasy niz trzeba twoja sprawa.

Zgadzam się. Moja kasa = moja sprawa. Nic Ci do tego
wisol napisał(a):zespół wydaje limitowaną edycję płyty a ty mówisz że fśród nich są z fajniejszym (bardziej limitowanym?)numerem ??
są tacy którzy na takich limited edition chcą zarobić i im są potrzebne numerki, reszta kładzie lachona na to bo cały czas chodzi tu o muzę ... nie?

Kolejny agent który podejrzewa mnie o handel płytami. Żałosne. Chłopacaku, jeśli chciałbym zarobić na płytach to kupiłbym cały dostępny nakład bo mnie na to stać. Ale nie zrobiłem tego. Wystarczyła mi jedna sztuka. Jedna jedyna, kapujesz? I nie zamierzam jej sprzedać, tak jak nie sprzedaję innych limitedów które posiadam. Nie mam żadnego sklepu z płytami ani nie prowadzę żadnej działalności na allegro. Tylko chodzi o zasady człowieku. Jeśli masz problemy ze zrozumieniem czytanych postów gad44, MacB czy moich to jak to określiłeś - "zjeb to indywidualna sprawa każdego".
Lao Che skończyło się na Kill'em All !!!
http://tinyurl.com/y8yl646 <--- Czy ktoś rozpoznaje tę osobę ? Prv me !
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez wisol » maja 1 2009 - 09:13:22

nie oskarżam cię bastor o żaden handel płytami (zresztą dlaczego miałoby to byc coś złego??) chodzi mi jedynie o to (jak pisałem wcześniej) każdemu nie dogodzi. jeden chce mieć numer 1 i uważa go najbardziej cenny inny olewa to ciepłym moczem i jest to mu obojętne, inny znowu dostał egz z numerem 888 ale poczta go złamała i dostał zawał serca...
jak stwierdził praczas-opensources płyty byly numerowane od tyłu i "najlepsze" numery trafiły do pre-orderów, a ty dalej swoje :P
wisol
 
Posty: 89
Dołączył(a): listopada 11 2008 - 14:50:17
Lokalizacja: no wysącz to

Re: Limitowana edycja na winylu (życzenie takie)

Postprzez Dobiasz » kwietnia 5 2012 - 21:04:11

Przez całą płytę (Powstanie Warszawskie) w tle słychać cyfrowe świergotanie jak z kiepskiego podcastu. Ten winyl był tłoczony z mp3 112kbps???

Żenua kompletna.

Rozważałem odesłanie płyty, ale już za stary jestem na taką szarpaninę…

Ostrzegam jedynie przed kupnem tego krążka - pieniądze wyrzucone w błoto. Chyba, że komuś chodzi tylko o fajny gadżet do postawienia na półce.
Dobiasz
 
Posty: 41
Dołączył(a): kwietnia 5 2006 - 13:15:03
Lokalizacja: Berlin

Re: Limitowana edycja na winylu (życzenie takie)

Postprzez Czaro » kwietnia 6 2012 - 10:07:02

Ja z dźwięku jestem bardzo zadowolony. Nie zauważyłem żadnego "świergotania".

Na jakim sprzęcie słuchasz?
Czaro będzie wiedział ;)
Czaro
 
Posty: 169
Dołączył(a): marca 16 2008 - 20:39:18
Lokalizacja: Praga, ale ta warszawska

Re: Limitowana edycja na winylu (życzenie takie)

Postprzez z21 » kwietnia 6 2012 - 12:52:23

Dzwięk jest bardzo dobry ajk to na winylu. Kolega musi miec chyba jakis kiepski sprzet albo zajechana totalnie igle. :P
z21
 
Posty: 30
Dołączył(a): kwietnia 1 2010 - 23:42:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Limitowana edycja na winylu (życzenie takie)

Postprzez Dobiasz » kwietnia 6 2012 - 13:15:09

Sprzęt nie ma tu nic do rzeczy, na żadnej innej płycie nic takiego nie słychać (mam ok 70 LP).

Nie mam w tej chwili kabla, żeby ten "efekt" nagrać. Jak będę miał to wrzucę próbkę.
Dobiasz
 
Posty: 41
Dołączył(a): kwietnia 5 2006 - 13:15:03
Lokalizacja: Berlin

Poprzednia strona

Powrót do Lista życzeń i propozycji

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości