LAO CHE

przez **Kapral** » czerwca 11 2007 - 12:24:34

Obecnie poza granicami naszego kraju przebywa sporo rodaków. Ja chciałbym zwrócić Waszą uwage tych którzy w tej chwili ryzykują swoje życie w Iraku i Afganistanie. W gównianym sprzęcie, pare tysięcy km od domu. Nikt jeszcze nie napisał nawet jednej piosenki dla lub o "misjonarzach".
Jak potrzeba kontaktu z ludźmi którzy tam byli lub więcej szczegółowych informacji to proszę o mail.
szc@o2.pl

przez **CZŁOWIEK - ŁOŚ** » czerwca 11 2007 - 15:28:33

przez **Adam** » czerwca 11 2007 - 15:59:09

LAO CHE to (chyba) nie fundacja charytatywna... :roll:

Strona WWW · przez **Something** » czerwca 11 2007 - 15:59:58

"misjonarze"

nie kumam

a slyszales piosenki o "misjonarzach" z San Domingo ?

przez **Kapral** » czerwca 11 2007 - 17:04:12

Adam - Trąbka to nie rower ? Ma to jakiś związek ? :shock:

Something - "misjonarzami" określa się żołnierzy na misji pokojowej, stabilizacyjnej czy okupacyjnej..jak zwał tak zwał.

przez **beret** » czerwca 11 2007 - 17:18:41

śmiem twierdzić, że Adamowi chodziło o to, że LC nie piszą piosenek na zamówienie...i ubrał to w niezbyt precyzyjne zdanie.
Kapralu - najłatwiej będzie jesli sam założysz zespół i nagracie piosenkę [płytę nawet] o żołnierzach...bo propozycja/prośba jest mocno pomylona.

przez **Kapral** » czerwca 11 2007 - 17:39:44

A to czemu ?

przez **HardChief** » czerwca 12 2007 - 13:35:17

Nie można potraktować chłopaków z LAO CHE jako Instytucji Pożytku Publicznego. Rozumiem intencje (sam siedze w resorcie...) i szczytne idee. Ale nie można nikomu narzucac o czym ma spiewac. Nie chce wypowiadac sie za zespół, nie jestem jego rzecznikiem. Sam rozdawałem chłopakom wojskowe orzełki na koncercie w Warszawie, miałe też pomysł na koncert... Ale moi przełożeni jeszcze nie dojrzeli do konkretnej propozycji, Lao Che też raczej chce odejść od pewnych tematów (dosyć dobitnie zakomunikował mi to Dimon

). I ja jako fan to szanuje, bo najgorsze co można zrobic to utopić autentyczność w wyrobnictwo. A skoro artyści nie piszą nic o Iraku i Afganistanie, to widocznie po prostu tego nie czują, to ich nie dotyka. I tyle. Może za 60 lat jakiś wnuk "misjonarza" napisze płytę Al-Diwanija albo "szuszwole".
Pozdrowienia dla wszystkich z PKW na całym świecie!!!
POLACY - GDZIEKOLWIEK SIĘ ZNAJDUJECIE!!!

przez **bastor** » czerwca 13 2007 - 10:46:30

HardChief napisał(a):Lao Che też raczej chce odejść od pewnych tematów

.... czego mamy już przedsmak w postaci nowych kawałków :] :] :]

przez **HardChief** » czerwca 13 2007 - 13:47:37

Na które to kawałki i na którą to płytę czekam z niecierpliwością

Bastor, już się otrząsnąłeś po szoku pierwszego przesłuchania w Proximie

) ???

przez **bastor** » czerwca 13 2007 - 15:10:03

Nom , fakt. Musiałem się nieco przestawić. Z niecierpliwością czekam na płytę. Singla mogliby wypuścić w wakacje z jakimś przebojowym wydźwiekiem

Wyobraźcie to sobie : rmf fm a tu lao , klikasz na 3kę - lao , zetka lao , plaża nad bałtykiem - lao

:D:D:D to by się porobiło.

przez **beret** » czerwca 13 2007 - 15:17:53

i dziewczęta w bikini lecące na Twoją elitarną koszulkę LAO :roll:

[jeśli te przelewy w koncu wpłyną - taka dygresja]

przez **HardChief** » czerwca 13 2007 - 17:12:06

Singiel mógłby być już (3 piosenki są niom

), co do atrakcyjności to moja brązowa koszulka z liniami lotniczymi robi 100% efekt na jedynej kobiecie, na której reakcji mi zależy

Ale chyba zeszliśmy bardzo daleko od temtu wiec jak to mówią u mnie w firmie - DO BRZEGU!
Co powiecie na taką formę pamięci o polskich żołnierzach???
na przykład z napisem "popieram polskich żołnierzy"

http://images.google.com/images?client= ... a=N&tab=wi

Strona WWW · przez **Something** » czerwca 13 2007 - 17:31:21

ja tam nie popieram polskich wojsk Iraku
no i tak jakoś nie przepadam za wstarzeczkami itp :]
i takie wlasnie banery kojarza mi sie z tą zła częścią USA, która Polacy kopiują

przez **CZŁOWIEK - ŁOŚ** » czerwca 13 2007 - 19:16:35

A ja popieram. I w Iraku, i w Afganistanie.

Raz: Polacy nie mogą oczekiwać pomocy sojuszniczej w ramach NATO, jeśli sami by się od udzielenia takiej pomocy wykręcali.

Dwa: sprawdzą się w warunkach bojowych, co podniesie wartość całej naszej armii.

Trzy: ludzie z przypadku raczej tam nie jadą, tylko - z tego, co mi wiadomo - ochotnicy. Tacy goście wiedzą, co ryzykują, więc nie ma w tym elementu przymusu ani wtłaczania żołnierza w jakąś machinę śmierci, bo ci ludzie po prostu wiedzą, że nie jadą się opalać.

LAO CHE

Propozycja tematu nowej piosenki

Propozycja tematu nowej piosenki

Kto przegląda forum