Strona 3 z 3

PostNapisane: grudnia 3 2007 - 13:45:12
przez bastor
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):Sam koncert miły, ale jednak byłem mocno zaskoczony średnią wieku. Wiedziałem niby, czego się spodziewać, ale rzeczywistość jednak to przebiła. Naprawdę było mocno gimnazjalnie, a jak to jeszcze zostało podlane alkoholem, to już momentami było lekkie chamstewko. Jeśli Grabaż w jakiś sposób wiąże fakt posiadania takiej a nie innej publiczności z decyzją o zawieszeniu działalności Pidżamy, to ja się mu w sumie nie dziwię.


Taaa, to samo odczucie miałem jak byłem na ostatnim koncercie Pidżamy ( siakieś 3 lata temu ). Tyyyyle nastek że ho ho. Nic tylko atakować :P


CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a): No, ale piliśmy piwo ze Spiętym i Samolotem przy barze, podszedł do nas pod koniec koncertu taki 13-., może 14-latek i do mnie w te słowa: „Przepraszam, to pan gra w Lao Che, prawda?”... No, bardzo miły wieczór, powiadam Wam 8)


Wiem coś o tym ;) Rozdałeś autografy ? Polecam :P

PostNapisane: grudnia 3 2007 - 14:08:25
przez zjawa
Łał, jestem pod wrażeniem :shock: Tym bardziej, że nie lubię pp i byłam ciekawa jak to wypadnie i ooo proszę, taaaka niespodzianka. Brawo Spięty!
Wrzucać jeszcze ,,chłopców...", kto tam ma :wink:

PostNapisane: grudnia 3 2007 - 14:11:53
przez beret
Dzięki Panu Spiętemu mogłem naprawić błąd z soboty i w niedzielę nagrać jego popisy wokalne w lepszej jakości niż sobotni babol, jaki nagrałem.
Nastek było zatrzęsienie, ale (co ciekawe) było też trochę "odkurzonych" czterdziestoletnich pankowców :D
Na mój gust to Spięty wykrzesał co się dało z tych kawałków - lepiej wyszła "Wieczność", bo mu się Grabaż nie dorywał do mikrofonu - w "Chłopcach" było "zwyczajniej" - mniej Spiętopodobne, bardziej Pidżamowe.
Jeżeli chodzi o członkostwo w "gabinecie cieni" to do mnie w sobotę podszedł chłopiec i zakomunikował mi, że jestem najlepszym zaproszonym gościem i że wymiatam.
Kto mnie widział kiedykolwiek wie, że chłopiec musiał być mocno pod wpływem :shock:
mp3 będzie, jak zostaną odczyszone z brudów, szumów i takich tam.

PostNapisane: grudnia 3 2007 - 14:52:06
przez Something
kurde
mni nikt nigdy nie pomylil z kims :P
no chyba, ze z kobieta :roll:
np wsiada dziadek ja mu ustepuje miejsca a ten baran bardzo glosno "dziękuję pani!"

musze posluchac oryginalow tych kawalkow :P

PostNapisane: grudnia 5 2007 - 23:38:04
przez Something
posluchalem sobie Wiecznosci w oryginale
ten kawalek ze Spięty i innym graniem jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo lepszy
niezle pojechal
a co do Chlopcow ... to mi sie nie podobaja ;P pewnie dlatego, ze tam Grabaz jest

PostNapisane: grudnia 6 2007 - 12:27:36
przez nati
a moglbys wrzucic wiecznosc w wykonaniu pidzamy, ciekawa jestem jak wypadnie w zestawieniu z wykonaniem spietego??

PostNapisane: grudnia 6 2007 - 13:36:43
przez Something

PostNapisane: grudnia 6 2007 - 17:38:51
przez nati
Something napisał(a):posluchalem sobie Wiecznosci w oryginale
ten kawalek ze Spięty i innym graniem jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo lepszy
niezle pojechal


ZGADZAM SIĘ, OJ TAK...!!!!
w wykonaniu pidzamy to jakas dolina jest :shock:

PostNapisane: grudnia 9 2007 - 13:21:04
przez CZŁOWIEK - ŁOŚ
Najpierw zobaczyłem „Chłopcy idą na wojnę” z udziałem Spiętego i tam tak zabawnie wysokimi głosikami publiczność dośpiewuje refreny...

A potem sobie włączyłem jeden z bardziej charakterystycznych tego typu patentów koncertowych Lao Che, czyli: „Pałacyk Michla...” śpiewany na kilkaset gardeł - zachęcam Państwa do porównania i ciekaw jestem, czy kontrast Was rozbawi tak jak mnie rozbawił :D

PostNapisane: grudnia 9 2007 - 15:25:47
przez Quos

PostNapisane: stycznia 7 2009 - 00:19:47
przez gad44
Piosenka Dezertera odkurzona na "Zakazanych piosenkach" SNL w wykonaniu Spiętego:

http://www.youtube.com/watch?v=mFQRh4MULOc

PostNapisane: stycznia 7 2009 - 05:04:27
przez Ruda102
No to ja jeszcze wrzuce "Łazienke"(notabene zespolu WC ;P ) z tej samej serii zakazanej,
Video w gorszym stanie, bo podejrzewam, ze nagrywane komórką, ale dźwięk nie jest taki zły:-)