Spięty myli teksty na koncertach. Wniosek z uzasadnieniem.

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Spięty myli teksty na koncertach. Wniosek z uzasadnieniem.

Postprzez h-m » maja 30 2008 - 13:56:51

Jest prośba, aby kolega Spięty postarał się nie zapominać na koncertach tekstów piosenek z płyty "PW".

UZASADNIENIE:
"Powstanie Warszawskie" to płyta zobowiązująca. Album ten dotknął niekwestionowanej świętości, i to w tak adekwatny sposób, że sam dla wielu stał się niemal świętoscią. Wykonywanie takiej muzyki i takich tekstów zobowiązuje zespół do pietyzmu. Każdorazowo.

I nie tylko ze względu na tematykę, ale także ze względu na słuchaczy, których życia ta płyta odmienia i którzy nieraz jadą po kilkaset kilometrów tylko po to, aby w odpowiednim momencie ryknąć z tłumem "z Bogiem, personel!" lub łykac łzy podczas "Starego miasta". Kiedy w takim utworze wokalista pomija teksty lub myli zwrotki, kwitując to rozbrajającym "zapomniałem..." (tak było 16.05 w Poznaniu) - niektórzy ogromnie się rozczarowują.

Oczywiście teksty są własnością ich twórcy i może on w/g własnego uznania bawić się nimi na koncertach, łącznie z ich zapominaniem. Tego nie chcę negować. Niektóre płyty są wręcz wpisane w takie wyluzowane podejście - taki "Gospel" wyraźnie chce być płytą lekką i radosną, z przymrużeniem oka. I dobrze, że zespół poszedł w tym kierunku - ostatnia płyta jest świetna.
Płyta "Powstanie Warszawskie" pozostanie jednak inna. Bardzo wyjątkowa. Istnieją teorie, że prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnej płyty, tak genialnie łączącej muzykę rockową ze "sprawą polską", jest równe zeru. I to genialne połączenie zobowiązuje.

Normalnie to nie lubię radykałów, ale w tej sytuacji stwierdzam: "albo grać piosnki z "PW" z pietyzmem, albo nie grać ich wcale". Ciekawy wydaje się także pomysł zaproponowanych przez kogoś z forumowiczów - aby na koncertach grać kawałki z "PW" w osobnym bloku, bo przeplatanie ich z bardzo dobrymi, acz raczej cyrkowymi piosnkami z "Gospel" trochę psuje klimat.

Powyższe ustępy wyrażają tylko zdanie ich autora.
Pozdrowienia dla całej znakomitej kapeli Lao Che oraz wszystkich forumowiczów, którzy doczytali do końca.
h-m
 
Posty: 2
Dołączył(a): maja 30 2008 - 13:46:27

Postprzez CZŁOWIEK - ŁOŚ » maja 30 2008 - 15:01:00

Zieeeeeeew :roll:
- A to kto?
- Pewnie król.
- Czemu krol?
- Bo nie jest obesrany.
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Koncertmod
 
Posty: 681
Dołączył(a): czerwca 14 2005 - 09:34:24
Lokalizacja: Kraków

Postprzez gad44 » maja 30 2008 - 15:10:56

Ja mam super pomysł - odbierzmy Lao Che prawo do wykonywania na koncertach piosenek z PW! Takie prawo damy tylko jakiejś orkiestrze symfonicznej, albo lepiej nikomu i jak na koncercie będziemy chcieli posłuchać piosenek z Powstania to się zbierzemy w jakimś klubie i zapuścimy sobie płytkę bardzo głośno. W fajnych momentach będziemy krzyczeć, na innych łykać łzy...

h-m czopek z Ciebie.
Zlituj się, mówię do niego, czy ty rzeczywiście chcesz być takim jakim jesteś, zaproponować ludziom swoją osobę na miejsce Chrystusa?
gad44
 
Posty: 314
Dołączył(a): lutego 24 2008 - 16:19:41

Postprzez ibliss » maja 30 2008 - 15:14:55

przeczytałam do końca, ale żałuję, że w ogóle zaczęłam.
tak zwana ludzkość w obłędzie.

silence is sexy.
ibliss
 
Posty: 98
Dołączył(a): maja 27 2007 - 21:01:42
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Something » maja 30 2008 - 15:26:46

ale post xD
mnie rozwalił

może trzeba by jakiś wyciąg z żeńszenia (czy co tam) dla Spiętego?

każdy się myli a h-m robi z tego aferę :P
to rozumiem, że jak zaczynają grać coś z PW to wszyscy mają stać na baczność?

bez kitu, nigdy bym się nie spodziewał takich zarzutów dla LC xD
jak zwykle rzeczywistość przerosła fikcje xD
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Sarna » maja 30 2008 - 15:52:22

Zaszalałeś Kolego. Chociaż jak podkreśliłeś, że to tylko Twoje zdanie to i tak zaszalałeś.

h-m napisał(a):Istnieją teorie, że prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnej płyty, tak genialnie łączącej muzykę rockową ze "sprawą polską", jest równe zeru. I to genialne połączenie zobowiązuje.


Prawdopodobieństwa, gdybanie i genialne połączenia do niczego nie zobowiązują. "PW" to nie Mazurek Dąbrowskiego.
Zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz.
tak málo mám krve a ještě mi teče z úst
Sarna
 
Posty: 176
Dołączył(a): marca 2 2008 - 16:18:43
Lokalizacja: Lublin

Postprzez h-m » maja 30 2008 - 17:29:51

o wy chamy :)))
h-m
 
Posty: 2
Dołączył(a): maja 30 2008 - 13:46:27

Postprzez Sarna » maja 30 2008 - 21:35:46

Jam nie cham tylko astralny kąkol.
tak málo mám krve a ještě mi teče z úst
Sarna
 
Posty: 176
Dołączył(a): marca 2 2008 - 16:18:43
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Panzerfaust » maja 31 2008 - 15:39:17

Rozwalił mnie temat - ludzką rzeczą jest czasem coś zapominać i się mylić..
Panzerfaust
 
Posty: 52
Dołączył(a): listopada 26 2007 - 14:28:49
Lokalizacja: Kraków

Postprzez siano » czerwca 9 2008 - 15:26:28

Zły dział kurde! Ban won sio!
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" (J.Tuwim)
siano
 
Posty: 86
Dołączył(a): stycznia 30 2006 - 15:38:59
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Tete » sierpnia 26 2008 - 10:39:49

Siłą tej płyty jest właśnie to, że traktuje temat po ludzku bez "brązowienia" go. Dodatkowym smaczkiem są koncerty gdzie każda piosenka niesie bagaż emocji. Stąd może wynikają te "zapominajki", których ja osobiście nie zauważyłem, albo nie rzucały się w oczy jako nieistotne bo i tak klimat był zawsze powalający.
...Wszystko jest czarne lub białe. Jeśli jest szare to albo się zabrudziło albo
próbuje się wybielić...
Tete
 
Posty: 5
Dołączył(a): sierpnia 22 2008 - 14:06:05
Lokalizacja: Płock


Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron