3 lata minęły....

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

3 lata minęły....

Postprzez glorfindel » lipca 30 2008 - 19:27:02

W zasadzie nie wiem, po co to piszę. Kiedyś słyszałem od pewnego aktora, że sztuka umiera tylko pozornie, lecz ludzie, którzy są nią ogarnięci, będą przechowywać pamięć o niej.....

Minęły 3 lata od wydania Powstania Warszawskiego. A ja od półtora roku mniej więcej co 2 dni jej słucham....wy też?

Aż żal, że nie ma już takiego szumu wokół tej płyty, bo tworzenie jej przez nich, zachwyt nad pierwszym jej wysłuchaniem, nocne rozmowy z kumplami o intertekstualności były czymś...niesamowitym? może dlatego studiuję historię od roku?

Potraktujcie, to jako offtop czy nie offtop. Skasujcie, bądź nie. Ja ze swej strony chciałem powiedzieć coś na temat "utrwalenia chwili" jakim jest PW.

Oi!
Gdy nocą ku tonie zwrócisz swe lice....
glorfindel
 
Posty: 45
Dołączył(a): marca 15 2008 - 21:11:31

Postprzez CZŁOWIEK - ŁOŚ » lipca 30 2008 - 20:30:20

Ja też się nad tym zastanawiałem.

Numerów z PW słucham już nie tak często, częściej "dousznie" w drodze gdzieś niż w domu, no i w wykonaniach koncertowych - jest w nich jednak więcej "kopa" niż w wersjach z płyty. Reakcja na te numery jest w zasadzie ta sama - dalej się jeżą włosy na karku, moc jest. No i nadal udaje mi się zainteresować niezorientowanych ludzi tą płytą i nadal sprawia mi to frajdę :)

Natomiast jestem ciekaw jak ta płyta się sprzedawała i sprzedaje. Interesuje mnie bowiem, czy potwierdzi się moja trochę intuicyjna teza sprzed 3 lat, że ta płyta zostanie doceniona z czasem i będzie doceniana mimo upływu miesięcy / lat, że sprzeda się jej od cholery, ale powoli i stopniowo.
No i też jestem ciekaw, jakie znaczenie dla sprzedaży Powstania miał i ma sukces Gospel, tj. ile ludzi się zainteresowało wcześniejszymi dokonaniami tego zespołu i w jakim stopniu te dokonania okazały się przyswajalne dla nowszych słuchaczy. Jakieś liczby by się przydały.
- A to kto?
- Pewnie król.
- Czemu krol?
- Bo nie jest obesrany.
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Koncertmod
 
Posty: 681
Dołączył(a): czerwca 14 2005 - 09:34:24
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Radek Kirschbaum » sierpnia 1 2008 - 08:44:38

Dzisiaj 1 sierpnia więc znowu z żoną będziemy słuchali w ciemnicy Lao, a wcześniej na rowerach pojedzimy pod obelisk koło lotniska, tam był podobóz Gross Rosen, tam zwozili chłopaków od 5 sierpnia.
U mnie nic sie nie zmieniło. Nie żal mi szumu medialnego. Teraz to jest bardziej we mnie. Nie na zewnątrz.
Radek Kirschbaum
 
Posty: 115
Dołączył(a): lipca 28 2005 - 23:11:50
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez eo » sierpnia 1 2008 - 09:06:27

Słucham rzadziej niż trzy lata temu, ale siła tego albumu nic a nic mniejsza. Dziś odbyłem podróż autobusem ze słuchawkami na uchu, Stare Miasto, Śródmieście, Czerniaków
eo
 
Posty: 143
Dołączył(a): czerwca 9 2005 - 15:31:58

Postprzez Uldor » sierpnia 1 2008 - 12:55:26

Mam tak samo - wcześniej bardzo krytycznie odnosiłem się do Powstania... do póki nie poznałem tej historii. Historii triumfu ludzkiego ducha.

Mam zamiar pojechać dzisiaj do Rynku. Zrobili nam we Wrocławiu pod Ratuszem mają wystawę zdjęć z Powstania Warszawskiego. Może tam chociaż słychać będzie syreny...
Obrazek
Obrazek
Uldor
 
Posty: 22
Dołączył(a): lipca 27 2008 - 16:41:38
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Szymon77 » sierpnia 1 2008 - 15:42:44

Od osiemnastu lat mieszkam w Kanadzie. Urodzony pierwszego sierpnia, od dawna fascynuje sie historia Powstania, i WWII. Plyty Lao Che dopiero od roku slucham, ale prawie non-stop. Jestem zdania, ze chlopakom sie udalo cos niepowtarzalnego, ze te utwory przezyja zespol. Bardzo mi sie podoba to ze plyta ma tylko dziesiec mocnych kawalkow, i zaden z nich nie jest jakas dwudziesto-minutowa, post-rockowa glupota. No i to, ze album wzbudzil tyle historycznej dyskusji, zwlaszcza dla mlodych ludzi.

Jakos mi sie nie udalo jeszcze nikogo przekonac do "Powstania" po tej stronie oceanu. Tata posluchal kawalkow, powiedzial ze niezly dramat z tego. Rozumiem, to nie jego muzyka. Kolega ktory pasjonuje sie historia tez bez znajomosci Polskiego jezyka za bardzo nie moze sie w plyte wkrecic. Szkoda, brakuje mi podzielenia sie wrazeniami z innymi. A wrazenia dalej rosna.

Z Krakowa jestem, i w Kanadzie mieszkam od lat. Ale Polakiem zawsze bede, i dzisiaj calym sercem jestem w Warszawie.

Szymon
Szymon77
 
Posty: 1
Dołączył(a): sierpnia 1 2008 - 15:02:37
Lokalizacja: Brampton, Kanada

Postprzez glorfindel » sierpnia 1 2008 - 16:38:11

Radek Kirschbaum napisał(a):Nie żal mi szumu medialnego. Teraz to jest bardziej we mnie. Nie na zewnątrz.


Ale przecież nie o to chodzi.....aż mi się przykro zrobiło, że ktoś mógł to tak zrozumieć. Chodzi o poczucie przeczytanej poraz pierwszy raz książki, gdzie zaraz po przeczytaniu odczuwa się żal, że już się ją przeczytało....o pierwszą fascynację, niespanie po nocach....teraz ta płyta jest uleżana w każdym z nas na długo....i takie jej zadanie.


Jeszcze 23 minuty.

Oi!
Gdy nocą ku tonie zwrócisz swe lice....
glorfindel
 
Posty: 45
Dołączył(a): marca 15 2008 - 21:11:31

Postprzez lachmyta » sierpnia 1 2008 - 17:03:25

Za każdym razem gdy słyszę wykrzyczane 'Czy to była kula synku, czy Ci serce pękło!' coś we mnie się dzieje. Ta Płyta ( wg mnie zasługuje by pisać wielką literą) przenosi nas w tamte czasy, wieczorem słuchając jej z zamkniętymi oczami widzę dramat tych ludzi, którzy nie wahali się powiedzieć 'tak' gdy 1 sierpnia 1944 wybiła 17:00.

W moim mniemaniu Powstańcy mają już dwa ordery: 'jeden order - nad grobem krzyż.' drugi - utwory, które wywierają wielki wpływ na słuchaczy, utwory Lao Che.


takie jest moje zdanie.
jak chłop nie je mientki, nie gamoń, nie pizda, to na przemijanie, chłop takowy gwizda!
lachmyta
 
Posty: 92
Dołączył(a): lutego 29 2008 - 23:51:39
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Postprzez Radek Kirschbaum » sierpnia 1 2008 - 18:26:23

To jest trochę jak Boże Narodzenie, nawet zona się ze mnie śmieje, że we mnie to tkwi bardziej niż Wielki Piątek. A ja mówię, że to sie nie skończyło, bo jak mówi poeta:
Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy
I giną ciągle wilki młode na całym Bożym świecie
Nie dajcie zedrzeć z siebie skór, brońcie się i wy
O, bracia wilcy brońcie się nim wszyscy wyginiecie
Radek Kirschbaum
 
Posty: 115
Dołączył(a): lipca 28 2005 - 23:11:50
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez Allright » sierpnia 16 2008 - 11:37:29

ja słucham lao che od prawie 3 lat. PW już mnie tak nie fascynuje jak na początku( a szkoda), aczkolwiek jest to najlepsza płyta jaką słyszałem i cały czas bardzo lubię jej słuchać. a jak słucham ich na koncertach to przypomina mi się ta fascynacja którą miałem po dostaniu tej płyty :D
Wyobraźmy sobie że jesteśmy na stacji arktycznej ,,Zebra"...
Allright
 
Posty: 29
Dołączył(a): stycznia 16 2008 - 12:43:27
Lokalizacja: Wójcice k. Wrocławia


Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron