A gdybyśmy wygrali w Powstaniu Warszawskim...

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

A gdybyśmy wygrali w Powstaniu Warszawskim...

Postprzez HardChief » sierpnia 16 2008 - 13:43:51

http://wyborcza.pl/1,76498,5584672,A_gd ... im___.html

czytałem z przyjemnością, ale i z niepokojem... W artykule nie piszą, czy Szczecin i Wrocław byłyby polskie. Może rzeczywiście wszystko ma swój czas...
HardChief
 
Posty: 496
Dołączył(a): listopada 3 2005 - 13:18:00

Postprzez Olek1987 » sierpnia 16 2008 - 14:20:52

Ciekawy artykuł, ale z jednym sie nie zgodze. Stalin na pewno by nie oddał terenów na zachód od Wisły. Amerykanie dopiero od miesiąca byli w Europie i nie sądze by ZSRR nagle zatrzymał swoje wojska przed Wisłą. Gdyby niemcy skapitulowali w lipcu 1944, Stalin na pewno wydałby by rozkaz swoim generałom aby szli tak długo, dopóki nie spotkają na swej drodze amerykanów. Tam by gdzie sie spotkali tam konczyła by sie strefa wpływów ZSRR w Europie. Ale fajnie czasami, pokombinowac sobie i ułożyć historie od nowa :)
Bo tu nie chodzi o respekt, tutaj chodzi o szacunek...
Olek1987
 
Posty: 56
Dołączył(a): kwietnia 9 2008 - 19:16:23
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Something » sierpnia 22 2008 - 01:03:13

hehe
co by bylo gdyby ;]
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez isogai » sierpnia 26 2008 - 00:59:40

Olek1987 napisał(a):nie sądze by ZSRR nagle zatrzymał swoje wojska przed Wisłą.

A ja nie sądzę, by Stalin porwał by się i zaryzykował atak na "Polską" już wówczas Warszawę. Musiał by dobrze pokombinować ...
Oczywiście pochód na Berlin ciągle był by aktywny , ale " wyzwolona Warszawa-stolica narodu " który jednak miał jakieś tam rezerwy militarne w postaci setek tysięcy AK owców oraz licznych brygad specjalnych na zachodzie - stał by się niezręcznym zjawiskiem, którego Stalin zapewne by nie przeskoczył za łatwo ....
Mimo wszystko Rosja Radziecka liczyła się z sytuacją polityczną na świecie - a to przedewszystkim dlatego, iż 4 letnia letnia wojna ich wykończyła ekonomicznie i społecznie.
Jak by nie patrzył - Roosvelt naciskał na niego bardzo o wolną Polskę, w przeciwieństwie do Churchilla. Szkoda , że Delano zmarł niebawem - jego autorytet budził respekt u Józefa, a nad tym Polska mogła by zyskać, i stać się np taką " Jugosławią " - gdzie nie odczuwano aż takiej indoktrynacji reżimu komunistycznego ...
ale cóż, stało się tak jak się stało ....
isogai
 
Posty: 24
Dołączył(a): kwietnia 7 2008 - 12:02:00

Postprzez Mrówek » sierpnia 26 2008 - 01:10:07

isogai napisał(a):Jak by nie patrzył - Roosvelt naciskał na niego bardzo o wolną Polskę, w przeciwieństwie do Churchilla.

O, ciekawostka - możesz napisać skąd taka informacja? Bo wedle mojej wiedzy było raczej na odwrót - Roosevelt w swej fascynacji Stalinem nie miał specjalnych obiekcji przeciw umieszczeniu Polski w radzieckiej strefie wpływów, natomiast Churchill, choć twardo trzymający się real-politik, jednak próbował coś tam dla Polski ugrać.

Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Postprzez CZŁOWIEK - ŁOŚ » sierpnia 26 2008 - 08:11:13

isogai napisał(a):Mimo wszystko Rosja Radziecka liczyła się z sytuacją polityczną na świecie - a to przedewszystkim dlatego, iż 4 letnia letnia wojna ich wykończyła ekonomicznie i społecznie.
Jak by nie patrzył - Roosvelt naciskał na niego bardzo o wolną Polskę, w przeciwieństwie do Churchilla. Szkoda , że Delano zmarł niebawem - jego autorytet budził respekt u Józefa, a nad tym Polska mogła by zyskać, i stać się np taką " Jugosławią " - gdzie nie odczuwano aż takiej indoktrynacji reżimu komunistycznego ...


Co zdanie, to kuriozum. Także z zainteresowaniem zapoznam się z jakimś rozwinięciem tych ogólników.
- A to kto?
- Pewnie król.
- Czemu krol?
- Bo nie jest obesrany.
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Koncertmod
 
Posty: 681
Dołączył(a): czerwca 14 2005 - 09:34:24
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Tete » sierpnia 26 2008 - 08:52:25

Dołożę jeszcze taki mały fakt, iż nie wszyscy historycy są zgodni co do motywów spiskowców niemieckich. Czy ich celem było zakończenie wojny i uratowanie resztek III Rzeszy? Czy może chcieli po prostu wyeliminować coraz mniej skutecznego Hitlera, którego posunięcia stawały się coraz mniej logiczne i przynosiły z punktu widzenia niemieckiego więcej szkód jak pożytku.
...Wszystko jest czarne lub białe. Jeśli jest szare to albo się zabrudziło albo
próbuje się wybielić...
Tete
 
Posty: 5
Dołączył(a): sierpnia 22 2008 - 14:06:05
Lokalizacja: Płock

Postprzez isogai » sierpnia 26 2008 - 13:02:55

Punkt widzenia jest wiadomo od czego zależny ... :)
Są różne źródła informacji, różne książki.
Nie pamiętam teraz, w jakiej dokładnie książce to było napisane, ale napewno nie w jednej ... co do tego, ze tak naprawde było odwrotnie z tym Churchillem i Roosveltem .
Akurat w niecne plany i ignorancje Polskości u Churchilla nei trzeba być jasnowidzem, by to sobie wyobrazić, tak za oceanem cały sztab prezydenta Roosvelta " pracował " nad tym ,co zrobić by Polska po Jałcie nie padła totalnie na ryj ...
Bo prawda jest taka, że nie padła .... :roll:
isogai
 
Posty: 24
Dołączył(a): kwietnia 7 2008 - 12:02:00

Postprzez Mrówek » sierpnia 27 2008 - 01:37:43

isogai napisał(a):Nie pamiętam teraz, w jakiej dokładnie książce to było napisane, ale napewno nie w jednej ...

Słodkie.

Wiesz, ja się raczej nie uważam za eksperta od międzynarodowej polityki z czasów wojny, ale lekko liznąłem temat i Twoje tezy wydają mi się co najmniej szokujące. Jeśli na temat tych rewelacji masz do powiedzenia tylko tyle, że gdzieś to czytałeś, ale pojęcia nie masz gdzie, to wybacz, ale to niepoważne.

Czy prośba o przytoczenie kilku faktów świadczących o tym, że Roosevelt był wielkim orędownikiem sprawy polskiej, a Churchill wprost przeciwnie - będzie w takim razie niemożliwa do spełnienia, bo też "nie pamiętasz"?

Tylko jeśli zechcesz w odpowiedzi użyć podobnie nierzeczowego języka, jak w wypadku "Polski padającej na ryj", to lepiej już tej odpowiedzi nie udzielaj...

Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Postprzez isogai » sierpnia 27 2008 - 12:29:38

Mrówek napisał(a):że Roosevelt był wielkim orędownikiem sprawy polskiej

Proszę Cię, nie bądź śmieszny ....
Nigdzie tak nie napisałem , a co do tego wszystkiego, o co mnie prosisz ... to faktycznie nie ma sensu się tu rozpisywać, przytaczać
Ja rozpisuje się na innych stronach / forach - stricte historycznych - i to mi wystarczy.
Źle mnie odczytałeś i moje poglądy są jednak inne.
Sorry w ogóle , że nie potrzebnie się wtrąciłem i rozregulowałem temat.
isogai
 
Posty: 24
Dołączył(a): kwietnia 7 2008 - 12:02:00

Postprzez Mrówek » sierpnia 27 2008 - 12:48:03

Jakby to napisał Człowiek-Łoś - samo się komentuje. :]

Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Postprzez Radek Kirschbaum » września 3 2008 - 17:37:04

no rany bosku, isogai, ja mogę napisać że Lech Wałęsa jest marsjaninem i że gdzieś to czytałem. Liczy się nie tylko "co" chcesz powiedzieć, ale na jakiej podstawie. Jeżeli nie uważasz czytelników tego forum za godnych dostąpienia do poważnego traktowania to po co zawracasz innym cztery litery?

Tyle tytułem interpersonalnej zajawki

a co do skutków - jakoś nie wierzę by samo wygranie Powstania Warszawskiego zmieniło cokolwiek. Polska potrzebowała innych ludzi u steru władzy. Tutaj - http://jurodiwiec.mojeforum.net/viewtopic.php?t=971 zastanawiałem się kiedyś co by było gdyby Mikołajczyk jednak zechciał zrelatywziować swoje stanowisko wobec Stalina.

Generalne przeczucie mam jednak takie, że podobnie jak w 1939 do wygrania było najwyżej przedłużony opkres jakiegoś "interregnum", sprawy taktyczne, a nie strategiczne.

Dopiero złożenie wielu takich częsciowych sukcesów w latach 1939-45 dałoby inny kształt Polski, świata wokół niej.
Radek Kirschbaum
 
Posty: 115
Dołączył(a): lipca 28 2005 - 23:11:50
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez isogai » września 3 2008 - 23:37:09

Radek Kirschbaum napisał(a): Liczy się nie tylko "co" chcesz powiedzieć, ale na jakiej podstawie.

Teraz mnie rozśmieszyłeś ....
A czym różni się to co wiesz, od tego skąd to wiesz ?
Co z tego, że napiszesz wszem i wobec pewną rzecz , skoro tak czy siak musisz ją poprzeć jakimś źródłem - i nie ważne czy to będzie Twe przemyślenie czy książka, której tytułu nie pamiętasz, bo czytałeś ją dosyć dawno ..... ? :roll:
Nawet Ci , co konstruują swoje tezy , bazują na czymś ...
To jest normalne zjawisko
A co zawracania rzeczy na cztery litery - to nie przesadzaj, po to jest forum i temat o czymś by się wypowiedzieć.Więc nie mów za wszystkich , być może są tu osoby, które nie udzielając się więcej mają do powiedzenia, niż my .... ale czytają i nie biorą do siebie tego wszystkiego, jak Ty lub inni, których poruszyło to ,że ja " naruszyłem " sztywną konstrukcję właściwości Aliantów .....
isogai
 
Posty: 24
Dołączył(a): kwietnia 7 2008 - 12:02:00

Postprzez HardChief » kwietnia 30 2009 - 13:37:46

Pozwalam sobie odświeżyć wątek, ponieważ "Fantastyka" wraz z Narodowym Centrum Kultury ogłosiły konkurs literacki na alternatywną wizję II Wojny Światowej. Zabawa polega na możliwości rozwinięcia literacko jednego z 3 opowiadań, w tym Marcina Wolskiego "20 lipca" - gdzie zamach na Hitlera udaje się, Niemcy kapitulują na Zachodzie a Bataliony AK defilują zwycięsko przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Szczegóły tutaj:
http://www.zwrotniceczasu.nck.pl/
HardChief
 
Posty: 496
Dołączył(a): listopada 3 2005 - 13:18:00

Postprzez bastor » kwietnia 30 2009 - 15:26:16

Tutaj znalazłem coś w podobny deseń:

http://audioteka.pl/www-1939-com-pl,produkt.html.
Lao Che skończyło się na Kill'em All !!!
http://tinyurl.com/y8yl646 <--- Czy ktoś rozpoznaje tę osobę ? Prv me !
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Następna strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron