Powstanie Warszawskie oczami Niemieckiego żołnierza

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Postprzez Galvorn » listopada 20 2005 - 14:37:02

Anonymous napisał(a):
Galvorn napisał(a):Wystarczy przeczytac "Pianiste" , "Rozmowy z Katem", "Inny Świat" albo "Imperium", obejzec "Hotel Ruanda" , "Liste Schindlera" albo 9 czy tam 10 odcinek "Kompanii Braci" i naprawde to przestaje tak dzialac.


YYY no nie wiem stary , ja przeczytalem i obejżałem to wszystko i było zupełnie na odwrót.Przez miesiąc nie moglem dojsc do siebie a nawet i dłużej.


Przez miesiac nie mogles dojsc do siebie po tym tekscie? A to ze w imperium Kapuscinski opisywal jak ojciec przybil gwozdzmi do drzwi swoje dzieci zeby zona dala mu chleba i to ze Stalin zaglodzil na smierc 10 milionow ukarinskich chlopow ? Nie mogles do siebie dojsc przez rok po przeczytaniu tej informacji?
A man lies in the corner, covered with blood,
bloody wounds on his body, praying to his god,
people pass him by, but they say:
why should we care about him,
he will die today!
Galvorn
 
Posty: 10
Dołączył(a): listopada 13 2005 - 17:50:25
Lokalizacja: Katowice

Postprzez bastor » listopada 20 2005 - 15:01:25

Galvorn napisał(a):Przez miesiac nie mogles dojsc do siebie po tym tekscie? A to ze w imperium Kapuscinski opisywal jak ojciec przybil gwozdzmi do drzwi swoje dzieci zeby zona dala mu chleba i to ze Stalin zaglodzil na smierc 10 milionow ukarinskich chlopow ? Nie mogles do siebie dojsc przez rok po przeczytaniu tej informacji?


Nie rozumiesz mnie. Po przeczytaniu wielu ksiażek o II wojnie światowej i po obejrzeniu wielu filmów o tej tematyce stwierdzam ze nie potrafie przejsc obojetnie wobec tego . Zawsze mnie cos za gardlo ściska gdy czytam o masowych mordach wykonywanych na rozkaz Stalina czy Hitlera .Zawsze , zawsze ,zawsze!!! To w jaki sposob autorzy potrafia przedstawić takie wydarzenia - zawsze trafia do mojej wyobrazni. To ze przezywam to znaczy ze o tym mysle i nie pozostaje obojetnym. I nie potrafie doprawdy zrozumiec jak ktos po obejrzeniu tylu rzeczy nagle sie staje obojetny. Obojetny znaczy nijaki. Wspólczuje ci Galvaronie.
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez Galvorn » listopada 20 2005 - 18:43:15

Czytac sie naucz, nigdzie nie napisalem ze jest to dla mnie obojetne, owszem dziala to na mnie, pobudza wyobraznie, ale nie powoduje jakiegos ogromnego przezycia, po prostu jestem tego swiadom, wspolczuje, znam to, nie jest to dla mnie juz tak wielkim zaskoczeniem, wiem czego moge sie spodziewac... wzruszalem sie juz nad tym kiedys, ile razy mozna wzruszac sie nad tym samym?
Owszem wspolczuje ofiarom Holocaustu, Stalinizmu, bolszewizmu, a nawet krucjaty dzieciecej... ale po przeczytaniu kolejnej wiadomosci w stylu ze Siemens zarabial krocie na produkcji sprzetu potrzebnego w obozach koncentracyjnych powoduje od razu przyplyw slowa "sadysci" itd... ale nie powoduje wzruszenia ktore chodzi za mna przez caly miesiac... po prostu nie przesadzajmy!
A man lies in the corner, covered with blood,
bloody wounds on his body, praying to his god,
people pass him by, but they say:
why should we care about him,
he will die today!
Galvorn
 
Posty: 10
Dołączył(a): listopada 13 2005 - 17:50:25
Lokalizacja: Katowice

Postprzez bastor » listopada 20 2005 - 18:59:04

hmmm , interesujace . Nie mow mi nic o nauce czytania tylko lepiej sam przeczytaj co napisales :

Galvorn napisał(a):Interesujace, moze by mnie wzruszylo - ale juz sporo takich rzeczy czytalem/widzialem.


przeczytales ??? to nie odwracaj kota ogonem. Nie mowimy ty po raz enty o tym jak to siemens czy bmw wykorzystywalo przymusowo robotnikow podczas drugiej wojny swiatowej ale o konkretnych wspomnieniach czlowieka uczestniczacego w powstaniu zamieszczonego w GW. Mnie ten artykul mocno poruszyl , do tego stopnia ze musialem go czytac na raty . Inaczej nie moglem. I mam tak za kazdym razem gdy go czytam . Nie potrafie , no cholera nie potrafie czytac tego spokojnie . to samo sie tyczy "rozmow z katem " czy oglądajac "pianiste ".ROZUMIESZ???? NIE POTRAFIE !!! A to ze ty tak mozesz to twoja brozka .
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Poprzednia strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości