gorsze momenty "PW"

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Postprzez balt » czerwca 22 2005 - 14:45:44

oczywiście chciałem napisać " nie będę"
sorka za tyle postów ...
balt
 
Posty: 130
Dołączył(a): czerwca 9 2005 - 14:58:55

powyzej

Postprzez murzyk szaro zielony » czerwca 22 2005 - 22:24:16

No mnie sie zdaje ze "Gosc" co namieszal w tym temacie to moj ulubiony typ internauty-wsadzacza-kija-w-mrowisko. Najwiecej tego talatajstwa zywi sie na newsach z wp i onetu. Ale ktorys z chlopakow za kapeli tez by sie nadal.
murzyk szaro zielony
 

Postprzez femme666 » lipca 1 2005 - 11:40:51

Wyobrażacie sobie 'Gościa' na wojnie???- 'Uh ty Panie Hitlerowcu ostrożnie z tym karabinem.Nie chcę fryzury potargać.A poze tym to Pan jest niedelikatny.Oh za dużo hałasu przez te granaty.Co za brutal!'
Na prawdę nie wiem skąd u tego kolesia taki nadęty patos. Moim zdaniem przedstawienie Powstania w taki sposób jak zrobiło to Lao Che to świetny sposób żeby zainteresować tą tematyką ludzi którzy sami nie uczestniczyli w tej tragedii. Ważne,że przez takie projekty pamięć o tych wydarzeniach zostanie na dłużej. Stylistyka płyty z tymi wszystkimi bluzgami, krzykami itd. według mnie jeszcze bardziej przybliża klimat wojny gdzie przecież nikt nie zważa na piękną polszczyznę tylko spieprza przed gradem kul.
femme666
 
Posty: 52
Dołączył(a): maja 2 2005 - 20:35:16

Postprzez Aegidius » sierpnia 4 2005 - 01:10:35

Zdecydowanie najtrudniej słucha mi się (a płyta leci już trzeci dzień właściwie raz za razem) "Hitlerowców". Ale płyta bez nich byłaby uboższa. Nic z tego, co jest, bym nie wyrzucił, raczej dodał - szkoda że na płycie nie znalazły się "Gniew" i nowa wersja "Czerniakowa".

BTW zapoczątkowanego pstem Gościa sporu o "subtelności". Sęk w tym, że z Powstaniem kojarzymy na co dzień dość banalne śpiewy typu "każdy chłopaczek chce być dziś ranny/sanitariuszki morowe panny". Lekie, łatwe i... hmmm... przyjemne? I musiały takie być, bo przy takich się łatwo maszerowało. Bo pozwalały na chwilę zapomnieć o rozgrywającym się dookoła koszmarze. Ale obok nich są jeszcze poezje powstańców, i te moim zdaniem lepiej oddają ich uczucia. I to jest dopiero hardcore!

Brawo Lao, wspaniała płyta!
Aegidius
 
Posty: 6
Dołączył(a): sierpnia 3 2005 - 13:07:13

Postprzez MI » sierpnia 14 2005 - 16:36:12

Anonymous napisał(a):niestety zgadzam się z tym że po przesłuchaniu całej płyty dojść należy do wniosku że na www trafiły "co lepsze fragmenty". cholernie mało subtelności i strasznie dużo dosłowności - oczywiście że nie walczyli sami inteligenci ale tez momentami robi sie zbyt prostacko - chyba za mało piosenek z powstania słuchali chłopcy a za dużo skandynawskiego black metalu. właśnie kupiłem płytę i jestem nią rozczarowany. zamiast subtelnego żartu i poczucia wolności i radości, młodości jakieś zezwierzęcenie dziwne. moim zdaniem płyta do powtórnego nagrania, a punktem wyjścia niech będą te małe cząstki utworów które ktoś bardzo rozsądnie wybrał na www. bez tych prostackich krzyków w stylu wikingów, chyba że w kawałku hitlerowcy. pamiętajmy że w powstaniu królował spryt ale nie barbarzyństwo. za mało klimatu powstańców a za dużo wyobraźni rodem z mtv wrzuconej w realia wojenne.


Z tego co wiem, to ta plyta oddaje klimat powstania idealnie, tak mówia uczestnicy, a ty g... wiesz (nie obraz sie za ten kolowializm), czy królowal spryt czy barbarzynstwo.
MI
 

Postprzez Gość » sierpnia 14 2005 - 16:47:35

fryszka93 napisał(a):Nie rozumiem co złego jest w zapożyczeniach czy cytowaniu, nawet jeżeli chodzi o żałosną pidżamę. Ważne żeby nieźle wyszło: fragment tekstu chłopców z placu broni (ten o wolności) w orginale śmieszy a na powstaniu brzmi super. Hitlerowcy to najlepszy kawałek na płycie.



No ja rozumiem, ze LAO CHE sa super i tak dalej, ale niedlugo dojdziemy do tego, ze Baczynski brzmi smiesznie i dopiero na plycie sie udal, ze w ogóle cale to powstanie bylo glupie, a dobrze tylko wyglada jak sie slucha Denata i spólki, no i jesczcze Stan Borys powinien dziekowac Pei za odkrycie go jako muzyka.

"Wolnosc kocham i rozumiem" akurat brzmialo zawsze dobrze, a Pidzama jest zalosna chyba dlatego, ze nie napisala piosenki o Westerplatte.
Gość
 

Postprzez Suggestion Boy » sierpnia 20 2005 - 19:07:34

Uwaga nie dotyczy właściwie materiału na płycie, ale książeczki z tekstami. Otóż "poparzone" piszemy przez "rz". W tekście do "Starego miasta" możemy natomiast przeczytać "popażone witki dwie" - przyznaję, że nie mam w tej chwili przed oczami książeczki z płyty, ale materiały ze strony, które (jak rozumiem) właśnie stamtąd pochodzą. To drobiazg, ale odrobinę psuje ogólne wrażenie ;)

Nie bardzo wiedziałem gdzie to umieścić, ale stwierdziłem, że absurdem byłoby zakładanie osobnego tematu...

A płyta jest bardzo, bardzo dobra. Zauroczył mnie też koncert na tegorocznym Przystanku Woodstock.

Pozdrawiam.
Suggestion Boy
 

Postprzez CK » sierpnia 20 2005 - 19:14:42

kurcze, wlasnie mialam to napisac, tylko zastanawialam sie, do ktorego tematu to dodac :D dzisiaj zauwazylam to w ksiazeczce :?
wczesniej czepialam sie juz slowa 'bierzy' i wytlumaczono mi, ze to staropolszczyzna i w tamtym temacie mialam to dolaczyc. Ale nie zdazylam tego znalezc, kiedy przeczytalam Twoj post :D
Tym razem raczej o staropolszczyzne nie chodzi :wink:
No woman no fuckin' cry ....
all you need is love .... hehe :-) :-) :-)
CK
 
Posty: 573
Dołączył(a): sierpnia 4 2005 - 13:30:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Landsknecht » sierpnia 21 2005 - 21:43:31

Może tym razem chodziło o popa żonę... :wink:
Tam, w wagonie, kira ostra
Szyby lecą, dziwy szczą
Jedzie pociąg anarchistów
Wolna droga, dalej stąd
Landsknecht
 
Posty: 426
Dołączył(a): czerwca 21 2005 - 19:37:05
Lokalizacja: Wola :-) Księstwo Mazowieckie

Postprzez CK » sierpnia 21 2005 - 21:59:26

HA HA HA :twisted: :wink: :lol:
No woman no fuckin' cry ....
all you need is love .... hehe :-) :-) :-)
CK
 
Posty: 573
Dołączył(a): sierpnia 4 2005 - 13:30:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez CK » sierpnia 22 2005 - 09:45:04

balt napisał(a):to jeszcze raz ja. uniesion słusznym oburzeniem napisałem powyższego posta,ale... no właśnie, przyszło mi do głowy, że za tymi kontrowersyjnymi pogladami na Powstanie może się ukrywać ktoś z zespołu. nie przyszło Wam to do głowy, że może już się chłopakom znudził nasz bałwochwalczy podziw dla nich? mhm.... obym sie mylił....


uniesion slusznym oburzeniem, piszesz super posty :D a ten gosc sprowokowal niezla dyskusje :D dopiero teraz przeczytalam ja od poczatku i jestem zachwycona Wasza zarliwa obrona plyty :D tak trzymac! :D
ja osobiscie wole wykrzyczany przez Lao wiersz Baczynskiego, niz smetne recytowanie go na akademiach :D
Dzizys, jakie to bylo nudne (oczywiscie nie Baczynski, tylko sposob recytacji) :lol:
a braku hehe romantyzmu nikt mi chyba nie moze zarzucic :wink: :lol:
No woman no fuckin' cry ....
all you need is love .... hehe :-) :-) :-)
CK
 
Posty: 573
Dołączył(a): sierpnia 4 2005 - 13:30:10
Lokalizacja: Warszawa

ajajaj

Postprzez fan2 » sierpnia 22 2005 - 23:30:13

tosz to hodzilo wlasnie o to, aby pisadz nie gramticznie... spojzcie na gusla, tam terz tak jest... zresta ten temad byl jusz poroszony wczezniej hyba...
fan2
 

Postprzez CK » sierpnia 23 2005 - 13:19:43

Fanie2 :roll: :lol:
No woman no fuckin' cry ....
all you need is love .... hehe :-) :-) :-)
CK
 
Posty: 573
Dołączył(a): sierpnia 4 2005 - 13:30:10
Lokalizacja: Warszawa

ba!

Postprzez fan2 » sierpnia 23 2005 - 13:25:12

CK napisał(a):Fanie2 :roll: :lol:


co, nie mam racji? 8)
fan2
 

Postprzez CK » sierpnia 23 2005 - 13:27:28

Na Boga, te bledy :roll: jak mozna tyle ich wymyslic :roll: :lol:
No woman no fuckin' cry ....
all you need is love .... hehe :-) :-) :-)
CK
 
Posty: 573
Dołączył(a): sierpnia 4 2005 - 13:30:10
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości