Strona 1 z 1

"Groźba"

PostNapisane: grudnia 1 2005 - 22:08:32
przez Mrówek
Czytam właśnie (z zapartym tchem rzecz jasna) książkę Zoska i Parasol Kamińskiego. I w tejże książce pojawia się sugestia co do sensu śpiewanego przez Lao Che wiersza Jana "Bonawentury" Romockiego- otóż Kamiński wyraźnie daje do zrozumienia, że Groźba to utwór o wydźwięku socjalistycznym, a zbiorowym podmiotem lirycznym są najuboższe warstwy społeczeństwa.

Taka interpretacja wygląda sensownie, ale sensownie wygląda też interpretacja powstańcza (a taką jak rozumiem przyjmuje Lao Che) .
To jak to w końcu jest- o czym jest ten utwór? Czyżby jednak jego odbiór przez Lao Che i przez słuchaczy był niezgodny z intencją autora?

Pozdrawiam.
Mrówek.

PostNapisane: grudnia 1 2005 - 22:15:37
przez Something
ja byłem święcie przekonany ze to o powstancach, zreszta na koncercie na Jarmarku Dominikańskim mowili ze to autentyczny powstanczy tekst ....

PostNapisane: grudnia 1 2005 - 22:24:02
przez Mrówek
Tekst został na pewno napisany przed Powstaniem, faktem jest natomiast, że Bonawentura (brat Andrzeja Morro) w Powstaniu walczył, i zginął w zbombardowanym szpitalu na rogu Miodowej i Długiej.

Pozdrawiam.
Mrówek.

PostNapisane: grudnia 2 2005 - 12:43:09
przez panek
Żeby się nie powtarzać:
http://www.laoche.art.pl/forum/viewtopi ... t=285#4714
jako nawiązanie do http://www.laoche.art.pl/forum/viewtopi ... t=270#2986

Tak więc, lewicowy charakter tego tekstu może się niejednemu nasuwać. Coś zatem w tym być może.

PostNapisane: grudnia 2 2005 - 14:17:41
przez Mrówek
Bardzo ciekawy post w tym linku, zasadniczo się zgadzam.

To w końcu byli młodzi dwudziestoletni chłopcy, nie ma co się więc dziwić, że emocjonalnie reagowali na upokarzającą biedę wielu ludzi. I że chcieli to jakoś zmienić, by "Pojutrze" wyglądało inaczej. Ale przypisywanie im zbieżności z jakimś nurtem lewicowym (typu maoizm, trockizm czy inny izm) to chyba pewna przesada. Podobnież można chyba śmiało stwierdzić, że kształt jaki przybrała Polska po wojnie raczej by im się nie spodobał, gdyby mieli możność go obserwować.

Ja mam natomiast jeszcze dwie kwestie.

Po pierwsze: trudno uznać fragment "na zgubę wrogom naszym" za zachętę do walki klasowej (szczególnie jeśli przyjrzeć się całokształtowi poglądów Bonawentury) . Zaryzykowałbym więc stwierdzenie, że wątek lewicowej wrażliwości i wątek walki z okupantem są tu w jakiś sposób ze sobą powiązane. Być może nawet w ten sposób, że to hitlerowców uważa się za winnych kiepskich warunków bytowych wielu Polaków (co było zresztą w sporej mierze prawdą) .

Po drugie zaś: jeśli jednak faktycznie Lao Che zupełnie pominęło wątek lewicowy, nie do końca słusznie traktując wiersz jedynie jako zapowiedź walki Polaków z okupantem- to czy to coś zmienia w odbiorze tej piosenki? Ja po zastanowieniu się skłaniałbym się ku odpowiedzi: niewiele. Bo siła i moc tego kawałka i tak są niezaprzeczalne.

Pozdrawiam.
Mrówek.

PS. Ja natomiast żałuję trochę, że nie wybrano innego wiersza "Bonawentury" , a mianowicie Modlitwy , zaskakującej dojrzałością niewspółmierną do wieku autora. Rozumiem jednak, że zupełnie nie pasowałoby to do koncepcji płyty.

PostNapisane: lutego 26 2006 - 02:22:13
przez Gość
Nawiązując do wątku Bonawentury... w latach chyba 80tych wydano tomik poezji zebranej Janka romockiego. Czy wie ktoś gdzie można to znaleść? Niestety to chyba normalnie biały kruk bo jak żyję na to nie trafiłem. A chętnie bym to dołączył do swojej rozrastającej sie prężnie powstańczej biblioteczki.

PostNapisane: kwietnia 4 2006 - 20:09:32
przez U.
Groźba

My, co żyjemy byle jak,
my, którym się nie szczęści,
z radością powitamy znak,
znak zaciśniętej pięści.

My ludzkie bydło, ludzki gnój,
z suteren i poddaszy,
my także chcemy herb mieć swój,
na zgubę wrogom naszym.

Dłoń nabiegnietą siecią żył,
gorącą od purpury,
chcemy zacisnąć z wszystkich sił,
i straszną wznieść do góry...



Protest Janka Romockiego, 19 letniego poety - powstańca

PostNapisane: lipca 26 2006 - 23:34:48
przez marta_skc
wiecie co, a ja myślę, że to jest tak jak z każdym innym wierszem: można go interpretować na 1000 sposobów- i to jest najfajniejsze, że każdy widzi w nim co innego. a co chciał nam przekazać bonawentura to raczej już nigdy się nie dowiemy. przynajmniej tak żeby być pewnym...

PostNapisane: stycznia 18 2007 - 21:16:18
przez korekp
a kto mi powie jak to jest...mama dvd lao che to jest tam kawalek grozba, w wikipedii natomiast http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Romocki#Poezja pisza ze ten kawalek jest na plycie powstanie warszawskie, to plyte tez posiadam i tego kawalku tam nie ma...na gusle tez nie...wiec jak to jest z ta grozba...?

PostNapisane: stycznia 18 2007 - 21:40:38
przez Something
na wikipedii juz ktoras notke widze idiotyczna, o legionach polskich chyba kiedys cos chcialem dla brata, to samo dwa razy w inny sposob, zenada

staram sie jak najmniej uzywac wikipedii a jak czytam ze jest rownie dobra jak inne encyklopedie ... :lol:

Groźba wyszła na singlu Czerniaków i na DVD


w ramach edytowania postu napisze jeszcze ze wlasnie zmienilem ta notke na wikipedii, teraz jest chyba git ;)

PostNapisane: lutego 1 2008 - 04:47:18
przez beret
Jako ciekawostkę powiem, że Lao Che wyrzucając z tekstu słowo "także" oraz zmieniając formę przymiotnika (zamiast "nabiegniętą" jest "nabiegłą") zaburzyła pierwotny, bardzo radykalny układ sylabotoniczny utworu.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że aranżacja mi się podoba, po prostu przygotowuję analizę tego wiersza na egzamin z poetyki i trochę mi się mózg przegrzewa :roll:

PostNapisane: czerwca 21 2008 - 15:22:26
przez turek
Bardzo fajnie wykonany kawałek , świetny wiersz , a książka Zośka i Parasol to mistrzostwo , rzeczywiście czyta się z zapartym tchem :D

PostNapisane: listopada 6 2008 - 19:20:42
przez Allright
kawałek tej modlitwy masz w przebiciu do śródmieścia mró. zdaje się że tym się będziesz musiał zadowolić :P