Szwedzcy sataniści o Powstaniu Warszawskim.

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Szwedzcy sataniści o Powstaniu Warszawskim.

Postprzez Mrówek » stycznia 6 2006 - 13:35:41

Za Gazetą Wyborczą:

Znany szwedzki zespół satanistyczny Marduk nagrał piosenkę "Warschau" poświęconą Powstaniu Warszawskiemu. Śpiewa w niej: "Anihilacja, zniszczenie, palenie. Deklaracja śmierci, triumf zagłady. Opór zduszony, narzucone cierpienie, waleczne oddanie, rządy terroru"

Piosenka pochodzi z najnowszego albumu zespołu "Plague Angel". Na płycie jest jeszcze jedna kompozycja inspirowana historią: "The Hangman of Prague" o Reinhardzie Heydrichu, nazistowskim protektorze Czech i Moraw zastrzelonym w 1942 r. przez ruch oporu.

"Warschau" nie opisuje historii Powstania, nie ocenia moralnie jego uczestników. To po prostu zimny, przejmujący opis zła triumfującego nad wolnością. - Zagłada Warszawy była tak wielka i przerażająca, że postanowiłem o tym napisać. Unikam jednak moralizatorstwa, gdy piszę piosenki zainspirowane historią, nie mówię, co jest dobre, a co złe. Nie śpiewam dla ignorantów, którzy nie znają otaczającego ich świata i nie potrafią wyciągać wniosków z historii - mówi Morgan Hakansson.

To on 16 lat temu założył zespół, z nadzieją, że uda mu się stworzyć najbardziej brutalną i obrazoburczą grupę metalową, jaka kiedykolwiek istniała. Według opinii wielu fanów black metalu udało mu się. Nazwę dla grupy wziął od boga i opiekuna miasta Babilon, najpotężniejszego bóstwa Mezopotamii Marduka. Dziś grupa cieszy się kultową wręcz popularnością, która wykracza poza hermetyczny świat fanów black metalu, a piosenki poświęcone śmierci, chorobie, walce ze zinstytucjonalizowaną religią oraz historia to główne tematy piosenek opartych na najbardziej mrocznej formie rocka.

Bo obok satanizmu to historia właśnie jest główną fascynacją Morgana. Zwłaszcza historia Europy Wschodniej, związków Polski ze Szwecją, ale też i drugą wojną światową. Wystarczyła mi krótka kilkunastominutowa rozmowa z Morganem, by przekonać się, że o historii wie sporo - zarówno tej sprzed kilkuset lat, jego ulubione siły zbrojne to husaria, jak i tej sprzed kilkudziesięciu. - Piosenkę nagrałem po obejrzeniu kilku filmów dokumentalnych i przeczytaniu czterech książek poświęconych powstaniu. Z jednej z nich zresztą wziąłem zdjęcie na okładkę przedstawiającą zgliszcza z ocalałym tylko w tle kościołem św. Augustyna [przy ul. Nowolipki, a ruiny tak naprawdę przedstawiają getto po Zagładzie - red.]. - tłumaczy.

Piosenka "Warschau" trafiła też na właśnie wydaną płytę koncertową nagraną 17 września zeszłego roku w klubie Proxima w Warszawie. A tytuł płyty brzmi oczywiście "Warschau". - Data nagrania płyty to przypadek, ale jakże znaczący! - śmieje się Morgan.


I co Wy na to?

Ja chyba odczuwam pewien niesmak, choć nie wiem czy potrafiłbym dokładnie wyjaśnić dlaczego. Rzecz chyba w tym, że jak się dotyka takich tematów jak Powstanie, to należałoby to robić na poziomie i z taktem, a obu tych rzeczy tu nie widzę (pomijam warstwę muzyczną, bo tej nie znam) .

Pozdr.
Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Re: Szwedzcy sataniści o Powstaniu Warszawskim.

Postprzez bastor » stycznia 6 2006 - 16:01:41

Mrówek napisał(a):I co Wy na to?
Ja chyba odczuwam pewien niesmak, choć nie wiem czy potrafiłbym dokładnie wyjaśnić dlaczego. Rzecz chyba w tym, że jak się dotyka takich tematów jak Powstanie, to należałoby to robić na poziomie i z taktem, a obu tych rzeczy tu nie widzę (pomijam warstwę muzyczną, bo tej nie znam) .

Pozdr.
Mró.


Wlasnie mialem w reku dzisiejsze papierowe wydanie "wyborczej". Hmm , osobiscie nic mi nie przeszkadza ,malo tego , gdy przeczytalem slowa piosenki stwierdzam ze bardzo mi sie podoba.Mroczne , ciezkie klimaty takie jak lubie .A ze chlopaki są satanistami ...pff bez przesady.
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez Gość » stycznia 6 2006 - 16:16:00

uwazam ze maja do tego prawo. nie przesadzajmy
Gość
 

Postprzez Mrówek » stycznia 6 2006 - 16:41:31

Nie wiem, może trochę przesadzam.

Ale mam wrażenie, że trochę przedmiotowo jest tu traktowane to Powstanie. A może to tylko moja alergia na death-metal (black?) ;> .

Pozdr.
Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Postprzez Something » stycznia 6 2006 - 20:44:42

Marduk to dla mnie za duża rzeźnia :P
black metalu w takie formie nie trawię zbytnio :P
nagral - fajnie, zreszta pewnie i tak sie nie da zrozumiec tekstu :D
zreszta Marduk zaczal od dema ktore mialo miec babke uzywajaca krzyza z chrystusem jako wibratora ;) ale nikt tego chyba im nie chcial wydac i zrobili inna okladke :P
z pewnoscia to nie jest muzyka ktora sie spodoba powastancom ;)
ale zawsze to w jakims stopniu poruszenie tematu, moze jakis Szwed soe tym zainteresuje :P
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Szwedzcy sataniści o Powstaniu Warszawskim.

Postprzez tga » stycznia 6 2006 - 21:36:54

Mrówek napisał(a):I co Wy na to?

Ja chyba odczuwam pewien niesmak, choć nie wiem czy potrafiłbym dokładnie wyjaśnić dlaczego. Rzecz chyba w tym, że jak się dotyka takich tematów jak Powstanie, to należałoby to robić na poziomie i z taktem, a obu tych rzeczy tu nie widzę (pomijam warstwę muzyczną, bo tej nie znam) .

Pozdr.
Mró.


to może byś kurwa posłuchał zanim się zniesmaczysz?

zresztą, w tym artykule jest tyle srania głupot, że aż żal.
tga
 

Postprzez tga » stycznia 6 2006 - 21:37:28

Something napisał(a):zreszta Marduk zaczal od dema ktore mialo miec babke uzywajaca krzyza z chrystusem jako wibratora ;) ale nikt tego chyba im nie chcial wydac i zrobili inna okladke :P


no chyba nie bardzo, bo mam tę płytę właśnie z tą okładką
tga
 

Postprzez Something » stycznia 7 2006 - 00:32:05

faktycznie (sprawdziłem na metal-archives :P ) sorki za błąd (na bank o tym czytalem :? , no nic, w necie jest wiele głupot)

tak czy inaczej dla mnie zbyt rzeźnickie :P ale teraz jakoś naszła mnie ochota by luknąć co to jest za piosenka :twisted:
oDC w ruch :D
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Szwedzcy sataniści o Powstaniu Warszawskim.

Postprzez Mrówek » stycznia 7 2006 - 01:18:15

tga napisał(a):to może byś kurwa posłuchał zanim się zniesmaczysz?

Może tak kurwa odrobinę uprzejmiej? :]

Poza tym za późno- już się zniesmaczyłem, przed posłuchaniem. Co więcej- nie sądzę, żeby moje reakcje emocjonalne mogły występować pod Twoje dyktando :] .

BTW: przejrzałem sobie teksty Marduka, cóż, moim zdaniem ichnia konwencja (kabaretowa jak dla mnie) pasuje do Powstania jak pięść do oka.

Z jednej strony więc miło, że w ogóle Powstanie Warszawskie jest zauważane poza Polską, z drugiej to kto i jak się nim zajmuje mnie osobiście cieszy nieco mniej (co pewnie wynika też z mojego podejścia do samego gatunku) .
Rzecz jasna nikomu nia narzucam swojej opinii.

Pozdrawiam.
Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Postprzez tga » stycznia 7 2006 - 02:02:32

ja ci powiem że ja marduka nie lubię, ale jednak miło że ktokolwiek zauważa naszą historię. miło i już. nowa płyta marduk to dno, nie umywa się do starszych dokonań, których dało się posłuchać. tekst piosenki jest banalny, muzyjka jest ragiczna, ale sam fakt jest OK. i tyle.
tga
 

Postprzez Baryl » stycznia 7 2006 - 03:44:01

Popieram Mrowka.

Fajnie, ze do kogos poza granicami naszego kraju dotarla historia o Powstaniu. Gorzej, ze akurat do ludzi piszacych takie teksty.

Smierc, zniszczenie, anihilacja - przeciez tak brzmi wiekszosc tekstow przy akompaniamencie sieczki. Zero tresci, bezwartosciowa litania bezmyslnie skleconych hasel, ktore pasuja 'niezle' tak samo do Powstania jak i do wojen miedzy plemionami w Afryce. :]

Moze i muzycy Lao Che zaczerpneli troche z tej muzyki, ale ja nie uwazam by death metal (czy tam inne blacki, darujcie - za stary na to jestem;]) w tak intensywnej dawce byl tu na miejscu. Ci pierwsi zrobili to z genialnym wrecz wyczuciem smaku i nie posuneli sie nawet o milimetr za daleko. Marduki i inne wyjce to juz kilometry za daleko. Takie samo zdanie mam o hiphopowcach wpieprzajacych sie w te tematyke.

Pozdrawiam.
Baryl
 
Posty: 12
Dołączył(a): stycznia 7 2006 - 03:34:29
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bastor » stycznia 7 2006 - 11:27:49

Baryl napisał(a): ale ja nie uwazam by death metal (czy tam inne blacki, darujcie - za stary na to jestem;]) . Marduki i inne wyjce to juz kilometry za daleko. Takie samo zdanie mam o hiphopowcach wpieprzajacych sie w te tematyke.

Pozdrawiam.



Ale pooooooojechał.

btw. Wszczesniej nasza kochana kapela zwala sie Koli i badz co badz byl to hip hop. I wyobraz sobie ze poruszali tam patriotyczne tematy, malo tego - wyszlo to tak zajebiscie ze ho ho .
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez Wieczor » stycznia 7 2006 - 12:18:34

Ale nudzicie !!
Marduk jest kapelą satanistyczna i wiadomo co sie z tym wiąze. Akurat Morgan jest wielkim fanem II WS i dosyc siedzi w tym temacie. Nagrali utwór, który wyszedł im swietnie, a teraz dodatkowo wydają płyte koncertową nagrana w Polsce pod tym samym tytułem.
Nierozumiem tego oburzenia. Kapele o tej ideologii nie beda pisac o kwiatkach i sloneczku, a ni tez nie podejda do sprawy w ten sposob co Lao Che bo:
1. po pierwsze dla nich Powstanie Warszawskie jest tylko jednym z ważniejszych zdarzen w IIWS. Nie podchodza do tego jak my bo to nie dotyczylo ich kraju.
2. Black metal to ideologia, która nie jest oparta na pokoju, ani na współczuciu.
Dlatego Morgan opisuje wszystko dosyc sucho i skupia sie na samej anihilacji.

Polecam wam posluchac "Warshau" bo utwor jak i cala plyta "Plagueangel" jest bardzo wsciekla. Cos w stylustarym dobrym "Panzer Division Marduk"
Wieczor
 

Postprzez Baryl » stycznia 7 2006 - 12:50:29

bastor napisał(a):btw. Wszczesniej nasza kochana kapela zwala sie Koli i badz co badz byl to hip hop. I wyobraz sobie ze poruszali tam patriotyczne tematy, malo tego - wyszlo to tak zajebiscie ze ho ho .



Tak, wiem ze muzycy z Lao Che tworzyli tez Koli. Ale co to zmienia? Czy to, ze Koli to hh obliguje mnie to bycia fanem tego gatunku muzyki? Czy to, ze jestem pod wielkim wrazeniem PW (a jestem) zmusza mnie do slepego przyklaskiwania wszystkiemu, czego sie panowie z zespolu nie dotkna?
Swego zdania nt hh i piosenek patriotycznych nie zmieniam. Tzn, scislej, chodzilo mi o tematyke powstancza i inne historie o wielkim, hmm, ciężarze jak holocaust na przyklad.

Bo patriotyzmu im nie zabraniam, nawet w ich stylistyce, mowta co chceta ale mi sie podoba utwor 52 Dębiec 'To my Polacy'. ;)
Ale spiewanie o Powstaniu.. no ktos gdzies wklejal jakis tekst. Chyba tede, nie pomne. Wiem, ze bylem zazenowany.

Pozdrawiam.
Baryl
 
Posty: 12
Dołączył(a): stycznia 7 2006 - 03:34:29
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bastor » stycznia 7 2006 - 13:42:47

Nie kumam cię człowieku.
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Następna strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron