Strona 1 z 2

odtwórcze i nudnawe...

PostNapisane: lutego 21 2006 - 15:43:04
przez farqad
ostatnio wpadła mi w ręce płyta "powstanie warszawskie" i myśle sobie: "o! moze w końcu ktoś zrobi coś na polskiej scenie muzycznej niebanalnego i odkrywczego" ale po przesłuchaniu owego krążka, zawiodłem się...
Owszem warstwa brzmieniowa w sumie ok, ale bez rewelacji. Niektóre kawałki są po prostu nudne, np. czerniaków. Nie lubie tez jak ktoś koniecznie chce mnie wzruszyć i zaczyna smęcić, żebyś się tylko drogi słuchaczu rozpłakał!!Poza tym teksty jak dla mnie raczej odtworcze... no tak najłatwiej:polecieć troche baczyńskim, potem dorzucić coś z jasińskiego,jeszcze szczepański, a na koniec, żeby tak zakończyc w klimacie polskiej tradycji, czachrowski... niemal w każdym kawałku, coś jest zapożyczone, czy to od poetów, czy od innych zespołów!! Jeszcze żeby tego było mało to jakieś wojenne przyśpiewki, wyliczanki itp.
Ja rozumim, że chłopaki chcięli stworzyć klimat, no ale może tak nieco więcej inwencji własnej?!?! Zalatuje amatorszczyzną...
Poza tym czy ten zespół chce prześpieać całą historię polski??!!! Bo z tego co się zdążyłem zorientować to "szemrany" koli to taki klimacik XX m-dzy wojennego, gusła-też o zamierzchłych czasach, teraz powstanie!! i co dalej?!? solidarność, jp2?? A jak im sie pokończą tematy to co wtedy, może płyta o wtc, albo iraku...żałosne...

PostNapisane: lutego 21 2006 - 16:22:57
przez HardChief
Nauczony doswiadczeniem i z uwagi na włąsne skołatane ostatnimi czasy nerwy... :wink: pozwolę sobie tylko na kilka przemyśleń, broniąc się przed atakiem ad personam...
Nie zgodzę się że taki koncept na płytę jest tylko i wyłącznie kolażem polegającym na wycinaniu słów i faktów związanych z Powstaniem. Bo dla mnie to bardzo dojrzale przemyślana konstrukcja: Od euforii i uniesienia "Godziny W" i "Barykady", ironię "Zrzutów" po dramatyczny koniec...No i utwór dziesiaty, genialny wręcz...
Najłatwiej pojechac że tematyczne. Słuchałeś "Koli" czy tylko słyszałeś o "Koli"... Jest różnica!!! A jeżeli słuchałeś to tam nie ma piosenek tylko i wyłącznie w jednym określonym temacie.
Nauczony doświadczeniem i z uwagi na własne skołatane ostatnimi czasy nerwy odpowiem tylko tak: MI SIĘ TAM BARDZO BARDZO PODOBA :D
I płyta, i LAO CHE!!!

PostNapisane: lutego 21 2006 - 16:45:08
przez CZŁOWIEK - ŁOŚ
ostatnio wpadła mi w ręce płyta "powstanie warszawskie" i myśle sobie: "o! moze w końcu ktoś zrobi coś na polskiej scenie muzycznej niebanalnego i odkrywczego" ale po przesłuchaniu owego krążka, zawiodłem się...

Czy mogę zapytać, o jakiej polskiej płycie powiedziałeś ostatnio (a jeśli nie ostatnio, to kiedykolwiek), że jest „niebanalna i odkrywcza”?

Niektóre kawałki są po prostu nudne, np. czerniaków.

Nie da się polemizować - „Shine on you crazy diamond” też jest nudne. I basta.

teksty jak dla mnie raczej odtworcze... no tak najłatwiej:polecieć troche baczyńskim, potem dorzucić coś z jasińskiego,jeszcze szczepański, a na koniec, żeby tak zakończyc w klimacie polskiej tradycji, czachrowski...

No oczywiście, tak jest przecież najłatwiej. W końcu taka interpretacja Baczyńskiego, „coś z Jasińskiego jeszcze, jeszcze Szczepański” - to jest w sumie odtwórcze, no po prostu setny Miłosz, dwusetna Szymborska, półmilionowy Herbert. A na koniec jeszcze Adam Czahrowski, który jest przecież pozycją obowiązkową na każdej szkolnej akademii - i w tę poetykę Lao Che wpisało się, jak rozumiem, idealnie.

niemal w każdym kawałku, coś jest zapożyczone, czy to od poetów, czy od innych zespołów!! Jeszcze żeby tego było mało to jakieś wojenne przyśpiewki, wyliczanki itp.
Ja rozumim, że chłopaki chcięli stworzyć klimat, no ale może tak nieco więcej inwencji własnej?!?! Zalatuje amatorszczyzną...


Jeśli to zalatuje amatorszczyzną, to weź i podziel się z nami wiedzą: kto coś takiego zrobił zawodowo?

Poza tym czy ten zespół chce prześpieać całą historię polski??!!! Bo z tego co się zdążyłem zorientować to "szemrany" koli to taki klimacik XX m-dzy wojennego, gusła-też o zamierzchłych czasach, teraz powstanie!! i co dalej?!? solidarność, jp2??

No tak, cała historia Polski; Koli to przecież taki klimacik XX-lecia - zamach na Narutowicza, przewrót majowy, konstytucja kwietniowa, a wszystko na płycie Koli. Następny album będzie się nazywać „Rewolucja moralna” albo „IV RP” (i na pewno będzie to wydawnictwo dwupłytowe ;P ).

PostNapisane: lutego 21 2006 - 16:47:51
przez CZŁOWIEK - ŁOŚ
pozwolę sobie tylko na kilka przemyśleń, broniąc się przed atakiem ad personam...

A gdzieś Ty się tam doszukał chwytu ad personam...?

Re: odtwórcze i nudnawe...

PostNapisane: lutego 21 2006 - 19:19:49
przez bastor
farqad napisał(a):ostatnio wpadła mi w ręce płyta "powstanie warszawskie" i myśle sobie: "o! moze w końcu ktoś zrobi coś na polskiej scenie muzycznej niebanalnego i odkrywczego" ale po przesłuchaniu owego krążka, zawiodłem się...
Owszem warstwa brzmieniowa w sumie ok, ale bez rewelacji. Niektóre kawałki są po prostu nudne, np. czerniaków. Nie lubie tez jak ktoś koniecznie chce mnie wzruszyć i zaczyna smęcić, żebyś się tylko drogi słuchaczu rozpłakał!!Poza tym teksty jak dla mnie raczej odtworcze... no tak najłatwiej:polecieć troche baczyńskim, potem dorzucić coś z jasińskiego,jeszcze szczepański, a na koniec, żeby tak zakończyc w klimacie polskiej tradycji, czachrowski... niemal w każdym kawałku, coś jest zapożyczone, czy to od poetów, czy od innych zespołów!! Jeszcze żeby tego było mało to jakieś wojenne przyśpiewki, wyliczanki itp.
Ja rozumim, że chłopaki chcięli stworzyć klimat, no ale może tak nieco więcej inwencji własnej?!?! Zalatuje amatorszczyzną...
Poza tym czy ten zespół chce prześpieać całą historię polski??!!! Bo z tego co się zdążyłem zorientować to "szemrany" koli to taki klimacik XX m-dzy wojennego, gusła-też o zamierzchłych czasach, teraz powstanie!! i co dalej?!? solidarność, jp2?? A jak im sie pokończą tematy to co wtedy, może płyta o wtc, albo iraku...żałosne...


Wiesz , ogólnie to możesz sobie nawet myśleć,że jesteś np. fasolką szparagową i nikt ci tego nie zabroni choopie jeżeli tylko dobrze się bedziesz z tym czuł. Oglonie to mnie nie przekonałeś taką argumentacją - powiem więcej , żałosną argumentacją. Nie będę się z tobą spierał boś buc. Tyle.

ps.Chłopak pojechał z tą "amatorszczyną"

PostNapisane: lutego 21 2006 - 19:23:50
przez CZŁOWIEK - ŁOŚ
Nie będę się z tobą spierał boś buc. Tyle.

A to jest właśnie ad personam podręcznikowe i przykładowe.

PostNapisane: lutego 21 2006 - 19:29:05
przez bastor
Właśnie dlatego szanowny kolego Łosiu zamiescilem ten zwrot co by drugiemu szanownemu koledze Czifowi pomóc zrozumieć i unaocznić ten fakt.

PostNapisane: lutego 21 2006 - 20:21:24
przez khird
bastor - aleś przebiegły 8)

farquad chciał chyba trochę rozerwać to forum zdziebko nędzną prowokacją. Cóż... a jeżeli nie .. każdy ma swoją własną racje. Mi ta płyta ocieka przekazem, energią i profesjonalką. Takie jest moje zdanie. Wielu na tym forum też 8)

heh. z reszta.. to takie punkowe, wyrazanie opinii sprzecznej ze zdaniem ogółu

punx not dead

pozdrawiam 8)

PostNapisane: lutego 21 2006 - 20:29:15
przez Landsknecht
Taki farqadów to tu już sporo było, a takimi tekstami to mógłby zrobić zamieszanie na forum "Domowego przedszkola", także chłopaki dziwię się, że nie olaliście go ciepluchnym moczem, z góry na dół i na abarot.

PostNapisane: lutego 21 2006 - 20:32:29
przez bastor
Co masz na myśli z tym moczem ? Czy olać - nie zwarzać czy może pobić , skopać , w mlynek a potem dopiero olać . Troche siem zgubiłem.

PostNapisane: lutego 21 2006 - 20:43:35
przez khird
Landsknecht... przeca forum Lao Che ma regularne bojówki juz. CK jest marszałczynią 8)

tak słyszałem

PostNapisane: lutego 21 2006 - 20:47:43
przez bastor
ciiiiiii !!!! nie wypowiadaj tego slowa na glos bo wróci . zobacz jak miło jest bez niej.

PostNapisane: lutego 21 2006 - 21:03:56
przez Landsknecht
Bastor!!! Na św. Ortografa, jak Ty napisałeś "zwarzać" :P Olać, miało znaczyć to samo, co położyć laskę! 8)

Re: odtwórcze i nudnawe...

PostNapisane: lutego 22 2006 - 01:44:35
przez Boruta
farqad napisał(a): baczyńskim[...]jasińskiego[...]szczepański[...]czachrowski

Jak w szkole bylo o pisowni nazwisk to makulature zbierales?

PostNapisane: lutego 22 2006 - 09:24:24
przez HardChief
khird napisał(a):Landsknecht... przeca forum Lao Che ma regularne bojówki juz. CK jest marszałczynią 8)

tak słyszałem


Wróg chce zdyskredytowac najwierniejszych rycerzy Lao szemraną propagandą i dezinformacją oraz czarnym PIJAREM :wink: Ale my się nie damy :D buhahaha
A specjalnie nie przyjmuję metody bastora bo zamierzam teraz wykanczac ADWERSARZY Taoistycznie - WU WEI, działanie przez niedziałanie :D