Adaś napisał(a):wszystko tu ma znaczenie, a już na pewno wers "nam nie trzeba audycji, my żądamy amunicji"
To oczywiście cytat z jednego z najsłynniejszech wierszy czasów Powstania, "Apelu Warszawy" autorstwa Zbigniewa Jasińskiego "Rudego". Wiersz miał kilka wersji - jedna była pierwotna, nieco inna krążyła w tym czasie na Zachodzie, a nieco inną opublikowano po wojnie. Różniły się detalami. Szczegółowo opisywała to w ubiegłym roku któraś z gazet, nie pamiętam która.
Wersja najbardziej znana to (chyba) właśnie ta którą poniżej cytuję. Wiersz podaję za serwisem "Rzepy".
I jeszcze a propos "wy tam wciąż śpiewacie, że w kurzu krwi bratniej" - audycje londyńskie o Powstaniu rozpoczynały się od "Chorału" Ujejskiego...
APEL WARSZAWY
(napisany przed 24 VIII 1944,
znany także jako ŻĄDAMY AMUNICJI)
Tu - zęby mamy wilcze, a czapki na bakier,
tu u nas się nie płacze w powstańczej Warszawie:
tu się Prusakom siada na karkach okrakiem,
tu wrogów gołą garścią za gardło się dławi!...
- A wy tam wciąż śpiewacie, że w kurzu krwi bratniej,
że z dymem pożarów niszczeje Warszawa...
- A my tu nagą piersią na salwy armatnie,
na wasz podziw, na śpiewy i na wasze brawa.
Czemu żałobny chorał śpiewacie wciąż w Londynie,
gdy tu - nadeszło wreszcie oczekiwane święto?...
U boku chłopców swoich walczą ich dziewczęta
i nawet dzieci walczą i krew tu dumnie płynie.
Hallo! Tu - serce Polski!... Tu woła - Warszawa...
Niech pogrzebowe śpiewy wyrzucą z audycji!...
Nam ducha starczy dla nas, i starczy go dla was.
Oklasków też nie trzeba. Żądamy - amunicji!!!