LAO CHE

calinoe napisał(a):Rozumiem, że powtórka będzie jednak jednodniowa?

To jeszcze nie jest ustalone, powyższe daty należy rozumieć jako daty pierwszego dnia wycieczki (być może zarazem ostatniego, a być może przedostatniego).

Pozdrawiam.
Mró.

Dzięki.
W każym razie nadal wyrażam(y) ochotę uczestnictwa, za żadnym terminem specjalniej nie optując, bo najbardziej optymalny to ten, w którym znajomi warszawiacy nie opuszczą stolicy, a kiedy to by się mogło stać, to tego jeszcze najstarsi Indianie nie wiedzą...
Pozdrawiam!

ja też chętnie się wybiorę. 5 sierpnia będzie super

Zgadzam się

Szkoda ja nastawilem sie na 15 lipca ... akurat nie bedzie mnie w wawie 5 sierpnia ... no ale trudno czekam na bieg wydarzen

Ok, więc niniejszym już prawie zupełnie oficjalnie oświadczam, że wycieczka odbędzie się 5-6 sierpnia , czyli będzie dwudniowa. W razie jakichś dramatycznych zmian (ale na pewno już nie terminu) będę informował na bieżąco.

Pozdrawiam.
Mró.

Bardziej szczegółowe informacje:

-5 sierpnia, w sobotę- zbiórka o 11:00 na peronie Metra Ratusz,
w planie Wola, Starówka, i Przebicie do Śródmieścia;
-6 sierpnia, w niedzielę- zbiórka o 11:00 na peronie Metra Świętokrzyska,
w planie Śródmieście, Czerniaków, i być może Powązki.

Bardzo bym prosił o deklaracje chęci uczestniczenia, wygodnie byłoby nam wiedzieć ilu osób mamy się spodziewać. No i jeśli będzie spora reprezentacja forum Lao Che, to postaramy się to przygotować tak, żeby więcej o płycie było :> .

Jak są pytania, to śmiało.

Pozdrawiam.
Mrówek.

ja bardzo chętnie się pojawie

ja bardzo chętnie też

Ja bardzo chętnym, może nawet z paroma osobami towarzyszącymi .

A calinoe i inni wcześniej deklarujący chęć potwierdzają?

Póki co mniej lub bardziej zobowiązująco zgłosiło udział ponad 30 osób, pewnie nie wszyscy się zjawią, ale zdaje się, że i tak trochę nas będzie (intuicja mi mówi, że koło dwudziestki ;) ) .

Dziś byłem na Powązkach, na kwaterze Zośki - już jestem przesiąknięty atmosferą i pełen zapału :> , więc mam nadzieję, że po dopracowaniu paru szczegółów przez te parę dni- wyjdzie to w miarę sensownie.

Na wszelki wypadek informuję, że będziemy trochę jeździć środkami komunikacji miejskiej (niedużo, ale zawsze) - więc warto się zaopatrzyć w jakiś bilet. Jakieś szamanie też się przyda, bo to trochę potrwa (koło 6 godzin?) - ale w razie czego po drodze też będzie szansa coś nabyć, o łazience również pomyślano :) .

No i prośba jeszcze: ponieważ wielu Powstańcom to się nie podoba, byłbym zobowiązany, gdybyście nie zakładali biało-czerwonych opasek na ramię. To prośba, nie polecenie, ale za to gorąca prośba ;> .

Pozdrawiam.
Mrówek.

Mrówek napisał(a):A calinoe i inni wcześniej deklarujący chęć potwierdzają?

Bardzo żałuję, ale niestety nie uda nam się dotrzeć do Warszawy w ten weekend. Szkoda, bo nadal jestem pod wrażeniem całego pomysłu i przygotowawczych trudów. Mam nadzieję, że będzie szansa zobaczyć relację z drugiej wycieczki...no i że będą następne
Udanego zwiedzania!
Pozdrawiam!

Ha!
Kiedy pojawia się jakaś miła idea, trzeba po prostu powiedzieć jej TAK, a reszta ułoży się już sama..
Po wysłaniu poprzedniego posta wkurzyłam się na siebie [a że stara dupa, a że liczygrosz i takie inne], stanęłam na głowie i co tu dużo gadać - jedziemy! Okazało sie, że połączenie dobre jest, nocleg znalazł się w chwilunię [Dzięki Ci Dobra Duszo - piołunówka w prezencie jedzie oczywiście z nami]. Będzie nas dwie sztuki.
Halo Warszawa? Czy u Was mocno pada?
Do zobaczenia więc!

Miło słyszeć że będziecie (a z noclegiem mogliście do mnie uderzyć, akurat w mojej aktualnej kwaterze jest trochę miejsca ;> ) .

Pogoda dzisiaj jest paskudna, ale jutro ma się poprawić (jedynie przelotne opady z rana) .

A, i jeszcze dodam, że przez forum MPW zgłosiła się prasa- dzisiaj w stołecznej części Dziennika jest krótka zapowiedź wycieczki, a w poniedziałek być może będzie reportaż.

Pozdrawiam.
Mrówek.

ach, no i rozwiązała się zagadka, skąd się wrocław na wycieczce wziął
mrówku, pokłony za super wycieczkę,
i nie próbuj nawet mówić, że ten tramwaj na wojnę
i powstańcy przy gęsiówce [i to jacy! [sic!]] to szczęśliwy przypadek,
na pewno ustawiałeś to z dwa miesiące
dziś pomimo pogody było niemniej fajnie.

czekamy na artykuł, bo telewizja to się nie spisała najlepiej