hm.. Od czego by tu zaczac...
Moze od poczatku...
Kupilam plyte dopiero tydzien temu, z braku kasy nie moglam wczesniej... No i tak jak kupilam ja tydzien temu to nie slucham niczego innego...
Szczerze mowiac to nie wiedzialam czego sie spodziewac, bo ten album ma zupelnie inna tematyke niz Gusla, ale nastawilam sie pozytywnie po przeczytaniu kilku opinii bodajze w ksiedze gosci na stronie... Gdy juz kupilam plyte to najpierw dlugo zachwycalam sie ksiazeczka, bo juz ona byla klimatyczna (+ swietne fotki). Bardzo pozytywnie zaskoczyly mnie opisy utworow przy kazdym, bez nich interpretacja utworow byla by co najmniej utrudniona.. Niestety w tekstach w ksiazeczce sa minimalne bledy, brakuje wyrazow itp..
Teraz same utwory...
Juz po pierwszym bylam zachwycona...
Bardzo spodobal mi sie klimat plyty, mnogosc dzwiekow i roznorodnosc wokalu...
Strasznie zaskakujace byly dla mnie Zrzuty i Koniec, a najbardziej emocjonalne Godzina W, Przebicie do srodmiescia i Czerniakow...
Plyta jest bardzo roznorodna, co jest jej wielkim plusem... Najlepiej slucha sie jej w calosci, ale mam kilka swoich ulubionych kawalkow : Godzina W, Barykada i Zrzuty... Ale prawda jest taka ze kazdy z tych utworow ma w sobie cos co sprawia, ze chce ich ciagle sluchac..
Jesli chodzi o tematyke, to ja moze zbyt patriotyczna nie jestem, ale zainteresowalam sie Powstaniem Warszawskim w momencie, gdy kiedys sluchalam Jestem Slowianinem z pierwszej plyty, a tam pada kilkakrotnie powtorzone stwierdzenie "Powstanie Warszawskie"... I chyba najbardziej mnie ujelo to w jaki sposob bylo to zaspiewane... Dlatego ucieszylam sie jak przeczytalam na stronie ze kolejna plyta bedzie miala taka tematyke...
No to chyba tyle.
Generalnie plyta bardzo mi sie podoba i zapewne bede nia wszystkich znajomych meczyc, moze komus sie spodoba :}
I niecierpliwie czekam na nastepna plyte.
PS Przydal by sie jakis koncert w Trojmiescie...
kaplanka