Podsyciliście dogasający ogień patriotyzmu w moim sercu.

[Gość]

"Wśród nich (złodziei) było najmniej zdrajców Narodu... może i wcale nie było. ja takich nie znam,/ Natomiast wśród ich surowych "sedziów" ... nie warto pisać."

No cóż, moim zdaniem związane jest to z typową mentalnością ludzką. Ludzie boją się postępować sprawiedliwie, ale nie boją się postępować zgodnie z prawem. Gdy prawo się zmienia, Ci sędziowie często dalej postępowali zgodnie z prawem... tylko, że w tym przypadku niemieckim. Trzeba odróżnić etykę od prawa. Niekażdy kto postępuje zgodnie z prawem musi być honorowy i sprawiedliwy.
Trzeba pamiętać, że słowo sprawiedliwy(mimo swojej genezy) nie oznacza już postępowanie zgodne z prawem, lecz postępowanie zgodnie z sumieniem. Pamiętajmy o tym i bądźmy sprawiedliwy, nawet gdy prawo nam tego zabrania - zawsze.

[Dago]

Jest to mój pierwszy post na tym forum ,chociaż zaglądam tu już od paru tygodni.Chciałbym się dołączyć do podziękowań za Tą P Ł Y T E.To jest coś na co długo czekałem,odnośnie Powstania Warszawskiego na kolana kładły mnie "wiersze wojenne" Baczyńskiego w wykonaniu Janusza Radka,
ale PW to jest mistrzostwo świata.
Wiem że patriotyzm jest tematem trudnym lecz ja to widzę tak ,jestem patriotą jestem dumny z Polski, z jej historii, chcę tez odrazu zaznaczyć nie jestem nazistą,jeśli działam w jakimś przedsięwzięciu nawet takim małym , lokalnym,czuję że robię to też dla Polski.Wielkie słowa?- dlaczego?Tak to czuję i nie podzielam tak do końca poglądów Kosmitka na temat czym jest patriotyzm,ale zawsze warto rozmawiać.

[Kosmitek]

Brawo Dago! Zawsze warto rozmawiać. I to mi się podoba! Nie brać bejsbola i nie prać się po ryjach za inne poglądy, ale rozmawiać.
Być może mamy inne spojrzenie na pojęcie patriotyzmu (z Twojego postu jednak niezbyt to wynika), ale dobrze, że w tych wypowiedziach nie ma bluzg, ani ataków.
Pozdrawiam!

A wracając do akcji "Polska przeciwko nazizmowi"? Czy uważacie, że warto coś takiego zrobić? Grubą kreskę oddzielić się od skrajnie nacjonalistycznych ugrupowań, żeby już nigdy żaden nazista, czy skrajny nacjonalista nie nazwał się prawdziwym patriotą? Żeby szerokie masy zrozumiały, że to dwa bardzo odległe pojęcia.

Swoją drogą strasznie dziwią mnie naziści nazywając siebie patriotami. Hitler w "Mein Kampf" wyraźnie oddziela nazistów od patriotów i dla tych drugich wcale życzliwy nie jest.

[Boruta]

A wracając do Sergiusza Piaseckiego... przed wojną to i złodzieje mieli swój kodeks honorowy, pewnych rzeczy, to nawet oni nie robili - a teraz to lepiej nie mówić, żadnej finezji i kunsztu nie ma.

To legenda niemajaca zbyt wiele wspolnego z rzeczywistoscia. Piasecki byl jej wspotworca.

Swoją drogą strasznie dziwią mnie naziści nazywając siebie patriotami. Hitler w "Mein Kampf" wyraźnie oddziela nazistów od patriotów i dla tych drugich wcale życzliwy nie jest.

Jesli ktos nazywajacy siebie nacjonalista bierze za wzor faceta ktory chcial tenze narod wytluc to znaczy ze normalny niejest. Stad nie powinny Cie razic takie bezsensy w ich wykonaniu.