Wilczur?

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Postprzez bastor » czerwca 16 2005 - 09:29:51

Przede_wszystkim_muzyki jest juz odpowiedz na to pytanie. Dimon wyjasnil o co chodzi .
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez ??? » czerwca 20 2005 - 10:52:15

Gdzie zostało wyjaśnione?
???
 

Postprzez ??? » czerwca 20 2005 - 10:53:39

ale chyba Niemiec nie krzyczałby: "Niech Żyje Polska"!?
???
 

Postprzez eo » czerwca 20 2005 - 11:45:52

powstańców o ps. "Wilk" było ze 30, ba był nawet jeden o ps. "Wilczur", ale to nie zmienia faktu iż dla zachowania sensu wypowiedzi podmiotu lirycznego było by to zupełnie BEZ SENSU gdyby Wilczurem był Polak. Polecam poczytanie o przebiciu się oddziału Andrzeja Morro ze Starego Miasta np na stronce http://www.whatfor.prv.pl/
eo
 
Posty: 143
Dołączył(a): czerwca 9 2005 - 15:31:58

Postprzez Gość » czerwca 20 2005 - 12:06:06

Dimon nie do konca dobrze wyjasnil. Rozmawialem z autorem i chodzi generalnie o niemcow (hitlerowcow rzecz jasna).
temat uwazam za zamkniety
:)
Gość
 

Postprzez Siwy » czerwca 21 2005 - 00:59:35

Witam,
jak dla mnie to w utworze "Przebicie" Wilczur to jakiś powstaniec, ale nie szukający swojego oddziału, tylko raczej wroga. Głos przepełniony nienawiścią i zemstą.....
Siwy
 

Postprzez Valdas » czerwca 21 2005 - 08:00:46

??? napisał(a):Gdzie zostało wyjaśnione?

Zajrzyj do tematu "Pytania do zespołu"
Valdas
 
Posty: 240
Dołączył(a): kwietnia 23 2005 - 11:47:37

Postprzez eo » czerwca 21 2005 - 08:07:08

Siwy napisał(a):Witam,
jak dla mnie to w utworze "Przebicie" Wilczur to jakiś powstaniec, ale nie szukający swojego oddziału, tylko raczej wroga. Głos przepełniony nienawiścią i zemstą.....

a myślisz że Niemcy to Powstańców kochali? może kończmy już ten wątek bo mam wrażenie że wszystko zostało już tu powiedziane
eo
 
Posty: 143
Dołączył(a): czerwca 9 2005 - 15:31:58

wilczur?

Postprzez maja » czerwca 21 2005 - 09:14:57

Mysle, ze najblizej prawdy jest EO.
PRZEBICIE jest ewidentnie o nieslychanym wyczynie - kroku ostatecznym i desperackim oddzialu Andrzeja Romockiego " MORRO"- przebiciu sie gora / reszta wojska opuszczala Starowke kanalami - wejscie rog Dlugiej i Miodowej/ , w nocy w przebraniu w niemieckie panterki, chelmy wymieniajac po niemiecku uwagi z patrolami niemieckimi otaczjacymi Starowke!!!!!!!!!!!
Wolanie "gdzie jestescie" to bylo wolanie czlonka oddzialu , ktory w trakcie przebicia stacil wzrok i szedl jak slepiec , bojac sie ,ze sie zgubi , wpadnie w rece Niemcow...Wolanie do placowki polskiej po drugiej stronie, przeciez byly ciemnosci , oddzial przebijal sie "na nosa" , bali sie zeby Polacy z drugiej strony - Srodmiescie - nie wzieli ich za Niemcow i nie wystrzelali, stad wezwania po polsku NIE STRZELAC, bo tuz przed wolali po niemiecku ...
Niestety w trakcie przebicia kilku powstancow zginelo, kilku zaginelo i o ile sie nie myle zginelo niestety kilku z ostrzalu z polskiej barykady.
Ludze, to wszystko jest opisane przez uczestnikow, ktorzy zdolali przezyc Powstanie, bo niestety "Morro", ktory przeszedl caly szlak od Woli, zginal doslownie ostatnich dniach na skrawku Czerniakowa biegnac ze sztandarem bialo-czerwonym do zolnierzy Berlinga, ktorzy wyladowali...
Andrzej Romocki "MORRO" - absolwent III Liceum im. gen. Sowinskiego na Woli w Wwie.
Zachecam do lektury wspomnien uczestnikow ww. wydarzen , sa w ksiegarni MPW.
Czytajcie, czytajcie , czytajcie autentyczne wspomnienia, Davies jest wspanialy ale to skrot.
postaram sie zalaczyc bibliografie dot. tego epizodu.
pozdro dla Lao Che / widzicie co narobiliscie!!!!!!!!!!!!!!!! /
maja
 

Postprzez Bojownik » lipca 2 2005 - 17:08:29

Ale jazda! Analiza tekstu a konkretnie Wilczura... a każdy interpretuje na swój sposób. Dla mnie Wilczur to Niemiec [Herr Wolf=Hitler, owczarek NIEMIECKI czyli potocznie wilczur]. Co prawda pojawiają się słowa. "Gdzie jesteście?" ale wg mnie pasuje to do tej interpretacji - tak jak w horrorach mordercy wołają swoje ofiary... Tyle.

Pozdrav!
Bojownik
 

Postprzez Zbrozło » lipca 7 2005 - 09:20:41

Zgadzam się. Zdecydowanie Wilczur to wróg, Niemiec... Jeśli powstańcy mieli pseudonimy Wilk, to wilczur jest czymś innym, kojarzy mi się z owczarkiem niemieckim, psem, którego szczuje się na Polaków.
Zbrozło
 

Postprzez MikhaEl » lipca 10 2005 - 16:05:46

Również skłaniałbym do podobnej interpretacji, choć argument mam bardzo prozaiczny: czy polski żołnierz wołałby do swych kolegów "idę po Was" [w domyśle: "zaraz Was znajdę i zabiję"]? Raczej "idę do Was" [w sensie: "przebiję się do Was"].
Słyszałem, że czarne ma być białe
A białe jutro będzie czarne
MikhaEl
 
Posty: 21
Dołączył(a): maja 9 2005 - 18:43:00

Postprzez Gość » lipca 13 2005 - 23:02:43

Cześć,
Wilczór to personifikacja oddziałów Niemieckich dławiących Powstanie. Przeszukująć ruiny i tropiąc żołnierzy AK wrzucali granaty do piwnic izabijali również ludność cywilną. Chcociaż słuchająć płyty po raz pierwszy też miałem wrażenie, że chodzi o oślepionego Powstańca. Taki epizod pojawia się w Kolumbach R. Bratego. Polecam kto jeszcze niezna!
Doskonale dramaturgię przebicia się przez Ogród Saski jako oddział niemiecki oddał "JERZY" RYSZARD BIAŁOUS dowódca tego oddziału w swojej książce Walka w Pożodze. Polecam! Przeszło ich wtedy 60 min. z ciężko rannym Andrzejem Morro.
I jeszcze coś osobistego...słuchając słów: " Nam nie trzeba audycji, my żądamy amunicji" miałem łzy w oczach. Dzięki chłopaki...
Gość
 

Postprzez joozia » lipca 16 2005 - 22:34:21

wilczur to przeciez czołg
joozia
 

Postprzez Gość » lipca 22 2005 - 12:35:07

Wilczur - czołg (lekko swobodna interpretacja)

Wilczur do hitlerowiec (ogonie pojmowany) głos (pełen nienawiści i zachrypniety jaki jest używany w tekscie przebicia powinien byc w 100% jasny.

Zwłasza że ideą tekstu było przebicie sie polskich jednostek (w przebtraniu żołnieży niemieckich) - bardzo dobrze i pieknie pokazane w tym utworze.

najpierw niemcom koło nosa (wilczur ich szukał ale nie wiedział że są koło niego) potem dramatyczne dostanie sie pod ostrzał własnych jednostek (te wołania) - "nie strzelac Polacy" - bo przebrania zmyliły i z barykad i budynków otwierano Polacy ich obstrzeliwali.


Klasa utwór
Gość
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron