Spotkanie z Powstańcem z batalionu "Zośka" .

[Mrówek]

W niedzielę 8 października w Muzeum Powstania Warszawskiego, w Audytorium im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego odbędzie się spotkanie z Tadeuszem Wiśniewskim, ps. „Wilk” , żołnierzem batalionu „Zośka” z kompanii „Rudy” , plutonu „Alek” . „Wilk” opowie o swoich przeżyciach z Powstania: walkach na cmentarzach Żydowskim i Ewangelickim, zdobyciu Gęsiówki, ranie odniesionej podczas próby odbicia Stawek, przejściu kanałami ze Starówki do Śródmieścia.
Początek o godzinie 11:30, wstęp wolny.

To w jakimś sensie kotynuacja wycieczki wg płyty Lao Che- wtedy właśnie spotkaliśmy "Wilka" , który opowiedział nam trochę i obiecał, że może się umówić kiedyś na więcej opowieści. No i właśnie teraz udało nam się to zorganizować.

Batalion "Zośka" oi!

Zapraszamy serdecznie.

Pozdrawiam.
Mró.

[Mrówek]

Na stronie Muzeum od wczoraj jest oficjalne info:

http://www.1944.pl/index.php?a=site_news&STEP=02&id=921

A ja ponawiam zaproszenie- "Wilk" jest bardzo nietuzinkową postacią: w konspiracji już od 1939 roku, szkolił "Zawiszaków" (miał 450 podkomendnych), od stycznia 1944 roku w "Zośce" . W Powstaniu brał udział w najważniejszych walkach na Woli i na Starówce. Krótko po wojnie w "drugiej konspiracji" , później aktywny działacz harcerski (usunięty potem za "światopogląd chrześcijański" ) . Zawodowo- dr inż. budownictwa, pracował długo w Nigerii i w Tunezji; znalazł też czas na kilkadziesiąt rejsów pełnomorskich, w tym kilkanaście jako kapitan- a to wszystko z niesprawną ręką po ranie odniesionej w Powstaniu.

A oprócz tego urodzony gawędziarz oraz osoba z charakterem: zaraz przed Powstaniem na bazie leśnej jako jedyny skrytykował publicznie dowódcę "Giewonta" - obecni przy tym żołnierze NSZ stwierdzili że za to należy się sąd polowy (ale stało się przeciwnie: "Wilk" został powołany na drugi turnus jako instruktor) . Po wojnie z kolei wpadł w konflikt z Ludwikiem Rymarzem (słynny działacz harcerski, więzień Oświęcimia) , który odsunął go ważnych funkcji.

Obecnie mieszka na Saskiej Kępie, aktywnie działa w Środowisku Żołnierzy "Zośki" oraz pisze książkę o swoim życiu.

Pozdrawiam.
Mró.

[Mrówek]

Przypominam, że to już jutro :) .

Pozdrawiam.
Mró.

[Landsknecht]

Bardzo udane spotkanie i nad wyraz pożyteczne. Mimo prawie 83 lat i przeżytych czasem tragicznych chwil, druch "WILK" tryskał humorem i wiedzą. Także dowiedziłem się paru faktów, o kórych jeszcze nie wiedziłem - chociażby o przejętej Panterze. I ważne zdanie jakie się pojawiło: "...bohaterska była cała Warszawa!".
Dziękuje za spotkanie całemu MPW i druhowi Michałowi

Pzdr. Landsknecht

ps. piszę się na kolejne spotkania.

[Mrówek]

O, nie wiedziałem że byłeś- mogłeś się ujawnić :) .

Spotkanie chyba faktycznie się udało- było około 50 osób, a że "Wilk" jest świetnym człowiekiem pod każdym względem, więc takie też były jego opowieści.

Większa relacja pojawi się wkrótce na forum MPW, a później też dostępny będzie stenogram ze spotkania i zdjęcia.

Pozdrawiam.
Druh Mró. ;>

[Landsknecht]

Pełna konspira a tak prawdę mówiąc, to na początku spóźniłem się, a później spieszyłem się na obiad, bo kiszki marsza grały nie miałem ciasta na talerzyku

[Mrówek]

Link do relacji na forum MPW:
==>RELACJA<==

Pozdrawiam.
Mró.