A co na to przeciwnicy powstania?

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

A co na to przeciwnicy powstania?

Postprzez RamzeS » czerwca 8 2005 - 14:08:57

Zastanawiam sie co o tej płycie myśla ludzie, dla których PW było niepotrzebnym zrywem, rozlewem krwi,hekatombą najlepszej polskiej młodzieży. Czy nie nazwą tego propagandą samobójczych ideałów niepotrzebnie rozmdmuchanych zamiast byc rzetelnie ocenionymi.
Dziękuje za opinie
RamzeS
 
Posty: 2
Dołączył(a): czerwca 8 2005 - 13:58:45

Postprzez EM » czerwca 8 2005 - 14:38:40

A sluchales plyty? Bo nie wiem czy wiesz, ale ta plyta nie jest apoteoza PW. W zaden sposob nie ocenia ona slusznosci, czy tez nie, tego zrywu. Dlatego uwazam ze osoby, ktore uwazaja PW za bezsensowne, rowniez moga spokojnie plyty wysluchac, gdyz mowi ona o emocjach targajacych wtedy tymi mlodymi ludzmi, a nie o slusznosci samego Powstania. Rzetelna ocene, o ktorej mowisz, pozostawmy historykom a nie artystom! Zreszta zdania beda zawsze podzielone. Dlatego ta plyta ma tak ogromna wartosc. Jest ona potrzebna zarowno zwolennikom jak i przeciwnikom.
EM
 

Postprzez Valdas » czerwca 8 2005 - 15:06:20

Trafnie sz::: u:::: EM to ujął.
Valdas
 
Posty: 240
Dołączył(a): kwietnia 23 2005 - 11:47:37

Postprzez Gość » czerwca 8 2005 - 16:13:22

Zgadzam sie z tym co powiedziałeś, szczególnie z tym, że płyta ma ogromną wartośc. Czy nie uważasz jednak że obrazy tego co działo sie z młodymi ludzmi nie moga stac sie w pewien sposób argumentami przemawiajacymi za tym, że powstanie nie miało głębszego sensu? Poza odradzaniem romantcznych narodowych mitów.
Ja również nie oceniam słuszności zrywu, próbuje tylko zastanowić się nad tym jak płyta może być odbierana. dziękuje za podjęcie rzeczowego dialogu o co dzis nie jest tak łatwo. Pozdrawiam
Gość
 

Postprzez Ijon » czerwca 9 2005 - 00:05:35

Pamięć o tych romantycznych narodowych mitach miała spory udział w tym, że ten naród przetrwał... Zobaczcie, Francuzi po pierwszej wojnie światowej całkowicie "oklapli", stracili ducha i wiele dobrego im z tego nie przyszło. Ani nam, bo nie mogliśmy na nich liczyć, ale nie mieliśmy wyboru.
Ijon
 
Posty: 99
Dołączył(a): kwietnia 25 2005 - 02:14:38
Lokalizacja: Ruda Śląska

przeciw przeciwnikom

Postprzez Michał Brzeziński » czerwca 16 2005 - 21:46:57

przeciwnicy kierują się umysłem ale nie zauważają że to już się stało [i gdyby nie politycy i wojsko, to i tak sami ludzie by sie zerwali] i teraz to niech biją czołem w podłogę a nie na skrzydłach retoryki jadą walcem dialektyki po świętościach. to mit założycielski jak szoa dla żydów. jeśli kiedyś ten kraj uzna że źle się stało nie będzie to już moja ojczyzna - w takiej nie chcę żyć i taką gardzę z głębi serca.

michał

--
http://michal.brzezinski.net
Michał Brzeziński
 

Postprzez huhaj » lipca 21 2005 - 00:40:28

Gdyby nie Powstanie byśmy pisali dziś cyrylicą o zespole Tatu i tyle.
huhaj
 

Postprzez AnouaaR » lipca 21 2005 - 11:38:17

A to wszystko przez ten niedobre zbujeckie ksiazki!
AnouaaR
 

Postprzez Ijon » lipca 21 2005 - 13:28:07

huhaj napisał(a):Gdyby nie Powstanie byśmy pisali dziś cyrylicą o zespole Tatu i tyle.


Ee, głupoty gadasz. Za to pisalibyśmy "gotykiem" o Rammsteinie, gdyby Hitler nie był na tyle głupi, żeby atakować sowietów. Bo Moskwę zdobyć to tylko MY umiemy ;D
Ijon
 
Posty: 99
Dołączył(a): kwietnia 25 2005 - 02:14:38
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez Gość » lipca 26 2005 - 21:08:15

Wiedeń też - umieliśmy ;(
Gość
 

Postprzez eo » lipca 28 2005 - 14:21:28

Anonymous napisał(a):Wiedeń też - umieliśmy ;(


tak?
eo
 
Posty: 143
Dołączył(a): czerwca 9 2005 - 15:31:58

Gdybologia

Postprzez Radek Kirschbaum » sierpnia 1 2005 - 00:27:12

Nie wiem czy Powstanie miało sens, bo nie wiem co to znaczy ów sens? łatwo sie z dzisiejszego punktu widzenia wyrokuje czy miało czy nie miało, siedząc przed ekranem kompa, popijając zimne piwko pod parasolem, ale kawiarni.

To jest o chłopakach i dzewuchach którzy dojrzewali w warunkach nieludzkich i powiedzieli temu "Nie", chociaż w zasadzie wszystkim naokoło było na rekę żeby zdechli, żeby szlag ich trafił i nie zostało ani śladu.

Nam nie parciane retoryczne popisy. Milczenie nad tymi grobami. A ze mit? Dobrze że taki mit, dobrzeże w ogóle jeszcze jakis założycielski mit mamy. bez mitu społęczność się rozsypuje.

Histiorycy tez juz nie dojdą sensu, bo oni tez nie sa od tego. Oni pisza o faktach i okolicznościach.

Czuj Duch Druhowie!
Radek Kirschbaum
 
Posty: 115
Dołączył(a): lipca 28 2005 - 23:11:50
Lokalizacja: Brzeg

Re: Gdybologia

Postprzez Valdas » sierpnia 1 2005 - 00:41:56

Radek Kirschbaum napisał(a): A ze mit? Dobrze że taki mit, dobrzeże w ogóle jeszcze jakis założycielski mit mamy. bez mitu społęczność się rozsypuje.

Ot to to!!!
Valdas
 
Posty: 240
Dołączył(a): kwietnia 23 2005 - 11:47:37

Postprzez Radek Kirschbaum » sierpnia 1 2005 - 01:02:18

I jeszcze dodam tyle, że mit dodaje zbiorowości witalności. wole żeby było jakies "my" (nie wiedziałem że jest!!!!!!) i żeby ono było napędzane eposem heroicznym niz np. rozporkiem Billa Clintona.

To chyba tyle.
Radek Kirschbaum
 
Posty: 115
Dołączył(a): lipca 28 2005 - 23:11:50
Lokalizacja: Brzeg

Re: A co na to przeciwnicy powstania?

Postprzez Boruta » listopada 30 2005 - 01:30:04

RamzeS napisał(a):Zastanawiam sie co o tej płycie myśla ludzie, dla których PW było niepotrzebnym zrywem, rozlewem krwi,hekatombą najlepszej polskiej młodzieży. Czy nie nazwą tego propagandą samobójczych ideałów niepotrzebnie rozmdmuchanych zamiast byc rzetelnie ocenionymi.
Dziękuje za opinie

EM wg mnie slusznie odpowiedzial.
Michał Brzeziński napisał(a):przeciwnicy kierują się umysłem ale nie zauważają że to już się stało [i gdyby nie politycy i wojsko, to i tak sami ludzie by sie zerwali]

Bzdura.
huhaj napisał(a):Gdyby nie Powstanie byśmy pisali dziś cyrylicą o zespole Tatu i tyle.

Jeszcze wieksza. Stalin juz w 1920 roku (nim bolszewicy dostali w tylek) pisal do Lenina ze Polska powinna byc krajem zwasalizowanym a nie wcielonym do Rosji Sowieckiej.

A w ogole to temat o slusznosci wybuchu jest gdzie indziej.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Boruta
 
Posty: 260
Dołączył(a): sierpnia 14 2005 - 14:00:58
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia

Następna strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron