Piosenka szturmowa Parasola

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Piosenka szturmowa Parasola

Postprzez N3W35 » czerwca 16 2005 - 17:47:39

Witam,
przekazuję za stroną Muzeum fragment informacji o koncercie Lao Che:

"...Z dedykacją dla Powstańców, na prośbę Muzeum Powstania Warszawskiego, Lao Che wykona specjalnie utwór, którego nie ma jeszcze na płycie. Jest to „Piosenka szturmowa Parasola” („Chłopcy silni jak stal”) Józefa Szczepańskiego, ps. „Ziutek” napisana w sierpniu 1944 roku..."

I mam w związku z powyższym pytanie - czy będzie można zdobyć jakoś ten kawałek (jakoś inaczej niż nagranie go na koncercie)?? umieścicie może mp3 na stronie??
bo stwierdzenie "nie ma jeszcze na płycie" nie sugeruje chyba wydania suplementu do wydanej już płyty :)
zresztą taki suplement np. z aranżacjami piosenek powstańczych to byłby fajny ;) bo piosenki takie w wykonaniu Dzieciaków z Brodą są moim zdaniem owszem całkiem ładne ale trochę zbyt infantylne
pozdrawiam Tomek
N3W35
 
Posty: 67
Dołączył(a): czerwca 16 2005 - 17:37:22
Lokalizacja: Szmulki

Postprzez bastor » czerwca 18 2005 - 16:00:09

Moze LAO doda ten utowor jako bonus na singlu "Zrzuty" ??? Pozostaje trzymac kciuki .
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez Gość » czerwca 18 2005 - 20:14:33

oj fajnie by było! zbieram się na koncert do muzeum.
chciałoby się powiedzieć -
CZUWAJ
hehe
pozdrawiam Tomek
p.s. zespół mógłby z tego koncertu w Muzeum Powstania Warszawskiego wydać np. płytę koncertową i piosenka by na niej była :)
Gość
 

Postprzez roody102 » czerwca 19 2005 - 13:52:11

Nie było tego bonusu - był inny. Dwa zdania o moich wrażeniach z wczoraj.

Materiał "Powstanie Warszawskie" jako opowieść o Powstaniu lepiej wypada na płycie, niż na żywo - koncert był świetny, mocny, zagrany z wykopem i dobrze zrealizowany, ale nie miał w sobie tej magii, którą ma płyta. Kto jej nie znał wcześniej, nie sądzę by poczuł te ciary przy tej okazji. To jest po prostu zbyt przemyślana płyta, by w koncertowym zamieszaniu docenić całą jej wielkość. Co oczywiście nie zmienia faktu, że ta muzyka w tym miejscu była wydarzeniem nietypowym i wartym przeżycia a zespół pokazał, jak to ujął Apache, punkowy potencjał tej płyty. Istotnie, to co zagrali brzmiało jak rasowy, punkowy materiał.

Dla mnie najbardziej emocjonalny moment wczorajszego koncertu, to słowa "Barykado nasz Polsko mała - idź pod prąd!" i zaraz potem tłum skandujący szybko "Pałacyk Michla, Żytnia, Wola!" - to brzmiało niesamowicie i przez chwilę w powietrzu było to COŚ, co jest na płycie. Fajne jest to, że kilka osób więcej będzie wiedzieć dzięki tej płycie, co za melodię o równych godzinach gra zegar na ratuszu Woli.

No i "Siekiera" na koniec była doskonała - zamknęła ten koncert lepiej, niż planowane ponoć wykonanie jednej z powstańczych piosenek. Potrzebny był taki współczesny akcent, który domknął całość. Przez chwilę czuło się, że między tamtą młodzieżą i tą istnieje jakiś związek, że dzięki tej muzyce ta dzisiejsza może poczuć namiastkę tamtych emocji. To się chyba wcześniej nie udało nikomu, kto do młodych ludzi próbował mówić o Powstaniu, bo co innego najbardziej nawet wzruszająca i dramatyczna relacja mówiona albo pisana, a co innego muzyka, która ma w sobie taką energię złości, radości potem smutku i goryczy.

No, to przy okazji były dwa zdania o tym, co mi się w tej płycie najbardziej podoba.

PS: Koncert ma zostać pokazany w TVP 1.08.2005 i - być może - wydany na DVD.
roody102
 

Postprzez bastor » czerwca 19 2005 - 16:00:34

Właśnie , dlaczego nie zagrali planowanego bonusu ??? Co do postu powyzej to wg mnie LAO zarowno na koncercie jaki i na plycie brzmia tak samo genialnie .
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez Gość » czerwca 19 2005 - 16:56:13

zagrali bonus, a raczej puscili go przed wejsciem na scene
Gość
 

koncert w MPW 18.05.2005

Postprzez Maja » czerwca 19 2005 - 17:45:01

roody102 napisał(a):Nie było tego bonusu - był inny. Dwa zdania o moich wrażeniach z wczoraj.

Materiał "Powstanie Warszawskie" jako opowieść o Powstaniu lepiej wypada na płycie, niż na żywo - koncert był świetny, mocny, zagrany z wykopem i dobrze zrealizowany, ale nie miał w sobie tej magii, którą ma płyta. Kto jej nie znał wcześniej, nie sądzę by poczuł te ciary przy tej okazji. To jest po prostu zbyt przemyślana płyta, by w koncertowym zamieszaniu docenić całą jej wielkość. Co oczywiście nie zmienia faktu, że ta muzyka w tym miejscu była wydarzeniem nietypowym i wartym przeżycia a zespół pokazał, jak to ujął Apache, punkowy potencjał tej płyty. Istotnie, to co zagrali brzmiało jak rasowy, punkowy materiał.

Dla mnie najbardziej emocjonalny moment wczorajszego koncertu, to słowa "Barykado nasz Polsko mała - idź pod prąd!" i zaraz potem tłum skandujący szybko "Pałacyk Michla, Żytnia, Wola!" - to brzmiało niesamowicie i przez chwilę w powietrzu było to COŚ, co jest na płycie. Fajne jest to, że kilka osób więcej będzie wiedzieć dzięki tej płycie, co za melodię o równych godzinach gra zegar na ratuszu Woli.

No i "Siekiera" na koniec była doskonała - zamknęła ten koncert lepiej, niż planowane ponoć wykonanie jednej z powstańczych piosenek. Potrzebny był taki współczesny akcent, który domknął całość. Przez chwilę czuło się, że między tamtą młodzieżą i tą istnieje jakiś związek, że dzięki tej muzyce ta dzisiejsza może poczuć namiastkę tamtych emocji. To się chyba wcześniej nie udało nikomu, kto do młodych ludzi próbował mówić o Powstaniu, bo co innego najbardziej nawet wzruszająca i dramatyczna relacja mówiona albo pisana, a co innego muzyka, która ma w sobie taką energię złości, radości potem smutku i goryczy.

No, to przy okazji były dwa zdania o tym, co mi się w tej płycie najbardziej podoba.

PS: Koncert ma zostać pokazany w TVP 1.08.2005 i - być może - wydany na DVD.


Brawo roody 102 , wspaniale i precyzyjnie wyeksplikowales to co czuje tylko nie umialam tego tak przejrzyscie spisac.
Dobrze bylo byc na koncercie znajac przedtem cala plyte PW. Ekspresja koncertowa dopelnia calosci!!!!!!!!A w tresci nalezy sie wgryzc sluchajac plyty nie raz bo wciaz sie odkrywa cos nowego.
Dzieki za wiesci o pokazie w TVP 1.08
ps. zdania co do palenia papierochow tym bardziej nie zmienie, ze szkoda znakomitego basisty!
Maja
 

Postprzez N3W35 » czerwca 20 2005 - 11:54:21

co Gość ;) miał na myśli pod pojęciem "zagrali bonus, a raczej puścili go przed wejściem na scenę"?
bo może coś przeoczyłem :(
ja przed koncertem słyszałem tylko muzykę z płyty dzieci z Brodą.
Kurczę muszę przyłączyć się do słów Roody'ego, że tłum, który pomagał śpiewać brzmiał super. serce rosło. fajnie, że może się tyle osób spotkać i bez obciachu w jakiś taki naturalny sposób przyznawać się do tego, że są Polakami
no i jeszcze miejsce koncertu działało jakoś tak dodatkowo :)
dzięki za informację o pokazie w tvp
Tomek
p.s. udało mi się po koncercie zamienić kilka słów (a nawet hehe pstryknąć fotę) ze Spiętym. Spięty powiedział, że mieli za mało czasu na przygotowanie "Chłopców silnych jak stal"...
mogę mieć nadzieję, że może na kolejnym koncercie :) jak będą znowu w Warszawie to się na 100% wybiorę
N3W35
 
Posty: 67
Dołączył(a): czerwca 16 2005 - 17:37:22
Lokalizacja: Szmulki

Postprzez Gość » czerwca 20 2005 - 12:12:54

mialem na mysli to ze puscili bonus z plyty w oryginale podczas instalowania sie na scenie. a to dlatego ze jak sam mowisz mieli za malo czasu na przygotowanie go w wersji autorskiej
Gość
 

Postprzez N3W35 » czerwca 20 2005 - 12:17:07

ok, widocznie za późno przyszedłem, bo nie słyszałem :(
dzięki
Tomek
N3W35
 
Posty: 67
Dołączył(a): czerwca 16 2005 - 17:37:22
Lokalizacja: Szmulki

Postprzez CK » czerwca 20 2005 - 12:18:58

Witajcie, pierwszy raz uslyszalam Lao Che w muzeum Powstania Warszawskiego w sobote. Wrazenie niesamowite :!: :!: :!: Koncert fantastyczny :!: :!: :!:
Przed koncertem (przed dziecmi) zagrali jeden kapitalny kawalek, ale niestety nie wiem, jaki mial tytul. Grali go potem na koncercie, ale na plycie nie moglam tego znalezc. Tam byly takie slowa po rusku: 'im miensze znajesz tem luczsze'. Moze ktos powie, co to bylo.
Ale plyta nie jest taka czadowa. Nie jest zla, ale nie oddaje tych emocji, ktore byly na tym koncercie. Dodatkowo dzialala tez chyba magia miejsca, w ktorym bylismy.
Nawet nie potrafie napisac, co mi sie najbardziej podobalo, bo wlasciwie wszystko bylo porazajace, az ciarki chodzily po plecach.
Super byloby, gdyby wyszlo DVD z tego koncertu.
No i dzieki za informacje o wyemitowaniu w tv, bo widzialam woz transmisyjny i zastanawialam sie kiedy to puszcza :D :D :D
CK
 

Postprzez Valdas » czerwca 20 2005 - 12:28:49

CK napisał(a):Przed koncertem (przed dziecmi) zagrali jeden kapitalny kawalek, ale niestety nie wiem, jaki mial tytul. Grali go potem na koncercie, ale na plycie nie moglam tego znalezc. Tam byly takie slowa po rusku: 'im miensze znajesz tem luczsze'. Moze ktos powie, co to bylo.
Ale plyta nie jest taka czadowa. Nie jest zla, ale nie oddaje tych emocji, ktore byly na tym koncercie. Dodatkowo dzialala tez chyba magia miejsca, w ktorym bylismy.

Ten kawalek - to "Czerniaków" w wersji live :-)
A co do porównań płyta/koncert.. Jak sobie poczytasz forum (i inne fora), zauważysz, jak różne są opinie w tej materii. Częśc podziela Twoją opinię, dla innych zaś - Lao Che na żywo - to cień zespołu z płyty... Kwestia indywidualna...
Na mnie równie mocno oddziaływują i płyta, i koncerty, z czego się baaaardzo cieszę. Aha, słowa rosyjskie brzmią: "Cziem mieńsze znajesz, tiem łuczsze". I jestem okropecznie ciekaw, kiedy zespół je dołóżył do tego utworu.
Valdas
 
Posty: 240
Dołączył(a): kwietnia 23 2005 - 11:47:37

Postprzez CK » czerwca 20 2005 - 13:25:55

Dzieki za wyjasnienia :D tak wlasnie myslalam, ze to Czerniakow (mowili tytul przed piosenka), ale na plycie jest zupelnie cos innego :?
a ruskich tekstow po polsku, niestety, nie umiem pisac :D dobrze, ze nagralam to sobie na telefon, mialam nosa :D
a plyta jest dla mnie zbyt 'wygladzona' i za malo na niej emocji, chociaz ktos na innym forum stwierdzil 'moim zdaniem zespół który nagrał najlepszą płytę do tej pory w tym roku' i to mnie zachecilo do przyjscia na koncert. Chociaz ..... moze to na koncercie byla piorunujaca dawka wrazen i dlatego plyta wydaje sie taka jakby chlodniejsza :?: Nie wiem, co by bylo gdybym zaczela od plyty :D
W kazdym razie pomysl niesamowity i zupelnie inny niz wszystkie do tej pory na temat PW. Na koncercie bylo duzo ludzi starszych i widac bylo, ze na nich tez to zrobilo wrazenie.
strasznie sie ciesze, ze poznalam Lao Che :D :D :D
CK
 

Postprzez N3W35 » czerwca 20 2005 - 14:00:11

mało czytałem wypowiedzi o płycie (jakieś tam notatki w prasie)... może dlatego zaskoczyło mnie to co CK napisała, że płyta jest wygładzona i za mało na niej emocji - za każdym razem jak jej słucham (kupiłem płytę tuż po premierze i w zasadzie prawie nie wyjmuję jej ze sprzętu) emocje aż biją tak jakby w środku (od wzruszenia, przez złość, do czegoś na kształt tęsknoty za tamtymi ludźmi i za tamtym miastem). dla mnie też sposób nagrania płyty jest jakiś taki szorstki... sam nie wiem może nawet taki trochę surowy - brzmienie jest jak na płytach z zeszłego hehe stulecia.
koncert był inny (też strasznie targający od środka, tylko, że inaczej, jakoś bardziej bojowo), był moim zdaniem takim jakby świetnym uzupełnieniem płyty (nie wiem co by było jakbym posłuchał tej muzyki najpierw na koncercie a potem z płyty:)).
natomiast sam materiał jest dla mnie świetnym uzupełnieniem tego co przeczytałem i zobaczyłem o Powstaniu.
N3W35
 
Posty: 67
Dołączył(a): czerwca 16 2005 - 17:37:22
Lokalizacja: Szmulki

Postprzez CK » czerwca 20 2005 - 14:30:26

wiesz, im dalej od koncertu i im czesciej bede sluchac plyty, to roznice pewnie sie zatra. Czesto tak mam, ze po dobrych koncertach plyty wydaja mi sie bledsze. Tu jest to samo. Ten wokal na koncercie byl wstrzasajacy i ten caly kolaz muzyczny, te stare nagrania (autentyczne?), to wszystko brzmialo o wiele mocniej niz na plycie, chociaz sam pomysl i jego wykonanie robi ogromne wrazenie. Nie znalam do tej pory takiego niebanalnego podejscia do PW w muzyce, a do tego wykonuja to wszystko ludzie mlodzi, ktorzy znaja PW tylko z przekazow, stosujac wlasny, wspolczesny jezyk, przenoszac nas w atmosfere tamtych czasow (takie mialam odczucia-zupelnie jakbym znalazla sie w samym srodku wydarzen). Wrzucam te plyte na moj odtwarzacz i zaczynam sluchac :D :D :D
CK
 

Następna strona

Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości