oni

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

oni

Postprzez jamrok » lipca 3 2005 - 15:19:55

Ciekawe, co miałby do powiedzenia taki kombatant po przesłuchaniu płyty.
jamrok
 
Posty: 1
Dołączył(a): lipca 3 2005 - 15:17:03
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez k. » lipca 11 2005 - 12:25:28

tez mnie to intrygowalo i najszybciej jak to bylo mozliwe 'zaeksperymentowalam'
generalnie starszemu, wojennemu pokoleniu sie sie podoba (lomot), ale to jest zrozumiale:
moj ojciec powiedzial mi (73 l., na poczatku wojny wywieziony na 'zniemczenie' pod norymberge, po 45 wrocil do domu i jako szczeniak pomagal akowcom, za co zostal skazany na szesc lat, wyszedl po trzech podczas amnestii z okazji smierci wujka joe), ze jemu przeszkadza histeria we wszystkich dzielach (film, muzyka itd) tworcow, ktorzy n i e d o s w i a d c z y l i osobiscie tego strachu, przerażenia, ze on to bardziej kojarzy z cisza (mimo huku bomb i ostrzalu), taka straszliwa, z zimnym potem na plecach i sraczka i tym, ze mimo wszystko musisz isc naprzod...
mysle, ze kombatanci nie potrzebuja takich utworow, bo oni maja to w sobie, to MY ich potrzebujemy, my wychowani po pierwsze na punku, metalu, ostrych ciezkich brzmieniach, jestesmy bombardowani jaskrawo-pstrokata sieczka informacyjna i trudno czemukolwiek sie przez to przedrzec, lao che mowi NASZYM jezykiem i dlatego nas to porusza, a Ich nie
jeszcze jedno osobiste - ja mam lat 35 i czesto ostatnio myslalam, jak przekazac swoim dzieciom prawde o tamtym czasie, zeby ja poczuli, nie bardzo umialam znalezc klucz i wtedy objawila sie Ta Plyta, moj mlodszy syn zna ja na pamiec, slucha jej codziennie przed snem (na ful :? ) i sam zadaje pytania, teraz czyta Dywizjon 303, a corka (13 lat) polyka Sprawe honoru
i rozmawiamy
dzieki
k.
 

fajnie, niedobrze, ale

Postprzez Radek Kirschbaum » sierpnia 1 2005 - 00:49:04

..własnie chodzi o NASZ język. Czego by słuchał dzisiaj kolo na barykadzie? Izraela? Janerki? VooVoo? Armii?

Chodzi - chyba, nie wiem czy zespołowi, ale mnie - o to żeby miec w końcu język i PRETEKST do wyrażenia tego co powinno byc wyrażone - w każdej kohorcie, w każdym pokoleniu.

No i masz - jestesmy tu i rozmawiamy, piszemy do siebie a co więcej w wiekszości - mamy poczucie wspólnoty wartości.

Ludzie, ja nie wiedziałem że jest tylu innych, którzy mówią, że dzieciom chcą przekazać, że to czytaja, tamto czuli. Zawsze miałem się za dziwaka, że z Krzysiem albo Siwrszczyńska pod pache 1 VIII leze w pola albo w góry, albo zamykam sie w pokoju i czytam, chociaz po pierwszych zwrotkach mnie ścina.
Radek Kirschbaum
 
Posty: 115
Dołączył(a): lipca 28 2005 - 23:11:50
Lokalizacja: Brzeg


Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości