"Koniec" - interpretacja

Forum dyskusyjne o płycie "Powstanie Warszawskie" oraz o wydarzeniach sierpnia 1944 roku. Opinie słuchaczy, kontrowersje.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

"Koniec" - interpretacja

Postprzez jacek_rupert » marca 12 2008 - 16:53:54

Zastanawiam się nad dokładniejszą interpretacją i przekazem słów piosenki "Koniec" z PW. Nie jestem zbyt dobry w rozszyfrowywaniu treści utworów, a ciekawi mnie co kryje się w tej piosence. Według mnie jest to ogólne przedstawienie nastrojów po upadku powstania. Jest pochwała odwagi - "Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego", ale nie wiem czy następne słowa nie zaprzeczają tym pochwałom (coś o zysku, zawiedzeniu straży przez husarza...)? Ostatnia zwrotka, zdaje mi się, mówi o tym, co wojna robi z człowiekiem - upadek nadziei, brak wiary w dobro. Chętnie poznam wasze zdanie na temat przekazu tej piosenki - każdy punkt widzenia jest mile widziany :)

Dzięki z góry za wypowiedzi :)
jacek_rupert
 
Posty: 2
Dołączył(a): marca 11 2008 - 22:09:57

Postprzez eo » marca 12 2008 - 23:16:42

Adam Czahrowski - XVI wiek

"Powiedz wdzieczna kobzo moja
umie-li co duma twoja
coż może być piękniejszego
nad czlowieka rycerskiego

coż nad pograniczne kraje
kedy skoro lód rozstaje
ujzysz pola nieprzejzane
młoda trawa przyodziane

ujżysz dabrowy rozwite
ujżysz ptactwo rozmaite
zwierza stada niezliczone
i ryb roje niezlowione

gdzie czasem wieśniak ochoczy
łowiac sieci swoje toczy
albo na straz wyprawiony
strzela zwierz strzelec cwiczony

lub przez niemienione progi
dnieprowy kozak ubogi
czolnem plynie nie bez strachu
chudo ja zyw solomachu

usarz zasie w mocnej zbroi
warownym obozem stoi
ktory po szczuplym obiedzie
straz zarazem swa zawiedzie

w tym probuje w kole koni
lub kopija pierscien goni
a kiedy zas trwoga przydzie
z trzaskiem z obozu wynidzie

pod swietnymi choragwiami
glosny traba i bebnami
biezy pochylony lasem
dla slawy dla zysku czasem

tam mlodz harce swoje zwodzi
a zas we krwi czesto brodzi
palasz kladzie w poszwe krwawy
cedzac zas krew za rekawy

drugiego tez bystra strzala
w sercu skrwawionym ostala
trzeci konmi podeptany
polega czasem bez rany

zatym jedna przelomiona
nazad ustepuje strona
a zwyciezca nieublagany
w tyl srogie zadaje rany

a w tym do lupu zebrane
rycerstwo zas spracowane
obraca sie z trudu swego
dajac chwale Bogu z tego

dziekujac czasem z wygrania
a pod czas tez wiec z przegrania
na jakaz wiec strone stanie
badz zawsze pochwalon Panie

Boze ktory masz w swej pieczy
ludu rycerskiego rzeczy
chudy zolnierz prosi Ciebie
odplac mu za nedze w niebie"

Zawiedzie tu chyba w znaczeniu zaprowadzi ;)

Ostatnia zwrotka? Ta o wycieraniu mordy? Moim zdaniem mówi o sile co drzemie w tym popieprzonym narodzie, choć na codzień tego nie widać, ale wyłazi jak ktoś zapragnie se nim morde wytrzeć.


I jeszcze :

Idzie żolnierz borem, lasem,
Borem, lasem,
Przymierajac z głodu czasem.
z głodu czasem
Suknia na nim nie blakuje,
Nie blakuje,
Wiatr dziurami przeplatuje.
Przeplatuje.
Chociaż zolnierz obszarpany,
Obszarpany,
Przeciez stoi miedzy pany.
Miedzy pany
Trzeba by go obdarowac,
Obdarowac,
Chleba, soli nie żalowac.
Nie żalowac.
Wtenczas żolnierza szanuja,
Szanuja,
Kiedy trwoge na sie czuja.
Na sie czuja.
Zaplacze mu Jezu z nieba,
Jezu z nieba,
Bo go pilna jest potrzeba.
Jest potrzeba.

* pieśń żołnierska - XVI w
pies. temat klepany choćby tu http://laoche.art.pl/forum/viewtopic.php?t=22

Czuwaj
eo
 
Posty: 143
Dołączył(a): czerwca 9 2005 - 15:31:58

Postprzez jacek_rupert » marca 14 2008 - 03:54:56

Dzięki za posta i linka, rozjaśniło mi to trochę temat. Aczkolwiek cała ta interpretacja może być bardziej skomplikowana. Lao Che przerobiło troche tekst Czahrowskiego, co zmieniło (według mnie) jego sens.

Np. Zamiast:

"warownym obozem stoi
ktory po szczuplym obiedzie
straz zarazem swa zawiedzie "

słyszymy:

"(...) który po sutym obiedzie,
straż zarazem swą zawiedzie..."

Zmiana tego słowa, dodając do tego zmianę znaczenia słowa "zawiedzie" przez kilka ostatnich wieków, każe myśleć, że Lao Che chciało powiedzieć troszkę coś innego - posłużyć się ironią (być może - lecz zupełnie nie wiem w jakim celu...)

Dzięki za wszystkie posty,
Pozdrowienia
jacek_rupert
 
Posty: 2
Dołączył(a): marca 11 2008 - 22:09:57

Postprzez amadeus » marca 23 2008 - 13:59:22

Należy równiez pamiętać, że pamięć o powstaniu była zacierana przez komunistów. Bojowników skazywano często na śmierć, nie uznawano ich bohaterstwa. W piosence mamy do czynienia z ironią "trzeba by go poratować, soli jemu nie żałować". Jest to parafraza tekstu oryginalnego "chleba, soli nie żałować" - ma on tyle samo sylab w wersie, więc można byłoby go śpiewać tak jak jest w oryginale. Zespół jednak postanowił umieścić w tekście tylko "sól". (tu sól ma znaczenie pejoratywne, jak np w wyrażeniu "sól w oku")
Prawda, cała prawda, tylko prawda, g**** prawda...
amadeus
 
Posty: 3
Dołączył(a): marca 13 2008 - 21:16:01

Postprzez Kefir » grudnia 18 2008 - 14:14:41

amadeus napisał(a):Należy równiez pamiętać, że pamięć o powstaniu była zacierana przez komunistów. Bojowników skazywano często na śmierć, nie uznawano ich bohaterstwa.


Ja zacząłem słuchać Lao od końca. Najpierw było Gospel teraz słucham na okrągło Powstania. Nie ukrywam, że właśnie dzięki tej płycie zainteresowałem się samym powstaniem. I tak jak piszesz pamięć o bohaterach była zacierana, niestety takie były czasy. Niestety.
Kefir
 
Posty: 22
Dołączył(a): grudnia 13 2008 - 12:19:49
Lokalizacja: Szczytno


Powrót do Płyta "Powstanie Warszawskie"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości

cron