Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel
khird napisał(a):szkoda, miejmy nadzieje, ze gdy klimat powstaniowy opadnie troche. Wszyscy ochłoną i najzwyczajniej plyta sie troche znudzi (a jednak to realne zagrozenie ) to bedzie grane wiecej Guseł, które są strasznie niedoceniane.
Valdas napisał(a):A "Klucznik" w wersji akustycznej rządzi!
Piotrek_Dąb napisał(a): Przypomina mi się ich koncert w Gdańsku, na bisa wyszedł już chyba tylko Spięty i bodajże Krojc. To "o-o-oo-ooo" tak sie skróciło ze sam nie wiedziałem kiedy kończyć.
przede_wszystkim_muzyki napisał(a):Piotrek_Dąb napisał(a): Przypomina mi się ich koncert w Gdańsku, na bisa wyszedł już chyba tylko Spięty i bodajże Krojc. To "o-o-oo-ooo" tak sie skróciło ze sam nie wiedziałem kiedy kończyć.
Na koncercie w Warszawie, gdy już się zbierałem do wyjścia też usłyszałem nagle za plecami piękne 'o-o-o-oo-ooo'. Łezka w oku się zakręciła, bo ostatni raz słyszałem to na żywo w 2002 roku w Lublinie, jednak w wersji bardziej zbliżonej do studyjnej.
maciek napisał(a):a moim marzeniem byłby koncert z samymi Gusłami, lecz w jakimś opuszczonym zameczku, po zmroku, najlepiej bez świateł :) Tak, że na wiedźmie, czy kacie chciałoby się z tego zameczka wiać czym prędzej. To by było niewymowne przeżycie, wręcz jakaś ekstaza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości