Gusła czy Kniaź

Forum dyskusyjne o płycie Gusła.

Moderatorzy: praczas-opensources, kaszel

Gusła czy Kniaź

Postprzez Jozi02 » września 22 2005 - 19:26:46

Która wersja bardziej wam się podoba?
Gusła czy Kniaź?
Jozi02
 

Postprzez bastor » września 23 2005 - 08:52:50

czerwony .
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez MaR » września 23 2005 - 12:04:07

hę ? chyba kniaź to utwór, a gusła to płyta, więc o co chodzi ?
Od ołowiu płuco zgniło...
MaR
 
Posty: 130
Dołączył(a): sierpnia 29 2005 - 01:52:02

Postprzez CK_ » września 23 2005 - 13:55:13

No wlasnie Mar, dobrze glowkujesz :D
CK_
 

Postprzez Gzeju » września 23 2005 - 16:19:12

http://www.laoche.art.pl/forum/viewtopi ... ht=knia%BC

jakby ktos przeoczył, to podejrzewam że jednak chodzi o to :wink:
----
Tolerancja przyzwoleniem na zło
Gzeju
 
Posty: 275
Dołączył(a): sierpnia 29 2005 - 01:42:59
Lokalizacja: Wola/Ochota (+Łódź niestety)

Postprzez CK » września 23 2005 - 17:24:54

Gzeju, dobrze, ze czuwasz 8)
No woman no fuckin' cry ....
all you need is love .... hehe :-) :-) :-)
CK
 
Posty: 573
Dołączył(a): sierpnia 4 2005 - 13:30:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bastor » września 24 2005 - 19:44:25

Dzieci, dzieci , odpowiedzialem bez sensu - czerwony bo pytanie bylo bez sensu . to tak zwany kolejny temat z dupy , bardzo podobny do twoj ulubiony film . Taka " zapchaj dziura ". Czy ktos ze starej gwardii jest jescze na tym forum ??? nie ma...... uciekli ....
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Postprzez xero » listopada 9 2005 - 15:36:01

oh, bastor, ale dobrze, że Ty jesteś.
stary gwardzista zawsze na straży porządku i elokwencji na forum.


nie szpanuj.
xero
 
Posty: 44
Dołączył(a): lipca 21 2005 - 20:59:34
Lokalizacja: Żytnia, Wola!

Postprzez KZ » listopada 9 2005 - 15:46:32

bastor napisał(a):Dzieci, dzieci , odpowiedzialem bez sensu - czerwony bo pytanie bylo bez sensu . to tak zwany kolejny temat z dupy , bardzo podobny do twoj ulubiony film . Taka " zapchaj dziura ". Czy ktos ze starej gwardii jest jescze na tym forum ??? nie ma...... uciekli ....


Pan z forum kultu?:P
Bo skądś to znam, stara gwardia;) pewnie nie tylko na forum kultowym się tego używa, aczkolwiek myślę, że skojarzenie może być dość słuszne;)
dostępu do włazu!
KZ
 
Posty: 46
Dołączył(a): września 11 2005 - 12:49:36
Lokalizacja: Szczecin/warszawa

Postprzez Mrówek » listopada 10 2005 - 02:08:19

bastor napisał(a): Czy ktos ze starej gwardii jest jescze na tym forum ??? nie ma...... uciekli ....


"Kiedyś było inaczej, kiedyś było lepiej ? :)

Tylko czy niewiele ponad pół roku istnienia forum to już ten czas na wspominanie starych dobrych czasów i starej gwardii? Chyba epitet 'stary' niekoniecznie tu dobrze pasuje.

Acz przeświadczenie, że kiedyś trawa była bardziej zielona, a niebo bardziej niebieskie jest rzecz jasna stare jak świat :) .

Pozdrawiam.
Mrówek.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Postprzez Did » listopada 10 2005 - 08:04:30

Mrówek napisał(a):Acz przeświadczenie, że kiedyś trawa była bardziej zielona, a niebo bardziej niebieskie jest rzecz jasna stare jak świat :) .


w takim miejscu przypomina mi sie cytat z "Kosiarza" Pratchetta, pozwolicie ze go przytocze ;)


Słońce wisiało nad horyzontem.
Najkrócej żyjącymi istotami na Dysku były jętki, które wytrzymywały ledwie swoje dwadzieścia cztery godziny. Dwie spośród najstarszych zygzakowały bez celu nad wodami pełnego pstrągów strumienia. Dyskutowały o historii z młodszymi przedstawicielkami wieczornego wylęgu.
- Nie ma teraz takiego słońca jak dawniej - stwierdziła jedna z nich.
- Racja. Za dobrych, dawnych godzin miałyśmy słońce jak należy. Było całe żółte, a nie takie czerwone jak teraz.
- 1 było wyżej.
- Było. Racja.
- A poczwarki i larwy okazywały starszym szacunek.
- Tak było. Okazywały - przyznała z pasją druga.
- Myślę sobie, że gdyby w obecnych godzinach jętki lepiej się zachowywały, wciąż miałybyśmy porządne słońce. Młodsze jętki słuchały uprzejmie.
- Pamiętam - rzekła jedna z najstarszych jętek - kiedyś wszędzie wokół jak okiem sięgnąć ciągnęły się pola. Młodsze jętki rozejrzały się.
- To wciąż są pola - zauważyła jedna z nich, uprzejmie odczekawszy należną chwilę.
- Pamiętam, że kiedyś to były lepsze pola - odparła surowo stara jętka.
- Zgadza się - przyznała jej koleżanka. - I była tam krowa.
- Racja! Masz rację! Pamiętam krowę! Stała w tamtym miejscu przez dobre, boja wiem, czterdzieści, może pięćdziesiąt minut. Brązowa, o ile sobie przypominam.
- W tych godzinach nie ma już takich krów.
- W ogóle nie ma krów.
- A co to jest krowa? - zainteresowała się któraś nowo wykluta jętka.
- Widzicie? - zawołała tryumfalnie stara. - Oto nowoczesne Ephemeroptera. - Urwała na moment. - Co robiłyśmy, zanim zaczęłyśmy rozmawiać o słońcu?
- Zygzakowałyśmy bez celu nad wodą - odparła któraś z młodszych. Była to dość bezpieczna hipoteza.
- Nie, jeszcze wcześniej.
- Ee... Opowiadałyście nam o Wielkim Pstrągu.
- Aha. Rzeczywiście. Pstrąg. Widzicie, jeśli będziecie dobrymi jętkami, będziecie zygzakować jak należy w górę i w dół...
- ...ustępując starszym i mądrzejszym...
- Tak, i ustępować starszym i mądrzejszym, to kiedyś Wielki Pstrąg... Chlup! Chlap!
- Tak? - spytała jedna z młodszych jętek. Nikt jej nie odpowiedział.
- Co Wielki Pstrąg? - dodała inna nerwowo.
Spojrzała w dół, na ciąg rozszerzających się kręgów na wodzie.
- To święty znak! - zawołała jedna z nich. - Pamiętam, że mi o tym mówiono! Wielki Krąg na wodzie! Taki bowiem będzie znak Wielkiego Pstrąga!
Najstarsza z młodych jętek w zadumie obserwowała wodę. Zaczynała zdawać sobie sprawę, że jako najstarsza z obecnych zyskała właśnie przywilej latania najbliżej powierzchni wody.
- Mówią - odezwała się jętka na szczycie zygzakującej chmury - że kiedy przychodzi po kogoś Wielki Pstrąg, zabiera go do krainy płynącej... płynącej... - Jętki nie jedzą, więc trochę się pogubiła. - Wodą płynącej - dokończyła niepewnie.
- To ciekawe - odparła najstarsza.
- Musi tam być naprawdę wspaniale - dodała najmłodsza.
- Tak? A dlaczego?
- Bo nikt jeszcze nie próbował stamtąd wrócić.
Did
 
Posty: 33
Dołączył(a): października 15 2005 - 10:56:54
Lokalizacja: Wrocław/Świdnica

Postprzez Mi » listopada 10 2005 - 12:48:30

tiaa, ja tu widze sama stara gwardie, z forum kultu miedzy innymi wlasnie :P
aale oftop :)
Mi
 
Posty: 40
Dołączył(a): października 23 2005 - 13:50:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez zanm lao od czasow koli » listopada 10 2005 - 15:20:30

tak czytam sobie te rozne tematy na tym forum i rzeczywiscie musze zauwac Bastor ze lubisz sie nieco popisywac, chwalic i szpanowac. nie wiem czy warto i czemu ma to sluzyc. czy to wazne kiedy kto zaczal sluchac lao i uczestniczyc forum? nie sadze. pozdrawiam
zanm lao od czasow koli
 

Postprzez Gość » listopada 10 2005 - 15:26:11

ten typ tak ma :wink: :lol:
Gość
 

Postprzez bastor » listopada 10 2005 - 21:09:23

Anonymous napisał(a):ten typ tak ma :wink: :lol:



cześć CK
bastor
 
Posty: 1059
Dołączył(a): kwietnia 24 2005 - 00:00:00
Lokalizacja: Droga na Ostrołękę

Następna strona

Powrót do Płyta "Gusła"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość