Nowy projekt z udziałem Spiętego

[HardChief]

Jak donosi Karrot Komando:

Prezentujemy zapowiedź rewolucyjnego projektu, który niebawem ujrzy światło dzienne za pośrednictwem Karrot Kommando.

Płyta R.U.T.A. - "GORE - Pieśni buntu i niedoli XV - XX w." jest to wydawnictwo bez precedensu na polskim rynku muzycznym. Projekt powstał z inicjatywy Maćka Szajkowskiego - lidera Kapeli ze Wsi Warszawa i opiera się na archaicznych tekstach piosenek buntu chłopów przeciw feudalnemu systemowi wyzysku. Do ich zaśpiewania zaproszona została czołówka wokalistów polskiego zaangażowanego rocka: Paweł "Guma" Gumola (Moskwa), Robert "Robal" Matera (Dezerter), Nika Garlewicz (Post Regiment) oraz Hubert "Spięty" Dobaczewski (Lao Che). Muzyka wykonywana jest na instrumentach akustycznych: lirze korbowej, fidelach płockich, suce biłgorajskiej, sazach, tradycyjnych barabanach, bębnach obręczowych, kontrabasie i pile przez plejadę osobistości muzyki folk.

Pod adresem: karrot.pl/ruta_nagranie znajduje się film autorstwa Anny Rok.

Uchwycił on atmosferę podczas nagrywania materiału w legendarnym studio S4. Znalazł się tu także wywiad z pomysłodawcą projektu oraz pierwszy występ formacji podczas Kontra Balu Dziennikarzy w klubie M25 18 grudnia 2010.

Więcej informacji oraz datę premiery podamy niebawem na stronie http://www.karrot.pl

[Machno]

Mi się ta informacja bardzo, ale to bardzo podoba. Ciekawy pomysł plus intrygujaca obsada. Poza ciekawe jestem co może wyjść właśnie ze współpracy takiej kompanii.

[Something]

Brzmi zajebiscie.
Jak zobaczyłem tytuł wątku to już myślałem, że jakiś nowy projekt ze Spiętym.
Po przeczytaniu newsa dotarło do mnie, że pewnie tylko do wokalu w jednym kawałku ta współpraca się ograniczy...
Trochę szkoda.

[topek]

WItam,
niedawno w trojce slyszalem spietego, chyba z tej plyty.
Ma ja ktos?
Sluchal?
Warto zaryzykowac?


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

[dominiko96]

Płyta przekozacka, chociaż utwór ze Spiętym przeciętny.

[topek]

A mi sie plyta nie podoba.
Sciagnalem, przesluchalem 2, 3 razy i nie chwycila mnie.
Nie kupie oryginalu (tak jak zrobilem w przypadku wszystkich plyt Lao i spietego solowego)

Mnie sie akurat piosenka spietego najbardziej podoba.
Reszta piosenek jest na to samo kopyto.
Mam wrazenie, ze slucham non stop tego samego utworu tylko w jednym chca wieszac pana, w drugim plebana a w 3 kogos tam.
Zreszta wyroslem juz z takiej napierdalanki

Czekam na inne projekty :]

[gad44]

Płytę kupiłem dziś. Jestem po 3 przesłuchaniu.

Mam podobne odczucia do tych przedstawionych przez topka. Ja rozumiem, że są to "pieśni buntu i niedoli", ale do mnie w żaden sposób nie przemawia to jako koncept. Troszkę za wąskie podejście do problemu. Ciągle jakieś "Panowie, precz" i tego typu okrzyki.
Nie wiem jak to ująć, ale może tak, że każda piosenka oddzielnie jest w miarę ciekawa, ale jak to zebrać wszystko, to po trzecim numerze strasznie wieje nudą.
Na tle całego albumu numer Spiętego "Lament chłopski" rzeczywiście wyróżnia się na plus (tak zalatuje mi Gusłami), chociaż piosenka sama w sobie nieporywająca, to mimo to tekst ciekawy, a i wykonanie nie tak mocno sztampowe jak cała reszta płyty.

[HardChief]

Kupiłem na samym starcie. Czy żałuję 30 zł? Nie żałuje, bo samo wydawnictwo jest wydane w taki sposób, że cieszy oko. Co do uszu... Rzeczywiście na dłuższą metę ja się męczę, choć jest parę smaków. Utwór ze Spiętym, hmmm - zdecydowanie bardziej wolę płytę "Sulphur Phuture", tam tekst był jego i wykonanie mi się zdecydowanie bardziej podobało. Choć na "Gore" stanowi odmianę i mogę złapać oddech przy słuchaniu. Dobrze że taki projekt powstał, że przy okazji podnosi się kwestie, ze mamy za sobą doświadczenia historyczne o których się milczy i nie jest to ani na okrągłą rocznicę ani na zamówienie kolejnej Instytucji. 12 kwietnia koncert w Hybrydach w Warszawie, kto wie - może się wybiorę.

[beret]

Z przykrością stwierdzam, że ten projekt jest słaby.
Nie byłem w stanie się nad nim pochylić i jakoś się wczuć.
I tylko się zastanawiam, jak coś, co się tak znakomicie zapowiadało, mogło zostać tak znijakowione.

[Something]

W końcu posłuchałem.
Mam podobne wrażenia jak Topek :

Mnie sie akurat piosenka spietego najbardziej podoba.
Reszta piosenek jest na to samo kopyto.

Troszkę za wąskie podejście do problemu. Ciągle jakieś "Panowie, precz" i tego typu okrzyki.

Właśnie. Nic z : "precz z burżuazją", "precz z komuną", "nie dla ACTA".
A tak poważniej to co by miało być więcej? Pan, pleban, poborca - są.