Czarne Kowboje-interpretacja

Forum dyskusyjne o płycie Gospel.

Moderator: praczas-opensources

Postprzez tkodyl » października 1 2008 - 23:04:48

Dokładnie człowiek współczesny ucieka przed Bogiem, stawia centra handlowe spędza w nich swoje życie, szuka szczęścia ale ciągle nie wie co jest nie tak?

Dziś media milczą o wielu sprawach takich jak wiara, ojczyzna (w sensie patriotyzmu... a nie gościa latającego z karabinem). Gościu idący z flagą polską jest postrzegany albo jako narąbany kibol albo człowiek który ma nierówno pod sufitem. Zespoły muzyczne wyczerpują do granic możliwości temat miłości damsko męskiej. Nie mówię tu o zespołach komercyjnych (co do nich to brak nadziei ) ale o tych jak to się ładnie mówi "alternatywnych" miłość to temat szmata ,którym od lat zmywa się brudną posadzkę - stosunków społecznych. Bo każdy miał złamane serce, tęsknił itd itd. Jak się ktoś z nim zsolidaryzuje to już mu lepiej i podskakuje z radości. Jak słyszałem ktoś w programie 3 polskiego radia (audycja Mini max i nie Kaczkowski), że "muzyka ma motywować człowieka do myślenia". A tu lipa.
Dlatego panowie z Lao mają u mnie głęboki szacunek. Wybili sie poza polską miernotę (w dużej mierze ) i nagrali coś odmiennego. Coś w czym każdy z elementarną potrzebą zgłębiania znajdzie sto ważnych znaczeń, coś co spowoduje, że nie zostanie "jarzyną" interesującą się tylko własnym ubiorem lecz gościem myślącym kategoriami narodu,człowieczeństwa itp.

Wylało się tego nieco i nie we właściwym miejscu ale cóż poradzić
Z błękitnym niebem
tkodyl
 
Posty: 14
Dołączył(a): sierpnia 29 2008 - 21:29:58

Postprzez lamo-borsuk » stycznia 24 2009 - 13:15:15

zdaniem mym skromnym piosnka ta o duszy jest Spiętego Pana... Kowboje czarne to demony, które każdy w sobie ma i króre trza wyciągnąć z siebie nie po to aby je zniszczyć lecz zaakceptować i lepszym sie stać... demony - słabości,strach nasz...wszyscy mają mambe mam i ja! Kowboje ... ''datę i miejsce waszego urodzenia'' tj. kiedy się te demony zjawiły...żeby je ''wyciągnąć'' trza je poznać. NO...to taka moja chora interpretacja zakręcona jak na święta bimber. :roll:
szemrał ktoś coś?
lamo-borsuk
 
Posty: 7
Dołączył(a): stycznia 24 2009 - 11:57:20
Lokalizacja: kielce

Postprzez bartozs » lutego 2 2009 - 17:06:50

heh ja raczej myslalem o tej piosence w druga strone, tj o myslach ktore nasuwaja sie po ciezkim dniu a nie z takimi co przychodza rano
bartozs
 
Posty: 14
Dołączył(a): listopada 29 2008 - 21:29:03
Lokalizacja: Kępno

Postprzez Clelia » kwietnia 13 2009 - 13:50:05

a nie kojarzy wam się momentami ten tekst z przypowieściami biblijnymi o oczekiwaniu i czuwaniu?
co dnia, co godzina, coś się kończy, coś zaczyna
Clelia
 
Posty: 26
Dołączył(a): października 26 2008 - 19:19:01
Lokalizacja: Zabrze/Częstochowa

Re: Czarne Kowboje-interpretacja

Postprzez Jachu » sierpnia 14 2009 - 16:24:13

Oglądałem dzisiaj film pt. "Delikatessen" i zauważyłem pewien szczególik związany z Lao Che. Konkretnie z kawałkiem "Czarne kowboje". Otóż włączcie pierwsze sekundy piosenki, jak jest ten tekst w obcym języku. A teraz 20 minutę i 20 sekundę filmu :) Tłumaczone jest w filmie jako "trzeba ich wykończyć". Dla tych co nie mają filmu pod reką, to jest sampel wycięty z "Delikatessen" właśnie. A te dzwonki w tle to 35:00 :)
Jachu
 
Posty: 1
Dołączył(a): sierpnia 14 2009 - 16:21:43

Poprzednia strona

Powrót do Płyta "Gospel"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość