kant arytmetyka

Forum dyskusyjne o płycie Gospel.

Moderator: praczas-opensources

kant arytmetyka

Postprzez ku3a » października 16 2008 - 15:47:59

Może uznacie, że to za bardzo czepianie się szczegółów, ale mi to nie daje spokoju :-P.

Teksty Lao są jak dla mnie genialne i chciałbym, żeby wszystko mi w nich pasowało, żeby wszystko rozumiał skąd się wzięło. Ale niestety w "Siedmiu..." nie kapuję tego "kant arytmetyka"... Czemu "arytmetyka"?? Tylko żeby się rymowało z "katolika"? Nie wierzę, musi być jakieś wytłumaczenie, na które po prostu nie umiem wpaść. Nie wiem czemu pada słowo "arytmetyka", skoro wcześniej jest mowa o trójkącie. Czemu operacje na liczbach są mieszane z figurami geometrycznymi?

I druga rzecz - słowo "kant". Czy chodzi tu o kant, oszustwo czy może o Immanuela Kanta? :-) W Wikipedii można przeczytać, że "poszukując sądów, które byłyby bezwyjątkowo prawdziwe, a zarazem niosły wiedzę o świecie, stworzył teorię bazującą na tak zwanych sądach syntetycznych a priori. Zdaniem Kanta występują one w arytmetyce oraz geometrii i traktują o dwóch nieredukowalnych składnikach naszych wrażeń: czasie oraz przestrzeni. Istotą jego koncepcji było jednak to, iż uznał, że sądy takie pojawiają się też w metafizyce". Czyli w pewien sposób arytmetyka i geometria grają tu w jednej drużynie...

Więc jak to jest?... :roll:
ku3a
 
Posty: 16
Dołączył(a): września 13 2008 - 00:24:01

Postprzez Something » października 16 2008 - 16:57:25

a nie przyszlo Ci do glowy, ze po prostu ma pasowac?
w trojkacie masz kąty trzy i podmiotowi lirycznemu sie to nie podoba, moze by mu bardziej kolo pasowalo
wg mnie "kant arytmetyka" po prostu pasuje do tekstu i doszukiwanie sie w tym nawiazan do myslenia Kanta jest absurdalnym pomyslem
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez ku3a » października 16 2008 - 18:20:45

nie widzę powodu, żeby pisać o absurdalnych pomysłach :? . Tobie może się taka idea nie podoba, a komuś innemu może wręcz przeciwnie. zresztą ja wcale nie napisałem, że tak jest, tylko że się zastanawiam i może komuś ten cytat podsunie do głowy jakies myśli, którymi się podzieli.
pisanie "a nie przyszlo Ci do glowy, ze po prostu ma pasowac?" też jest moim zdaniem bez sensu. widocznie nie przyszło :? . bo moim zdaniem bez sensu jest dawać dowolne słowa które akurat się rymują. na płycie nie ma takiego chodzenia na łatwiznę, więc zakładam, że i w tym przypadku nie ma to miejsca.
ku3a
 
Posty: 16
Dołączył(a): września 13 2008 - 00:24:01

Postprzez Something » października 16 2008 - 18:29:02

pewnie jak glebiej sie wczytasz w tekst znajdziesz sens instnienia
moj blad ;]
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez lachmyta » października 16 2008 - 18:58:46

Według mnie 'kant' jest tutaj zastosowane w dwóch znaczeniach: jako koniec, brzeg i jako metafizyka Kanta o której wspomniał k3ua. 'Kant arytmetyka' czyli coś pomiędzy nauką-przedstawionej jako arytmetyka i metafizyką- uosobioną osobą Kanta.
Może Spięty chciał pokazać, że nie pozna się Boga tylko za pomocą 'szkiełka i oka', potrzebna jest jeszcze metafizyka.
jak chłop nie je mientki, nie gamoń, nie pizda, to na przemijanie, chłop takowy gwizda!
lachmyta
 
Posty: 92
Dołączył(a): lutego 29 2008 - 23:51:39
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Postprzez Adam » października 16 2008 - 20:12:58

something: Twoja argumentacja mnie rozpierdala
Adam
 
Posty: 383
Dołączył(a): grudnia 6 2005 - 21:44:22
Lokalizacja: synek! nie ma takiego bicia! koniec imprezy!

Postprzez Something » października 16 2008 - 20:57:02

Adam napisał(a):something: Twoja argumentacja mnie rozpierdala

tzn?

a tak poza tym?
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez glorfindel » października 16 2008 - 22:35:38

Raczej chodzi o Immanuela Kanta. Ale nie podciągałbym jego filozofii do ogólnego wydźwięku piosenki. Raczej do czegoś niezrozumiałego, bądź trudnego do pojęcia przez zwykłego śmiertelnika. Podobnie jak arytmetyka- dział matematyki przeklinany przez wielu humanistów :P

"Ja tego nie rozumiem, nie lubię, się boję, bo to jest Kant, arytmetyka"- to dla mnie czarna magia. I think....

Something, na pewno coś nie zostało napisane, bo tak poprostu- tak poprostu to sobie może Peja rymować. Jakoś zawsze teksty Spiętego traktowałem bardziej jak wiersze, niż teksty piosenek (niektórzy podciągają Lao do poezji śpiewanej- a skoro Karbido i Adnruchowycz to poezja śpiewana- wg Piotra Barona, to Lao tym bardziej :P ), a w wierszu żadne słowo się z przypadku nie bierze, na Boga^^
Gdy nocą ku tonie zwrócisz swe lice....
glorfindel
 
Posty: 45
Dołączył(a): marca 15 2008 - 21:11:31

Postprzez ku3a » października 17 2008 - 00:50:07

dzięki za Wasze interpretacje :-).
glorfindel napisał(a):Raczej chodzi o Immanuela Kanta. Ale nie podciągałbym jego filozofii do ogólnego wydźwięku piosenki.

jasne że nie :-)
jedynie o ten fragment mi chodziło.
glorfindel napisał(a):"Ja tego nie rozumiem, nie lubię, się boję, bo to jest Kant, arytmetyka"- to dla mnie czarna magia. I think....

o, to ciekawe. nie myślałem, żeby rozpatrywać to zupełnie osobno, rozdzielone przecinkiem. to ma sens i tworzy nowe ścieżki interpretacji :mrgreen:.
ku3a
 
Posty: 16
Dołączył(a): września 13 2008 - 00:24:01

Postprzez admiro » października 23 2008 - 07:40:24

Dla mnie "kant arytmetyka" znaczy: prawda wywiedziona z błędnych wniosków (nie prawda, oszustwo, kłamstwo)
admiro
 
Posty: 1
Dołączył(a): października 22 2008 - 21:10:48

Postprzez pokahon_das » października 23 2008 - 18:26:05

"Przestrzeń i czas nie są to samoistne byty, ale twory ludzkiego umysłu. Możemy pojąć pustą przestrzeń, lecz nie możemy pojąć rzeczy fizycznych bez określoności przestrzennej; możemy też pojąć pusto płynący czas, lecz nie możemy pojąć zdarzeń, które by się nie działy w czasie. Przestrzeń i czas są koniecznymi formami naszego doświadczenia. Nie są też abstrakcjami, lecz wyobrażeniami podmiotu ludzkiego, niezbędnymi narzędziami rozumu. Sądy syntetyczne a priori do nich między innymi się odnoszą. Jest to geometria i arytmetyka. To, co w tych dziedzinach mówimy, jest konieczne, apodyktyczne i coś nam o świecie mówi. Najprostsze zdanie matematyki, 7+5=12, nie jest analityczne, gdyż orzecznik “12” nie jest w żaden sposób zawarty w podmiocie. Możemy udowodnić, że trzy kąty trójkąta są równe dwóm kątom prostym, ale ta prawda nie zawiera się w samym pojęciu słowa “trójkąt”. "

rozumiesz coś z tego?
ja nic, dla mnie czarna magia, niezrozumiałe w ogóle, czyli Kant arytmetyka właśnie :P
Kantowskie analizy, nie zrozumiałe dla prostej dziewczyny ze wsi ;]
pokahon_das
 
Posty: 9
Dołączył(a): sierpnia 14 2008 - 21:22:44

Postprzez ku3a » października 23 2008 - 21:59:38

no właśnie, czyli są kolejne interpretacje ;-).
jest "kant-arytmetyka", "Kant arytmetyka", "Kant, arytmetyka" i choć wszystkie mają ze sobą części wspólne, to jednak każda różni się od pozostałych.
mi najbardziej chodzi o słowo "arytmetyka" - czy gdyby użyto innego słowa rymującego się z nim, to byłoby to samo. czy to słowo jest sednem tego, że mówimy o czymś trudnopojmowalnym; czy gdyby użyć innego, to wciąż moglibyśmy oddać sens czegoś co trudno nam zrozumieć, co jest dla nas "chińszczyzną".
ku3a
 
Posty: 16
Dołączył(a): września 13 2008 - 00:24:01

Postprzez PoQsa » października 23 2008 - 22:28:59

może Spięty specjalnie dosunął tam coś takiego właśnie z tego względu, że ma to mnogość interpretacji:) po co miałoby być jednoznacznie, skoro jest ich tyle i każde pasuje!

pozdrawiam wszystkich dociekliwych!
where troubles melt like lemondrops...
PoQsa
 
Posty: 38
Dołączył(a): kwietnia 13 2008 - 13:38:49
Lokalizacja: Płock/Łódź

Postprzez Allright » listopada 16 2008 - 16:33:22

a może po prostu skompilował jakiś tekst, z tego co czytałem z którymś z wywiadów to duzo tekstów spiętego jest kompilowanych, jedyne ale to że wywiad ten był z 2005 roku i przez ten czas mogło mu się pozmieniać :P ale mogę się założyć że jak spięty sobie chodzi po forum i czyta niekróre interpretacje to ma naprawdę niezłą gumę :P[/img]
Wyobraźmy sobie że jesteśmy na stacji arktycznej ,,Zebra"...
Allright
 
Posty: 29
Dołączył(a): stycznia 16 2008 - 12:43:27
Lokalizacja: Wójcice k. Wrocławia

Postprzez glorfindel » listopada 17 2008 - 00:04:27

A to to ewidentnie. Jeśli w ogóle tu wchodzi.....bo jak przy Gusłach dimon bywał, tak już potem nie bardzo.... ;)
Gdy nocą ku tonie zwrócisz swe lice....
glorfindel
 
Posty: 45
Dołączył(a): marca 15 2008 - 21:11:31

Następna strona

Powrót do Płyta "Gospel"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość