Zakupiłem oryginał pomimo tego, że nie wytrzymałem i pobrałem wcześniej jakiś zapis tego koncertu. Co do muzyki nie ma zastrzeżeń.
Niestety montaż - zestawienie scen do muzyki to jest duży minus tego wydawnictwa. Jak można było przeoczyć moment w którym w tle leci Hymn Polski a Spięty staje na baczność -oddaje honor? Realizator w tym czasie robi dłuuuuugie ujęcie publiki (szturchającej się,... itp.). Przy tym zmiana ujęć: raz tak, raz siak, przez flagę, pod.... bez komentarza.
Co do gościa z frutti di marre, to fakt lata po scenie i "trochę" irytuje. Jednak Spięty nie jest typem scenicznego demona (np. jak Eddie Vedder z Pearl Jam) i nasz gość został zapewne sprowadzony celem zagrzewania publiczności (choć i tak uważam, że Denat i jego tańce na koncertach zamiatają:D, on ma jednak punkową duszę). Gość trochę momentami nie spasowywał się z muzyką, a to coś przeciągnął, albo nie wchodził w dźwięk, ale zadymę zrobił pogwizdał sobie, browarka obalił także chyba był z koncertu zadowolony.
Duży plus to te bonusowe nagrania z koncertów, bardzo fajne. W innym klimacie,wszyscy jeszcze: młodzi, piękni ...
30zł można dać, nie więcej