"Chłopacy"

Forum dyskusyjne o płycie Gospel.

Moderator: praczas-opensources

Postprzez falloftroy » sierpnia 14 2008 - 10:56:21

W jakiś dziwny sposób, jeżeli nie jest to o realcji Bóg-Człowiek jestem sam w sobie pewien (jeszcze tego nie rozkminiałem, ale to moje pierwsze skojarzenie z Chłopakami), że jest to o Kainie i Ablu ;)
falloftroy
 
Posty: 2
Dołączył(a): sierpnia 14 2008 - 10:29:48

Postprzez pokahon_das » sierpnia 14 2008 - 21:30:35

hmm..
wprawdzie nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, ale śmiem twierdzić, że mam najdziwniejsze skojarzenia z tym utworem.
bo mnie się wydaje, że to o braciach Kaczyńskich :P
- "... razem zęby szczotkujemy, ubieramy się podobnie, te same gacie, te same spodnie... " no w końcu się razem wychowywali :P

- "razem będziemy łysieli, tyli" w jednym wieku są, starzeją się podobnie :P

- "co mamy dzisiaj na śniadanie.... dąsy czy gderanie... ?" to w zasadzie może być pytanie Leszka jako prezydenta do obywateli albo Jarka jako premiera, oboje przecież jakąś tam władzę sprawują :P

- "gdy patrzysz na mnie to masz kurwiki" ewidentne nawiązanie do polityki :D
- "poczułem się w obowiązku DONIEŚĆ CI... " też mi się kojarzy z polityką, historią, itd.
pokahon_das
 
Posty: 9
Dołączył(a): sierpnia 14 2008 - 21:22:44

Postprzez pokahon_das » sierpnia 14 2008 - 21:31:51

sprawowali*
tzn. Jarek sprawował, wiadomo o co chodzi :P
pokahon_das
 
Posty: 9
Dołączył(a): sierpnia 14 2008 - 21:22:44

Postprzez Nikodem15 » sierpnia 15 2008 - 17:57:49

Niezle, jak widac ze wszystkiego da sie zrobic polityke. :D
Nikodem15
 
Posty: 14
Dołączył(a): września 29 2006 - 16:11:35

Postprzez Kaszysz » sierpnia 15 2008 - 19:42:25

Hahaha! Pokahon_das dalas popis interpretacji!!!
Piekne! :D
Wiesz sam, jak nie lubię radykałów.
Kaszysz
 
Posty: 13
Dołączył(a): sierpnia 7 2008 - 12:18:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez nienartus » sierpnia 26 2008 - 23:14:09

pokahon_das napisał(a):hmm..
wprawdzie nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, ale śmiem twierdzić, że mam najdziwniejsze skojarzenia z tym utworem.
bo mnie się wydaje, że to o braciach Kaczyńskich :P
- "... razem zęby szczotkujemy, ubieramy się podobnie, te same gacie, te same spodnie... " no w końcu się razem wychowywali :P

- "razem będziemy łysieli, tyli" w jednym wieku są, starzeją się podobnie :P

- "co mamy dzisiaj na śniadanie.... dąsy czy gderanie... ?" to w zasadzie może być pytanie Leszka jako prezydenta do obywateli albo Jarka jako premiera, oboje przecież jakąś tam władzę sprawują :P



wiesz, ze mialam te same skojarzenia? :shock:
nie czytalam wszystkich stron, wiec nie wiem czy ktos juz o tym pisal, ale ja interpretuje to jako sumienie. tak samo jak w "czarnych kowbojach" - "nalezycie do mnie, czy do mojego we mnie wroga". nawiazanie do 2-ch osob. dlatego, gdy zrobimy cos zlego jakas czastka nas jes cholernie zla ("stajesz murem i na mnie plujesz") no i spedzamy z nia cale zycie.
to na tyle ode mnie ;)
...kolejne zagubione jestestwo...
nienartus
 
Posty: 2
Dołączył(a): sierpnia 12 2008 - 16:12:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Markus » września 4 2008 - 20:18:22

Jak dla mnie jest to tekst głównie o akceptacji i tolerancji. Samego siebie i innych. Po prostu kochaj bliźniego jak siebie samego - jak to gdzieś było powiedziane już :wink: I siebie też zaakceptuj takim, jakim jesteś.
Wszystkie relacje są tu według mnie obecne w tym tekście - Bóg-człowiek, ja-ja, ja-człowiek.
Markus
 
Posty: 8
Dołączył(a): września 4 2008 - 20:02:07

Postprzez Ender » grudnia 5 2008 - 00:46:38

veida napisał(a):Spięty krzyczy wyraźnie:
abujakasza łak łan ewritinairijaj ewritinairijaj abujakasza łak łan

przecież każdy wie o co chodzi.


Aleście wymyślili z tym łak łan. Gram sobie w GTA IV i mnie olśniło, bo taki rasta w grze mówi tę frazę i są napisy do tego, podejrzałem pisownie i sprawdziłem na urbandictionary.

wha gwan (czyli własnie to ła głan)

wha gwan is patois ( jamaican ) for what going on or whats up !
person 1: wha gwan my-yute
person 2: nuttin' ah gwan bredren

I to w całości chyba będzie A booyakasha whag wan... i dalej cały czas myślę, ale w końcu to rozszyfruję :D

Booyakasha

Salutaion.
Form of greeting and hello's
Booyakasha! Check Dis!1


(tłumaczenie angielsko-angielskie słów - źródło: urbandictionary.com)
Make TEA not LOVE!
Ender
 
Posty: 2
Dołączył(a): sierpnia 13 2008 - 13:50:00
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez wisol » grudnia 6 2008 - 00:01:42

heh, dla mnie ten tekst jest klasycznie o onanizmie i pindolu co najlepiej widać tu:
... wiec nawet gdy stajesz przed mną i plujesz
to i tak mi leżysz i tak mi pasujesz ...

a ogólnie to rozmowa ze samym sobą jak zauważył to Kaszysz
wisol
 
Posty: 89
Dołączył(a): listopada 11 2008 - 14:50:17
Lokalizacja: no wysącz to

Postprzez bartozs » grudnia 8 2008 - 21:46:12

mam wrazenie ze tekst chlopakow to monolog czlowieka ktory jest zmeczony soba i swojim zyciem, chcialby cos zmienic ale nie umie, probuje sie zrozumiec jakos sie obronic przed wlasnym sumieniem, wkoncu dochodzi do wniosku ze po co przeciez nadal zyje i nie musi sie tak przejmowac soba bo wkoncu sobie i tak "pasuje" wiec jedzie dalej nie przejmujac sie
bartozs
 
Posty: 14
Dołączył(a): listopada 29 2008 - 21:29:03
Lokalizacja: Kępno

Postprzez m1hau » grudnia 23 2008 - 23:44:07

Booyakasha! Wagwaan? Everyting irie? Aii?
Czyli takie długie powitanie...

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=booyakasha
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=wagwaan
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=everything+irie
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=aii

A wiem, bo sam się tak witałem jak ta płyta powstawała i jakoś tak Spiętemu podeszło :)

Jah bless and respec!
A Booyakasha! Wagwaan? Everyting irie? Aii?
m1hau
 
Posty: 1
Dołączył(a): grudnia 23 2008 - 23:12:31

Postprzez Something » grudnia 24 2008 - 12:11:30

dzieki
Something
 
Posty: 1435
Dołączył(a): października 10 2005 - 18:40:06
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez ruad » stycznia 21 2009 - 01:59:18

Witam

Chciałem, lekko zahaczyć o motyw relacji Bóg - Człowiek w tym tekście

Dlaczego większość (jeśli już zakłada że o tym właśnie traktuje ta piosenka) zakłada że te słowa są kierowane przez człowieka w kierunku Boga ??

Lao Che już przedstawiało Boga jako sfrustrowanego człowieka, dlaczego w tym utworze miałoby być odwrotnie ??

Być może ten utwór to skarga Boga na człowieka.
ruad
 
Posty: 2
Dołączył(a): stycznia 21 2009 - 01:51:50

Postprzez MateuszStryjecki » stycznia 21 2009 - 10:30:17

Wg mnie ta piosenka dotyczy raczej relacji człowiek - człowiek, a nie człowiek - Bóg.

Ale to tylko moje skromne zdanie. ;)
MateuszStryjecki
 
Posty: 52
Dołączył(a): listopada 7 2008 - 22:55:10
Lokalizacja: Gdańsk -> Wrzeszcz

Postprzez Ruda102 » stycznia 22 2009 - 12:17:19

Lao Che przedstawialo Boga nie jako człowieka sfrustrowanego,lecz sfrustrowanego człowiekiem ;-)
Ruda102
 
Posty: 161
Dołączył(a): czerwca 3 2008 - 18:08:57
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Płyta "Gospel"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron