Nowa płyta Lao Che

Forum dyskusyjne o płycie "Soundtrack".

Moderator: praczas-opensources

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez JustynaL » października 18 2012 - 18:29:38

Ja też stawiam na "Dłonie"
JustynaL
 
Posty: 41
Dołączył(a): marca 6 2010 - 19:30:50

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez z21 » października 18 2012 - 18:40:06

Tak mi sie teraz przypomniało... a Zima Stulecia? Tego też chyba nie było nigdy.
z21
 
Posty: 30
Dołączył(a): kwietnia 1 2010 - 23:42:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez Czaro » października 18 2012 - 20:00:29

gad44 napisał(a):A propos wywiadu w Antyradiu, mam pytanie: Ciebie miał na myśli Denat, mówiąc, że "Czaro będzie wiedział" w nawiązaniu do pytania, które wymyślił dla słuchaczy (jaki kawałek Lao Che nigdy nie był grany na koncercie)? Aha i jaka była prawidłowa odpowiedź? Dłonie? Przepraszam, że tak wypytuje, ale to pytanie zabiło mi ćwieka :D

Podejrzewam, że niestety właśnie o mnie chodzi.

Odpowiedź to oczywiście Dłonie. Zima była grana, co prawda nie mogę jej teraz zlokalizować na żadnym nagraniu, ale jestem prawie pewien, że słyszałem ją na koncertach i to nie raz.

Audycja z Antyradia już się wrzuca, ale ponieważ na poligonie łącze jest nie najlepsze to chwilę może to potrwać.
Czaro będzie wiedział ;)
Czaro
 
Posty: 169
Dołączył(a): marca 16 2008 - 20:39:18
Lokalizacja: Praga, ale ta warszawska

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez JustynaL » października 18 2012 - 20:58:40

Zima była grana jakoś od razu po premierze Prądu. W Kaliszu na pewno.
JustynaL
 
Posty: 41
Dołączył(a): marca 6 2010 - 19:30:50

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez Czaro » października 18 2012 - 21:42:14

Rozmowa Makaka ze Spiętym i Denatem w Antyradiu 17.10.2012:
http://speedy.sh/TmusS/antyradio-lao-che.mp3

Dla niecierpliwych mała podpowiedź:
0:35:00 - Jestem psem
1:21:39 - 4 piosenki
1:37:15 - Zombie
2:10:53 - Dym
2:15:36 - Idzie wiatr
Czaro będzie wiedział ;)
Czaro
 
Posty: 169
Dołączył(a): marca 16 2008 - 20:39:18
Lokalizacja: Praga, ale ta warszawska

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez z21 » października 19 2012 - 08:34:55

Dzięki za wstawke!

"Jestem Psem" troche jak Koli :D
z21
 
Posty: 30
Dołączył(a): kwietnia 1 2010 - 23:42:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez jimorrison » października 19 2012 - 19:48:59

Słuchałem programu alternatywnego z chłopakami we środę wieczorem w trasie z WRO-WWA w samochodzie. Szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem to co zostało zaprezentowane na antenie bardzo przypadło mi do gustu, Koli słychać w nie tylko w Jestem Psem :)


btw, mój profil przetrwał 7 lat bez logowania - jest dobrze ;)
Pozdr.
jimorrison
Poszłem do sklepu po mleko, nie było ...
jimorrison
 
Posty: 11
Dołączył(a): listopada 3 2005 - 19:46:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez efiut » października 22 2012 - 19:37:36

O kurwa. Najlepsza płyta Lao Che. Lecę do sklepu.

Muzycznie, brzmieniowo, tekstowo. Dawno takiego wrażenia nic polskiego na mnie nie zrobiło. "Idzie wiatr" to jakiś kosmos w ogóle...
Podpis dodam jak będę bardziej doświadczonym użytkownikiem, o!
efiut
 
Posty: 20
Dołączył(a): października 19 2008 - 15:06:36
Lokalizacja: KULT FORUM

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez HardChief » października 23 2012 - 07:41:14

"Jeszcze forum nie zginęło kiedy my piszemy"
Z "Soundtrackiem" obcuję od soboty. Początkowo - nie wiem - zgrzyt. Nawet na granicy załamki po pierwszym odsłuchu. Po raz pierwszy wcześniej trafiło moją żonę. Ale jak założyłem na słuchawki, jak zacząłem obcować z tekstem i "smaczkami", taaak, trafiło. Tekstowo jest naprawdę rewelacyjnie. Zgodnie z zasadami sztuki - u mnie orgazm występuje na końcu. Najpierw transowe szczytowanie na "Govindam", potem egzystenjonalny odlot na "Idzie wiatr". I jakoś tak się składa, że od siedmiu lat płyty Lao mi towarzyszą w przełomowych wydarzeniach życiowych: 2005, 2008, 2010 a teraz 2012. Ja też mam syndrom "rozdartej sosny". Z pozdrowieniami dla sentymentalnych forumowiczów. W epoce FB to cenna nostalgia :wink:
HardChief
 
Posty: 496
Dołączył(a): listopada 3 2005 - 13:18:00

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez Mrówek » października 23 2012 - 19:19:28

HardChief napisał(a):Nawet na granicy załamki po pierwszym odsłuchu.
Też tak miałem (mieliśmy).

Po kolejnych przesłuchaniach jest już lepiej - jako całość płyta podoba mi się bardziej niż "Prąd stały / Prąd zmienny", choć do "Guseł" i "Powstania" niestety jest bardzo daleko. Z jednej strony cieszę się, że zespół zaskakuje i ciągle zmienia styl, z drugiej strony ostatnie zmiany czasem delikatnie rozmijają się z moim gustem. Ale na tej płycie czasem jest też całkiem przyzwoicie - moi faworyci to: "Jestem psem" (najbardziej w wersji koncertowej), "Dym", "Zombi!" (chociaż za dużo klawiszy) i "Govindam" (świetny tekst). Muzycznie słychać trochę "Prądu", trochę solowego Spiętego, fragmenty "Na końcu języka" kojarzą mi się mocno z Beirutem. No i oczywiście jest też coś z Koli.

Mró.
Mrówek
 
Posty: 762
Dołączył(a): listopada 9 2005 - 15:12:35
Lokalizacja: Warszawa/Kraków/Bydgoszcz

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez dziki człowiek z lasu » października 24 2012 - 22:08:12

HardChief napisał/a:

"Jeszcze forum nie zginęło kiedy my piszemy"


Tylko niech ktoś stworzy osobny dział, jako drzewiej bywało :wink:

A w temacie: jutro podrałuję po płytkę do sklepu. Ale czy mnie ona ucieszy? Tych kawałków w Programie Alternatywnym to mnie nie zachwyciło :? Może jak się wsłucham kilka razy to przejdzie. W końcu przecież każda z poprzednich płyt się podobała, solowy Spięty także... Bo chciałbym pójść niedługo na koncert by się dobrze bawić (ooo, jak dawno nie byłem na Lao!!!), a nie by stać z boku i krzywić się, że to nie to, co kiedyś...
dziki człowiek z lasu
 
Posty: 53
Dołączył(a): stycznia 18 2006 - 17:45:10

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez polake » października 25 2012 - 14:26:31

Mrówek napisał(a):
HardChief napisał(a):Nawet na granicy załamki po pierwszym odsłuchu.
Też tak miałem (mieliśmy).

Po kolejnych przesłuchaniach jest już lepiej - jako całość płyta podoba mi się bardziej niż "Prąd stały / Prąd zmienny", choć do "Guseł" i "Powstania" niestety jest bardzo daleko. Z jednej strony cieszę się, że zespół zaskakuje i ciągle zmienia styl, z drugiej strony ostatnie zmiany czasem delikatnie rozmijają się z moim gustem.

Ja mam bardzo podobne odczucia.

Z jednej strony szacunek za ciągłe poszukiwanie i za to, że chłopaki nie boją się zmieniać nawet starych kawałków. Ale no właśnie - do mnie "nowe" Lao Che nie trafia. Zarówno pod postacią nowych kawałków z Prądu i Soundtrack'u, jak i przeróbek starych.

Jak dla mnie na tej płycie za mało jest Lao Che w Lao Che - mam wrażenie, że słucham Spiętego solo, albo płyty Spięty & Praczas. Może to przez to, że elektronikę może obsługiwać kilka różnych osób, ale ciężko rozróżnić kto co gra... "Zombie" mi się podobalo i miałem nadzieję, że cała płyta jest taka. Niestety, rozczarowałem się.

O ile kiedyś Lao Che to było koncertowe nr 1, absolutny priorytet przed wszystkimi innymi zespołami, o tyle teraz to już chodzimy raczej z rozpędu i z sentymentu i to też nie na każdy koncert. Może też to chodzenie na koncerty wynika trochę z wiary, że w każdej chwili może pojawić się kolejna "wolta" i powrót do klimatów z czasów Powstańczo-Gospelowych? Nadzieja matką glupich niestety...

Do Jarocina pojechaliśmy ze względu na PW (i się zawiedliśmy), do Palladium idziemy, no bo nowa płyta... Ale sądzę, że damy sobie spokój po tym koncercie, przynajmniej na jakiś czas.
polake
 
Posty: 138
Dołączył(a): sierpnia 15 2006 - 23:27:58
Lokalizacja: Kalisz/Warszawa

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez HardChief » października 25 2012 - 20:10:59

Po paru dniach napiszę tylko jedno: UZALEŻNIŁEM SIĘ. Od "Govindam" i "Idzie wiatr". Napie..lam do oporu. Żałuję, że nie będzie mnie jutro w "Palladium". Dla tych dwóch wspomnianych kawałków dałbym się pokroić. Z pozdrowieniami.
HardChief
 
Posty: 496
Dołączył(a): listopada 3 2005 - 13:18:00

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez beret » października 25 2012 - 20:33:33

Tradycyjnie, recenzja rysunkowa (po kliknięciu na pikczer):

Obrazek
beret
 
Posty: 328
Dołączył(a): grudnia 11 2006 - 16:37:51

Re: Nowa płyta Lao Che

Postprzez dziki człowiek z lasu » października 27 2012 - 11:47:49

Stało się. Zostałem szczęśliwym posiadaczem najnowszej płyty Lao. Po kilku mniej, kilku bardziej uważnych przesłuchaniach, stwierdzam: jest lepiej niż myślałem, że będzie :) - jednak osłuchanie się z materiałem robi swoje. Do moich faworytów należą (podaję za kolejnością na płycie): "Na końcu języka", "Już jutro" i "Idzie wiatr". "Jestem psem" też niezłe. Pewnie z czasem faworyci, a przynajmniej kolejność wśród nich będzie się zmieniać, podobnie miejsce tej płyty wśród innych dokonań zespołu (o tym na razie wypowiadał się nie będę, zbyt świeże jeszcze).

Co się nie podobało. Rymy. Stanowczo zbyt często tak proste, że aż częstochowskie. Na wcześniejszych płytach takich nie było, albo ich nie słyszałem, albo jakoś tak były zakamuflowane, że nie zwróciłem na to uwagi. A tutaj czasem mnie drażnią, nawet w dobrych piosenkach. A zbitka "całuje się ustami" to chyba wygrałaby konkurs na zastąpienie zwrotu "masło maślane".

Czy jest kawałek, o którym mógłbym powiedzieć, że kompletnie mi nie podchodzi, od początku do końca? No chyba nie. Najprędzej, najbardziej "4 piosenki". Ale przyzwyczajam się do niego powoli, uczę tolerować ;)

I uwaga ogólniejsza: wszystko jedno, jakbym ocenił ostatecznie tę płytę, nawet negatywnie, to nie mogę odmówić chłopakom jednego: że faktycznie szukają nowych dróg, nie stoją w miejscu. Na tyle, na ile znam polską scenę muzyczną, nie potrafię wymienić innego zespołu, który by grał tak, jak robi to Lao. A już na pewno, by śpiewał na takie tematy, czy choć na taką rozpiętość tematyczną jak Lao.

9tego koncert w Łodzi. Idzie wiatr :)
dziki człowiek z lasu
 
Posty: 53
Dołączył(a): stycznia 18 2006 - 17:45:10

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Płyta "Soundtrack"

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron