Powstanie Warszawskie - brak mi slow.
Gusla - w trakcie poznawania.
bede czekac na Was w kostrzynie i w gorzowie ;>
imię:
Magda
email:
ja.magda01@wp.pl
miasto:
adres:
IP:
83.9.25.221
data:
2006-05-25 16:46:18
O Lao Che usłyszałam dopiero jakiś miesiąc temu. Baaardzo mi się spodobało "Powstanie Warszawskie". Postanowiłam kupić sobie tę płytę, a od razu też "Gusła". Płyty mam od tygodnia i naprawdę cieszę się, że się na nie zdecydowałam. Kupię też następne, jak się pojawią...
imię:
Agnieszka
email:
agnieszkarytel@op.pl
miasto:
Łódż
adres:
brak
IP:
83.10.24.56
data:
2006-05-23 16:56:39
Organizowała w kwietniu biwak dla harcezy, a na nim zajęcia dla tych w wieku licealnym i strszych, miały one dostyczyć właśnie powstania. Szukałam muzy w necie i filmów, no i mam jakieś lao che mowię co to? Ale ściągnełam i poraziło mnie, następnego dnia była już w sklepie muzycznym!
"POWSTANIE WARSZAWSKIE" to moimzdaniem WIELKA RZECZ!
Juz nie szukałam nowej muzy zilustrowałam całą prezentacje waszą, muzą to jest świetny sposób na pokazanie młodym ludziom czym było powstanie!
Płyta podobała sie strasznie wszystkim!!
Przyjeżdzajcie do Łodzi!!!
imię:
marta
email:
niunia149@wp.pl
miasto:
adres:
brak
IP:
80.53.41.130
data:
2006-05-23 16:56:00
Myzyka rewelacyjna lecz...
SZczertze przyznam ze sie glęboko rozczarowalam. Muzyka Lao Che naprawde bardzo mi sie podoba, teksty sa mądre a dzieki odpowiadaja moim gustom. Gdy dowiedzialam sie ze Wasz koncert bedzie niedaleko mnie, odrazu zdecydowalam sie pojechac. Jednak gdy zobaczylam cene biletow zaniemowilam... Ja rozumiem ze z muzyki trzeba wyzyc i pooplacac wszystko, ale 30 zl? 30 zl za koncert muzyki "niszowej" (koncert w Zielonej Górze). Pidzama POrno ktora staje sie coraz bardziej komercyjna ma bilety po 18 zl... Z koncertu zrezygnowalam- brak takiej ilosci pieniedzy i lekko zniechecilam sie do zespolu... szkoda
imię:
Milena
email:
Milena49@poczta.fm
miasto:
adres:
brak
IP:
81.168.238.224
data:
2006-05-23 03:41:42
Zakochałam się w Waszej muzyce kilka dni przed ubiegłorocznym Woodstockiem. I pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się kochać coś tak trwałym uczuciem. Jesteście niesamowici. I wielki pokłon w stronę Huberta, za ogromne umiejętności w tworzeniu tekstów i oczytanie.
I tak wracam do domu i zamiast bezproduktywnie zalegać przed telewizorem, czytam sobie o Powstaniu Warszawskim. Obudziliście we mnie świadomość tego kim jestem. I za to wielkie, WIELKIE dzięki!
imię:
Marta
email:
kermit11@go2.pl
miasto:
Bielsko-Biała,Poznań,Londyn
adres:
brak
IP:
83.30.81.222
data:
2006-05-22 11:22:57
hmm...Lao Che po prostu lubie...Albo nawet lubie bardzo. Wokalista powoduje swoim glosem pelne odprezenie w moim ciele i jestem gotowa do reszty czynnosci zyciowych,ktore wykonywac musze,bo gdy cos chce robic to po prostu to robie i Lao Che slucham jeszcze chetniej...Tworzcie tak dalej i nie dajcie sie zwariowac!
imię:
Szymon "Eidolon" Gruda
email:
eidolon@op.pl
miasto:
Warszawa
adres:
brak
IP:
83.31.241.45
data:
2006-05-20 17:15:22
Lao Che wytyczyło na najbliższy czas ścieżkę rozwoju dla polskiego rocka. Jeśli polski i w ogóle środkowoeuropejski rock ma stać się jakością na świecie, powinien pójść tą ścieżką... Wyrafinowana muzyka i teksty, dzieło, które trzeba odbierać w sposób aktwny, z zaangażowaniem, twórcze wykorzystanie inspiracji folkowych, wprowadzenie do rocka elementów kultur słowiańskich... Z tego co wiem, przed Lao Che był tylko jeden zespół, którego muzykę można było nazwać "słowiańskim rockiem" - XIII Stoleti z Czech. I może parę kapel z Ukrainy i Białorusi... A teraz jest Lao Che. Chłopaki... nowa jakość w europejskim rocku!!!
imię:
mona
email:
miasto:
bielsko-biala,krakow
adres:
brak
IP:
87.239.29.17
data:
2006-05-20 16:41:51
"powstanie warszawskie" jest genialne!juz dawno (nigdy?) zadna plyta,muzyka nie dostarczyla mi tyle wzruszen...choc moze wzruszenie to nie wlasciwe slowo..patriotyczna gesia skorka? i lzy...
imię:
Arek
email:
arekr3@poczta.fm
miasto:
Mietne
adres:
brak
IP:
148.81.137.2
data:
2006-05-18 08:10:20
Plyta Powstanie Warszawskie jest super i tu nasuwa mi sie pytanie kiedy kolejna plyta?Nie moge sie juz doczejac.
imię:
Allright
email:
Allright007@interia.pl
miasto:
adres:
brak
IP:
213.76.92.102
data:
2006-05-17 13:28:03
Klękam na kolanka. Powstanie Warszawskie to jedna z najlepszych płyt jakie w życiu słyszałem. Klimat niesamowity. Dziękuję wam za stworzenie czegoś tak pięknego jak ta płyta. Pozdrawiam
imię:
Laika
email:
Laika1@interia.pl
miasto:
adres:
IP:
83.28.37.61
data:
2006-05-17 10:33:40
Mniej więcej w październiku zeszłego roku przypadkowo znalazłam w necie teledysk do "Klucznika".Powalił mnie genialny tekst, którym autor dosłownie bawi się ze słuchaczem i sprawdza jego znajomość literatury rodzimej ubrany w 4 akordy.(Odwrotnie do banalnego tekstu w emfatycznej oprawie w "Filandii"Świetlików;)).
I tych parę minut przekonało mnie,że kradzież twórczości tegoż zespołu byłoby ciężkim przewinieniem a ksiądz nigdy nie da mi rozgrzeszenia za ściągnięcie Guseł z netu.
Prawie miesiąc temu,będąc w "wielkim mieście" przypomniałam sobie o Lao che. W empiku domagałam się Guseł - znalazłam tylko "Powstanie".I po pierwszym przesłuchaniu płyty padłam żywym trupem.Gusła też już są."Analiza" trwa :P.Bo teksty są najważniejsze.
Nie ma o czym więcej pisać,nie ma potrzeby wychwalania pod niebiosa Spiętego za kopanie słuchacza po dupie.Żaden zespół tak nie mobilizuje do sięgania do źródeł.Więc ciągle trawię Lao i jednocześnie czekam na coś nowego.I jestem przekonana,że to znów zaskoczy tak,że szczęki poobijają wam jaja.
Może przesadzę,jeśli powiem że przyczyniacie się do przerabiania ludzi w anioły,ale z pewnością mobilizujecie do myślenia.Dzięki;).I do kurwy nędzy,moglibyście do Lublina przyjechać,co...
imię:
Vampire555
email:
oladob@o2.pl
miasto:
Łódź
adres:
brak
IP:
83.10.198.214
data:
2006-05-16 11:29:10
Zaczęłam słuchać was dopiero od marca bieżącego roku, ale mimo tak krótkiego czasu uważam, że jesteście naprawdę niesamowici! Proszę was o jedno: panowie, odwiedźcie jeszcze parę razy Łódź, najlepeij po najcięższym dla licealistów okresie. To tak na marginesie:)
imię:
mateusz
email:
azzazeloo@o2.pl
miasto:
kraków
adres:
brak
IP:
83.18.247.98
data:
2006-05-15 17:10:48
ja również prosze o koncert w krakowie :) wtedy byl niesamowity klimat, chce przezyc to znowu!
imię:
Dorota
email:
miasto:
Kraków
adres:
brak
IP:
83.7.232.216
data:
2006-05-15 12:11:42
ja tylko proszę o jeszcze jeden koncert w Krakowie..:)
imię:
Armana
email:
joanna-h@o2.pl
miasto:
Toruń
adres:
brak
IP:
158.75.89.55
data:
2006-05-14 06:10:15
Niecierpliwie czekam na nową płytę i mam nadzieję, że w trasie promującej nowy materiał ni zabraknie Torunia. Pozdrawiam!
imię:
Michał
email:
banderius@o2.pl
miasto:
Kraków
adres:
brak
IP:
83.175.180.139
data:
2006-05-12 15:57:07
Chłopaki, przyjedźcie do Krakowa! Pozdrowienia!
imię:
Tomek
email:
miasto:
Wro
adres:
brak
IP:
83.15.81.98
data:
2006-05-11 14:36:37
dzieki za dzisiejszy koncert!!jestescie wielcy!!
Barykado nasza POLSKO mala idz pod prad!!!!
Niezwykłe zaskoczenie w czasach, gdy poprawność polityczna wdziera się wszędzie. Gdzie nie ma już niemieckich agresorów, tylko jacyś bliżej niedookreśleni "naziści". Gdzie podobno nie wolno rozpatrywać historii, bo to nie jest "jazzy". Teraz przecież trzeba się pojednywać i wszystko zapominać. A ja powiem, że przebaczyć można. Zapomnieć nie wolno. Dzięki Wam za "Powstanie..."!
imię:
ZSSGW
email:
małopolska_rulez@poczta.onet.pl
miasto:
Małopolska/Warszawa
adres:
brak
IP:
217.153.187.245
data:
2006-05-08 11:09:20
Panowie,
Minął juz ponad rok od czasu kiedy pierwszy raz usłyszałem Waszą płytę.
Mam 35 lat, trochę życia za soba - harcerską przeszłość, fascynacje bunetm, służbę wojskową w Marynarce Wojennej - w sumie mogę napisac dwadzieścia trzy zawody, trzydziesci parę lat.
Ilekroć przechodzę obok pomnika na Placu Krasińskich - czy to udając się na mecz Polonii czy do piwnicy u Pana Michała na piwo coś mnie łapie "od środka", jakbym "na bruku widział krew a z kanałów słyszał śpiew".
Waszej płyty słucham prawie codziennie - czy jadąc do pracy czy z niej wracajac. Za każdym razem kiedy nie musze rozmawiać wtykam słuchawki w uszy i słucham.
Pominę w tym poście wartosci artystyczne płyty - nie dlatego, że ich nie ma. Są i to przeogromne - według mnie jest to drugi - po "The Wall" Pink Floyd concept album w historii muzyki.
Mnie nurtuje jedno pytanie a raczej zagadnienie.
"Jak poradzić sobie z nienawiścią do Niemców i Rosjan"?
Nie jestem w stanie wewnetrznie w sposób rzetelny i uczciwy "rozliczyć" tamtych dni. Wiem - napisano szereg rozpraw, dzieł, spisano wspomnienia - tam należy być może szukać.
Ja chciałbym jednak zapytać Was - jak Wy sobie z tym radzicie?
No i życzę abyscie nie spoczęli na laurach - bedzie Wam zapewne bardzo trudno stworzyć coś lepszego albo równie dobrego jak "Powstanie warszawskie". Trzymam Kciuki!
Zbieg spod Sztandaru Godnosci Własnej